Więcbork
Sąd zapomniał o pobiciu?
W najbliższych dniach przed Sądem Rejonowym w Tucholi (Wydział Rodzinny i Nieletnich) stanie dwóch nieletnich z gminy Więcbork. Oliwierowi z Zakrzewka i jego imiennikowi z Nowego Dworu zarzuca się kierowanie gróźb karalnych wobec małoletniego obywatela Ukrainy oraz znieważenie go z uwagi na przynależność narodową. Matka chłopca twierdzi, że doszło również do jego pobicia, ale o tym w sądowych dokumentach nie ma ani słowa.
Do zdarzenia doszło 3 maja 2023 roku na placu zabaw przy ulicy Wodnej w Więcborku. Przebywał tam 9-letni Andrij oraz jego starszy kolega. Chłopców miało zaczepić dwóch 16-latków. Mieszkańcy podwięcborskich wsi mieli używać gróźb wobec migrantów ze wschodu, kazali im mówić
w języku polskim. Zdaniem mamy doszło również do pobicia Andrija.
– Koledze syna, który był starszy, udało się uciec. Powiedział o wszystkim jakiemuś mężczyźnie i sprowadził pomoc. Syn został pobity, a ci chłopcy mieli nóż. Musiałam iść po pomoc do szpitala. Lekarz wystawił opinię na piśmie. Wynika z niej, że odniesione obrażenia są wynikiem działania osób trzecich. Jak byłam na policji, to dołączyłam ten dokument do zgłoszenia – mówi pani Tatiana, mama poszkodowanego 9-latka.
Sprawców tego zdarzenia udało się ustalić dzięki monitoringowi miejskiemu. Okazało się, że to 16-letni mieszkańcy gminy Więcbork. Zgodnie z obowiązującym w sprawach nieletnich prawem policja zebrany w tej sprawie materiał przekazała do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Tucholi. Postanowieniem z dnia 5 lipca br. przewodniczący tego wydziału wydał postanowienie o wszczęciu postępowania wobec nieletnich: Oliwiera zamieszkałego w Zakrzewku oraz Oliwiera zamieszkałego w Nowym Dworze.
Jak czytamy w postanowieniu, postępowanie zostało wszczęte
w celu ustalenia, czy ww. nieletni popełnili czyny karalne z artykułu 190 paragraf 1 oraz artykułu 257 Kodeksu karnego przez to, że kierowali groźby karalne wobec małoletniego Andrija oraz w celu ustalenia, czy znieważyli pokrzywdzonego z uwagi na jego przynależność narodową. Uwagę zwraca fakt, że w postanowieniu sądu nie ma mowy o pobiciu. Zastanawiamy się, czy jest to przeoczenie sądowej stażystki czy celowe działanie na przykład policji?
Postanowienie zostało wydane w oparciu o zawiadomienie Posterunku Policji w Więcborku. Mama pokrzywdzonego twierdzi, że zgłaszała pobicie i przedstawiła przyjmującemu zgłoszenie wydaną w szpitalu opinię lekarską.
– Zabiorę ten dokument do sądu i go pokażę. Mój syn od roku ma traumę. Mówi, że czasami mija na ulicy tych chłopców, a oni zachowują się, jakby nic się nie stało. Tylko się uśmiechają – mówi pani Tatiana.
Artykuł 190 KK dotyczy gróźb karalnych, natomiast artykuł 257 publicznego znieważania osoby lub grupy osób ze względu na jej przynależność narodową. W tym artykule mowa jest również o naruszeniu nietykalności cielesnej z takiego powodu. Być może pod taką kwalifikacją prawną czynu nieletnich kryje się pobicie 9-latka?
Informacje dotyczące postępowań sądowych wobec nieletnich są
w szczególny sposób chronione. Mówiąc wprost, są niejawne. Każde posiedzenie sądu dotyczące nieletniego odbywa się w trybie niejawnym. Zgodnie z polskim prawem sąd nie stosuje wobec nieletnich kar, tylko tak zwane środki wychowawcze. Może to być na przykład nagana, ustanowienie nadzoru kuratora nad małoletnim lub w skrajnych przypadkach umieszczenie w zakładzie poprawczym. W szczególnych okolicznościach małoletni powyżej 15. roku życia może być sądzony jak dorosły przed sądem powszechnym. Termin posiedzenia sądu w tej sprawie jest już wyznaczony.
W tym przypadku przede wszystkim bulwersuje postawa nastolatków z Zakrzewka i Nowego Dworu. Takie mamy czasy, że między nami żyją osoby innych narodowości i nikt tego już nie zmieni. One tutaj mieszkają, pracują i tutaj w wielu przypadkach pozostaną. Przyjechali tutaj po spokój i stabilizację, a co ich spotyka?