Lubcza (gmina Więcbork)

Sikawka z Lubczy zagrała w filmie

Robert Lida, 14 sierpień 2025, 11:06
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Pochodząca z 1910 roku sikawka konna należąca do Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubczy zagrała w filmie produkowanym przez Netflixa. Z przyczyn prawnych nie możemy podać tytułu filmu, ale to będzie prawdziwa petarda. Jego premiera ma się odbyć w przyszłym roku.
Sikawka z Lubczy zagrała w filmie

Sikawka z Lubczy i jej obsługa

Sikawka z Lubczy zagrała w filmie

Sikawkę wykorzystano przy kręceniu dwóch scen

W ubiegłym tygodniu na planie filmowym w centrum Wrocławia pojawiła się sikawka konna należąca do OSP Lubcza. Została wybrana przez reżysera i scenografa filmu ze względu na jej bardzo dobry stan wizualny i techniczny. Sikawka jest w pełni sprawna i działa tak samo jak 115 lat temu. To zasługa „złotych rączek” z Lubczy, podkomendnych prezesa Andrzeja Wendy. Sikawka wzięła udział w kluczowej scenie gaszenia budynku po wybuchu. 
Jak to się stało, że zabytkowy pojazd z Lubczy trafił na plan filmowy we Wrocławiu? Wszystko dzięki pochodzącemu z Wituni Mirosławowi Wojciechowskiemu. Pan Mirek to syn znanego hodowcy koni Marka Wojciechowskiego. Jeszcze nie umiał chodzić, a już jeździł konno. Mirosław Wojciechowski od ośmiu lat pracuje jako kaskader konny i to za jego pośrednictwem producenci filmu dowiedzieli się o sikawce. Do Wrocławia pojechał również zaprzęg ze stajni pana Marka. Podczas kręcenia scen filmowych na koźle zasiadł ojciec z synem: Marek i Mirosław Wojciechowscy. Po przyjeździe na plan pan Marek i Mirek zostali przebrani w specjalne kostiumy z epoki i odpowiednio ucharakteryzowani. Na sikawce ukryto współczesne napisy i rok produkcji. 
– Sikawka brała udział w dwóch scenach. W ciągu dnia nagrywanych jest średnio od 5 do 10 scen. Zależy to od ich długości i ilości dubli. Cały dzień „nagrywek” to średnio jedna minuta filmu na ekranie – mówi pan Mirek, który w niejednym filmie już zagrał.
Kaskader z Wituni związany jest rygorystycznymi umowami z producentem filmu i dlatego nie może podać jego tytułu. Obiecuje jednak, że w odpowiednim momencie ujawni więcej szczegółów dotyczących jego produkcji. Premiera filmu zaplanowana jest na przyszły rok.