Reakcja łańcuchowa
Do zdarzenia doszło o godzinie 14.45 na wysokości zjazdu do Piaseczna Wybudowania. Na „krajówce” łatano dziury. Fragment jezdni był wyłączony z ruchu i oznaczony pachołkami. – Przede mną jechała pani, która zaczęła hamować przed tymi pachołkami. Ja też zacząłem hamować, ale widziałem, że samochód, który jedzie za mną, może nie zdążyć i uderzy we mnie, dlatego zjechałem do rowu. Dalej jechał ten biały hyundai. W jego tył uderzyła ciężarówka – relacjonował na miejscu kierowca terenowego galopera, który wyszedł z tego zdarzenia bez uszczerbku na zdrowiu, a i samochód bezpiecznie wylądował w rowie.
O szczęściu nie może mówić kierowca hyundaia i30 na bydgoskich tablicach rejestracyjnych, który otrzymał potężny „strzał” jadącego za nim ciężarowego mana. Mężczyznę przewieziono do szpitala.