Remizy pełne oktanów

Urząd zagrożony pożarem

Ocena sytuacji na odcinku bezpieczeństwa publicznego i przeciwpożarowego jest stałym elementem sesji. Raz w roku przedstawiciele służb mundurowych przedstawiają szczegółowe sprawozdania. Są one wypełnione niezliczoną ilością danych liczbowych. Ze statystyki wynika, że w Więcborku jest bezpiecznie, a wykrywalność przestępstw jest na zadowalającym poziomie. – Pomimo tego w naszym mieście przydałoby się więcej służb mundurowych – stwierdził podczas dyskusji radny Kazimierz Wilczyński. Jan Antczak z Runowa powiedział, że liczy na dobrą współpracę dzielnicowych z sołtysami. Radny Waldemar Kuszewski zaapelował o zwrócenie baczniejszej uwagi na nietrzeźwą i hałaśliwą młodzież wracająca z imprez. Pytał również, czy policja prowadzi działania związane z kontrolowaniem sprzedaży alkoholu osobom nieletnim. – Chodzi mi o prowokacje lub sprzedaż kontrolowaną – mówił. – Żadnych akcji związanych ze sprzedażą alkoholu osobom nieletnim nie mamy. To obowiązek policjantów z patrolu. Prowadzimy działania doraźne – mówił nowy kierownik miejscowego posterunku. Maciej Suchomski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, wiele uwagi poświęcił kontrolom rozmaitych budynków i instytucji. – Kontrole dotyczące bezpieczeństwa przeciwpożarowego odbywały się m.in. w urzędzie miejskim i domu kultury. Stwierdzono tam odpowiednio 10 i 11 nieprawidłowości. Wydaliśmy decyzje nakazujące usunięcia usterek – powiedział.

Co druhowie robią z paliwem

Prezes Zarządu Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych Teresa Dropińska przedstawiła sprawozdanie dotyczące wydatków poszczególnych jednostek. O wnikliwą analizę przygotowanych materiałów pokusił się Waldemar Kuszewski. – W pierwszych miesiącach bieżącego roku OSP Więcbork przy 31 wyjazdach wydało na paliwo 3,1 tys. zł. OSP Sypniewo, które raz wyjeżdżało do pożaru i raz do płukania deszczówki, wydało 1,6 tys. zł (266 litrów). Jeszcze większe rozbieżności dotyczą zakupu energii. Z czego wynikają te różnice? – pytał radny. Teresę Dropińską dzielnie wspierał Ireneusz Balcer, strażak ochotnik z Zabartowa. – Duże zużycie paliwa wynika z tego, że pomimo braku wyjazdów, koniecznie trzeba wykonywać rozruchy posiadanego sprzętu. Dotyczy to samochodów i motopomp – wyjaśnił wiceprzewodniczący rady miejskiej. Na sali obrad nie było Stanisława Posieczka, prezesa OSP w Sypniewie, który doskonale zna odpowiedzi na pytania dotyczące jego jednostki. Teresa Dropińska tłumaczyła, z czego wynika gigantyczna różnica dotycząca zużycia energii. – Remiza OSP w Sypniewie jest ogrzewana na prąd, dlatego wydatki na energię są tam znacznie większe niż w Więcborku – powiedziała. Udzielone odpowiedzi nie mogły w pełni zadowolić dociekliwego radnego, ale strażacką dyskusję natychmiast przekierowano na inne tory. Dropińska ponowiła apel o zakup samochodu pożarniczego dla OSP w Więcborku. Prosiła radnych o zabezpieczenie środków na ten cel w przyszłorocznym budżecie gminy. – Ilość wyjazdów wskazuje, że samochód dla OSP w Więcborku jest niezbędny – podsumował ten punkt dyskusji radny Waldemar Kuszewski. Ma rację bowiem w ciągu ostatnich dwóch lat ochotnicy z Więcborka wyjeżdżali do pożarów i miejscowych zagrożeń 263 razy. Ich koledzy z Sypniewa do samochodu wsiadali 50 razy. Nowy gaśniczy man warty kilkaset tysięcy złotych trafił do Sypniewa.  Dlaczego jednostka otrzymała wypasiony sprzęt, o którym większość może jedynie pomarzyć? Ponieważ tam jest największy elektorat.

Gminne drogi

Informację o stanie dróg gminnych po sezonie zimowym przedstawił Tomasz Fifielski, kierownik Referatu Rolnictwa, Leśnictwa i Dróg w Urzędzie Miejskim w Więcborku. – Na terenie naszej gminy jest około 25 kilometrów dróg asfaltowych gminnych. Większość z nich wymaga gruntownych napraw. Po sezonie zimowym zlikwidowano większość ubytków. Do dziś równiarka wyrównała około 100 kilometrów dróg gruntowych i żużlowych, co stanowi około 90% dróg podstawowych. Tegoroczna akcja zimowa kosztowała budżet gminy 45 tys. zł. To znacznie mniej niż w latach wcześniejszych – powiedział. Tomasz Fifielski przybliżył zebranym planowane inwestycje drogowe i chodnikowe. Wspomniał o zamiarze budowy chodników w Śmiłowie i Pęperzynie oraz budowie parkingu przy cmentarzu w Sypniewie. W planach samorządowców jest również przebudowa parkingu przy urzędzie miejskim. To co można zastać tam w tej chwili woła o pomstę do nieba.  

Energia jest  w Runowie

Radni zdecydowali o przystąpieniu do projektu ,,Energia jest w nas”, który będzie realizowany przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Więcborku ze środków unijnych. Projekt zakłada realizację działań zmierzających do aktywizacji społecznej mieszkańców wybranego środowiska.  W przyszłym roku program będzie realizowany w Runowie. Dlaczego właśnie tam? W opinii dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zdecydował o tym odpowiedni klimat i nastawienie miejscowej społeczności. Gdyby spojrzeć na tabelę dotyczącą liczby beneficjentów  opieki społecznej i posłużyć się statystyką, to należałoby miejsce realizacji przenieść do Pęperzyna lub Karolewa. W popegeerowskiej wsi z usług opieki społecznej korzysta 30 % społeczeństwa. W Runowie dwa razy mniej. 

Pożyczki  na inwestycje

Ostatnim akordem obrad było przyjęcie dwóch uchwał o zaciągnięciu pożyczek na inwestycje. Gmina pożyczy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu  98 tys. zł na termomodernizację placówek oświatowych i budowę kanalizacji sanitarnej na ulicach Brzozowej i Lipowej w Więcborku. Pożyczki zostaną spłacone z dochodów własnych gminy.