Sępólno-Kamień Trzy warianty przebiegu obwodnic
Historia obwodnic sięga 2002 roku. Od tej pory wyprodukowano kilkaset kilogramów różnych dokumentów. Na przykład w 2005 roku zlecono opracowanie studiów techniczno-ekonomiczno-środowiskowych dla obwodnic Sępólna, Więcborka i Kamienia. Dokument ten kosztował 268 400 zł. Całkowity koszt dokumentów, które dzisiaj przedstawiają jedynie wartość historyczną, to ponad 500 000 zł. Decydenci w Warszawie zawsze odpowiadali tak samo: – Brak pieniędzy. W międzyczasie z orbity wypadła koncepcja budowy obwodnicy Więcborka, która znajduje się w ciągu drogi wojewódzkiej, czyli należącej do samorządu województwa. Warunki, które stawiał marszałek, były nie do przyjęcia. Proponowano, aby gmina sfinansowała połowę inwestycji. W ubiegłym roku Rada Ministrów przygotowała plan modernizacji dróg krajowych na kolejne lata i znalazło się w nim zadanie pod nazwą „Budowa obwodnic Sępólna i Kamienia w ciągu drogi nr 25”. Od tej pory obydwie obwodnice są traktowane jako jedno zadanie. Plany zaczęły się powoli materializować. GDKiA ogłosiła przetarg na opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego z elementami koncepcji programowej dla budowy obwodnic Sępólna i Kamienia. Mówiąc prościej, jest to komplet dokumentów niezbędnych do opracowania dokumentacji budowlanej ze wszystkimi zgodami, przede wszystkim środowiskowymi. Takie studium musi zawierać przynajmniej trzy proponowane trasy przebiegu obwodnic, ale nie co do centymetra, tylko są to tak zwane korytarze przebiegu. To oczywiście najbardziej interesuje mieszkańców. Przetarg wygrało hiszpańskie konsorcjum Getinsa, oferując cenę 1 227 724,50 złotych. Termin realizacji zamówienia to 27 miesięcy i upływa on 30 czerwca 2018 roku. Jeżeli chodzi o obwodnicę Sępólna, to w proponowanych wariantach ma ona długość: 6 220 metrów, 6 735 metrów i 8 472 metry. W dwóch krótszych wariantach obwodnica ma swój początek na wysokości skrzyżowania z drogą na Jastrzębiec i biegnie łukiem w kierunku Sikorza, za ROD Krajna. Następnie przecina drogę do Tucholi i biegnie w kierunku Piaseczna. Z drogą krajową łączy się ponownie za lasem pana Niemczyka w Piasecznie. Różnica jest taka, że jedna biegnie między strefą przemysłową a ogrodem działkowym w Sikorzu, a ta dłuższa całkowicie je omija. Wariant trzeci, ten najdłuższy, zakłada, że obwodnica zaczyna się już przed Niechorzem, ale powiedzmy sobie szczerze, ze względu na koszty jest to wariant czysto teoretyczny. Jeśli chodzi o Kamień, to proponowane warianty mają długość: 2 066 metrów, 2 413 metrów i 3 453 metry. Dwa warianty zaczynają się od istniejącego ronda i tutaj ważna uwaga: burmistrz Wojciech Głomski zgłosił potrzebę zwiększenia średnicy tego ronda i ta uwaga została przez inwestora zaakceptowana. Docelowo rondo, które faktycznie jest dzisiaj bardzo ciasne, ma mieć średnicę 28 metrów. Dalej proponowane obwodnice przetną dolinę rzeki Kamionki, aby połączyć się z krajówką kilkaset metrów przed zjazdem do wsi Orzełek. Wariant najdłuższy zakłada, że obwodnica zacznie się nieco wcześniej i szerokim łukiem ominie grunty, na których powstaje obecnie osiedle domków jednorodzinnych, oraz ulicę Strzelecką. We wszystkich wariantach konieczna jest budowa około 300-metrowej estakady nad doliną Kamionki. Rozważana jest też koncepcja, która zakłada, że obwodnica Kamienia połączy się z drogą krajową na rondzie, przy samym zjeździe do Orzełka. W ten sposób poprawiłoby się bezpieczeństwo w miejscu, gdzie dochodzi do wielu zdarzeń drogowych. – Ostateczny wybór wariantów należy do GDDKiA, ale mamy zapewnienie, że przy wyborze zostaną uwzględnione uwagi samorządów gminnych. Chcemy też, aby przyjęte rozwiązanie pozwalało na skomunikowanie w przyszłości obwodnicy Sępólna z drogą wojewódzką w kierunku Nakła. Proces przygotowania studium wymaga również konsultacji społecznych. Plany będą wyłożone do wglądu i każdy będzie mógł się z nimi zapoznać i wnieść swoje uwagi. Na wrześniową sesję rady powiatu przyjedzie dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA Mirosław Jagodziński i przedstawi informację na ten temat – mówi starosta Jarosław Tadych. O obwodnicach do tej pory tylko się mówiło. Teraz coś się robi. Trzeba mieć nadzieję, że jeśli GDDKiA wydaje na coś ponad milion złotych, to nie wyrzuci tego do kosza, tylko przekuje na konkretną inwestycję.