Słoma płonęła w Sępólnie
W środę ok. godz. 19:00 na terenach po fabryce Haste, naprzeciwko stacji kolejowej wybuchł pożar. W bardzo szybkim tempie ogień zajął dwa ogromne stogi słomy. W walce z żywiołem udział brało ponad 70 strażaków.
Łuna dymu i ognia widoczna była niemal z każdego miejsca w mieście. Bardzo szybko ogromny pożar stał się wielką atrakcja dla mieszkańców, których z każdą chwilą przybywało. Okolice i sama stacja kolejowa już dawno nie pamiętała takiego oblężenia. Każdy z ciekawością oglądał walkę strażaków z ogniem.
Więcej w czwartkowych "Wiadomościach Krajeńskich".