Więcbork

Są pieniądze na nowego rentgena

Robert Lida, 10 październik 2019, 10:03
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Powiat sępoleński otrzymał 672.000 złotych z rezerwy premiera przeznaczonych na zakup nowego aparatu rentgenowskiego. Decyzję w tej sprawie w piątek do Więcborka przywiózł wojewoda Mikołaj Bogdanowicz oraz minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Zakup musi być zrealizowany do końca roku.
Są pieniądze na nowego rentgena

Prezes Maria Kiełbasińska decyzję premiera przyjęła z otwartymi ramionami

Są pieniądze na nowego rentgena

Urządzenie z 2005 roku niedługo trafi na złom

W ostatnich tygodniach mamy wrażenie, że wojewoda Bogdanowicz i minister Schreiber zamieszkali gdzieś na terenie powiatu sępoleńskiego. Za każdym razem, kiedy pojawiają się publicznie, przywożą ze sobą jakieś pieniądze dla naszych samorządów, a to na drogi, a to na szpital. Kilkanaście dni temu szpital otrzymał 400.000 złotych na zakup nowej karetki. Tym razem 627.000 złotych na wymianę wysłużonego aparatu rentgenowskiego. Niecodzienne jest jednak źródło tych pieniędzy. Jest to rezerwa będąca wyłącznie w gestii premiera. Aby je otrzymać, należało najpierw znaleźć „dojście” do Mateusza Morawieckiego. Umożliwił to jeden z jego najbliższych współpracowników, minister Łukasz Schreiber, którego mama urodziła się w więcborskim szpitalu.
– Motorem napędowym tej operacji był pan wojewoda. Odbyliśmy spotkania w Warszawie i tutaj w Więcborku. Efektem tego była moja rozmowa z premierem i jego zgoda na pomoc. Gratuluję wam tej decyzji – powiedział Łukasz Schreiber podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami na terenie szpitala. Decyzję premiera numer 160/09/2019 prezesowi spółki Novum-Med i staroście wręczył wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
– Aparat z 2005 roku w ostatnim czasie był bardzo awaryjny i podlegał ciągłym naprawom. Firma serwisująca wskazała go jako sprzęt do wymiany. Nowy aparat będzie służył nie tylko pacjentom szpitala, ale wszystkim mieszkańcom powiatu, ponieważ wszystkie POZ-y z terenu mają z nami umowy na diagnostykę obrazową. Zresztą podobne umowy mamy również z podmiotami z ościennych powiatów – mówiła prezes Maria Kiełbasińska, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do pozyskania tak znacznej kwoty pieniędzy.
Orientacyjny koszt nowego urządzenia to około milion złotych. Brakującą sumę musi dołożyć powiat i szpitalna spółka. Niewykluczone, że pod nowy aparat trzeba będzie dostosować istniejące pomieszczenie. – Przetarg będzie organizował powiat. Szpital przygotował specyfikację i natychmiast ogłaszamy przetarg. Dotację musimy rozliczyć do końca roku – mówi starosta Jarosław Tadych.