Olszewka
Są chętni na te ruiny
Gmina Sośno uzyskała zgody na rozbiórkę zniszczonego przez nawałnicę pałacu w Olszewce. Nie będzie jednak się tym zajmować, ponieważ znaleźli się chętni do zakupu działki, na której znajdują się ruiny pałacu.
Odpowiednie służby wyraziły zgodę na rozbiórkę pałacu w Olszewce
Pałac znajdujący się na działce położonej przy skrzyżowaniu drogi krajowej nr 25 i drogi powiatowej w kierunku Wałdowa. Historyczny obiekt został skomunalizowny i stał się własnością gminy Sośno. Ta urządziła tam mieszkania komunalne. Przez pewien czas funkcjonowała tam również świetlica wiejska i sklep. 11 sierpnia 2017 roku wichura zerwała pałacowy dach, a dzieła zniszczenia dopełniły opady deszczu. Nadzór budowlany wyłączył obiekt z użytkowania. Mieszkańcy 7 lokali zostali bez dachu nad głową. Większość z nich zamieszkała w kontenerach, które ustawiono tuż obok. Niedawno zniknął ostatni kontener. Poszkodowani lokatorzy pałacu otrzymali inne lokale. Gmina została jednak z ruinami pałacu. Nie trzeba być budowlańcem, aby stwierdzić, że jego odbudowa jest, delikatnie mówiąc, nieopłacalna. To byłyby miliony złotych, których gmina nie ma. Wydaje się jednak, że problem spadnie z gminnych barków.
– Jest dwóch chętnych do kupna działki, na której znajduje się pałac, i to z całym dobrodziejstwem. My jako gmina uzyskaliśmy pozwolenia na rozbiórkę u Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jak i u starosty. W tej chwili na nowo wydzielamy tą działkę. Znajduje się tam między innymi krzyż, którego nie zamierzamy sprzedawać prywatnej osobie – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński.
Sprzedaż nieruchomości musi nastąpić w drodze przetargu. Jeśli jest dwóch chętnych, to może uda się wylicytować dobrą dla gminy cenę. Podobno jeden z nabywców jest zainteresowany budową zajazdu na tej działce. Jej lokalizacja przy drodze krajowej na pewno temu sprzyja.
– Jest dwóch chętnych do kupna działki, na której znajduje się pałac, i to z całym dobrodziejstwem. My jako gmina uzyskaliśmy pozwolenia na rozbiórkę u Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jak i u starosty. W tej chwili na nowo wydzielamy tą działkę. Znajduje się tam między innymi krzyż, którego nie zamierzamy sprzedawać prywatnej osobie – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński.
Sprzedaż nieruchomości musi nastąpić w drodze przetargu. Jeśli jest dwóch chętnych, to może uda się wylicytować dobrą dla gminy cenę. Podobno jeden z nabywców jest zainteresowany budową zajazdu na tej działce. Jej lokalizacja przy drodze krajowej na pewno temu sprzyja.