Powiat

Rozgrzebali i porzucili

Robert Środecki, 26 maj 2012, 01:26
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Pracownicy firmy wykonującej ścieżkę rowerową z Więcborka do Sępólna w pośpiechu opuścili budowę. Przy drodze zostawili bałagan zagrażający bezpieczeństwu podróżnych. – Zastanawiam się nad cofnięciem firmie zezwolenia na zajęcie pasa drogowego – wyjawia Edwin Eckert, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Sępólnie. Inwestycja ma być zrealizowana i oddana do użytku do końca bieżącego roku.
Rozgrzebali i porzucili

Tak wygląda ścieżka rowerowa do Kawli

Ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż drogi w stronę Kawli ma połączyć dwa największe miasta powiatu. Początkowo firma, która wygrała przetarg na wykonanie zadania, ochoczo przystąpiła do roboty. W ostatnich dniach pracownicy konsorcjum budowlanego opuścili plac budowy. W wielu miejscach rozgrzebali teren, pozostawiając bałagan. – Istnieje realne zagrożenie dla użytkowników dróg. Zastanawiam się nad cofnięciem wykonawcy pozwolenia na zajęcie pasa drogowego – mówi dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Sępólnie. To nie wszystko. Nasz informator wyjawia, że inwestor, jakim jest gmina  nie rozlicza się na czas z wykonawcą. Ma to związek z problemami z wyegzekwowaniem należnych środków unijnych z urzędu marszałkowskiego. Oliwy do ognia dolewają rolnicy z Kawli, którzy początkowo zgodzili się, żeby ścieżka biegła po ich gruntach, a teraz  wycofują się z tych deklaracji. W najgorszym wypadku ścieżkę trzeba będzie przeprojektować, by pójść inną drogą. To oznacza opóźnienia i generuje dodatkowe koszty.
Konsorcjum firm Affabre i Kombud z Bydgoszczy otrzyma za wykonanie ścieżki rowerowej z Więcborka do Sępólna ponad 5 milionów złotych. Znaczna część tych środków pochodzić będzie ze źródeł zewnętrznych. Inwestycji, która podobnie jak hala i molo, rodzi się w ogromnych bólach, będziemy się z uwagą przyglądać.