Sołtys Wymysłowa jest z Dorotowa

Robert Lida, 01 marzec 2015, 00:12
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Po 24 latach Zygmunt Głąb nie jest już sołtysem Wymysłowa. W poniedziałek mieszkańcy sołectwa zdecydowali, że zastąpi go Sławomir Helt.
Sołtys Wymysłowa jest z Dorotowa

Gratulacje dla nowego sołtysa od burmistrza. Fot. Robert Lida

– Przez te wszystkie lata budziłem się rano i myślałem, co jeszcze można zrobić dla społeczeństwa sołectwa. Teraz czas przekazać pałeczkę młodym – mówi Zygmunt Głąb.
Sołectwo Wymysłowo to właściwie trzy i pół wsi: Wymysłowo, Dorotowo, Wilcze Jary i Sypniewo Wybudowanie. Terytorialnie duże, ale pod względem liczby mieszkańców niewielkie.
– Kiedy zostałem sołtysem, sołectwo nazywało się Sypniewo II, ale szybko doprowadziliśmy do jego zmiany. Ta stara nazwa nam nie pasowała – mówi Zygmunt Głąb.
Główne problemy sołectwa to drogi. Wymysłowo, a w zasadzie Dorotowo, gdzie znajduje się świetlica wiejska, przez lata sołtysowania Zygmunta Głąba, to przede wszystkim imprezy dla mieszkańców. To tutaj w 2001 roku odbył się pierwszy turniej sołectw, który trwa do dzisiaj. To tutaj zrodził się pomysł na turniej „Wymysłowa trzech województw na start”, który później kontynuowano w Wielkopolsce. To wreszcie tutaj powstała parafiada. Można powiedzieć, że w czasie tych imprez przez plac za świetlicą w Dorotowie przewinęło się kilka tysięcy osób.
Sołtys Głąb postanowił, że nie będzie już kandydował. W poniedziałkowych wyborach był tylko jeden kandydat, Sławomir Helt. Kandydat otrzymał poparcie 36 obecnych na zebraniu mieszkańców. Do 4-osobowej rady sołeckiej kandydowało 7 osób. Ostatecznie w jej skład weszli: Anna Łopuska, Robert Zalewski, Artur Kaczmarowski, Józef Golik. Mieszkańcy wybrali również osobę odpowiedzialną za świetlicę w Dorotowie. Do tej pory był nią sołtys Zygmunt Głąb. Jego obowiązki zgodziła się przejąć Magdalena Helt, żona nowego sołtysa. To rozwiązanie dla obu stron jest bardzo korzystne, ponieważ państwo Heltowie mieszkają tuż obok świetlicy w Dorotowie. Opieka nad świetlicą jest zajęciem odpłatnym. W trakcie zebrania, poza czynnościami wyborczymi, rozmawiano gównie o drogach. To tutaj ma miejsce nietypowa sytuacja związana z drogami, o której już pisaliśmy. Okazało się, że część dróg i rowów melioracyjnych w sołectwie należy do Banku Gospodarki Żywieniowej. Są to zaszłości z połowy ubiegłego wieku. Niemniej, do BGŻ należy 11 działek o łącznej powierzchni około 4 hektarów.
– Zwróciliśmy się do banku o nieodpłatne przekazanie tych działek gminie, ale bank nie chce tego zrobić za darmo – wyjaśniał Tomasz Fifielski z Urzędu Miejskiego w Więcborku. Opisywaliśmy historię, w której jeden z mieszkańców Dorotowa wybudował sobie dom i urządził zjazd na bankową drogę. Bank wyznaczył mu 1.000 złotych rocznej opłaty. Na razie problem wydaje się być nierozwiązywalny. Mieszkańcy złożyli również wniosek do protokołu o zmianę trasy autobusu szkolnego, który omija część dzieci i muszą je dowozić rodzice.