Sprzedaż mieszkań na masową skalę
Skuchy na orliku
W pierwszej części czwartkowych obrad radni wypunktowali usterki, które dostrzegli na kompleksie boisk sportowych orlik przy Szkole Podstawowej w Więcborku. – Zacznę od budynku animatora, który jest użytkowany na orliku. Przejrzałem, jakie warunki powinien spełniać taki budynek. Konieczne jest zapewnienie widoczności boisk z pokoju trenera poprzez wychodzące na nie okno lub system monitoringu. Okno jest skierowane tylko na jedno boisko, drugie, dolne boisko jest niewidoczne, dlatego trzeba otworzyć drzwi. Następna rzecz. Słupy znajdujące się na boisku dolnym są owinięte specjalną warstwą ochronną, natomiast słupy podtrzymujące kosze nie posiadają warstwy ochronnej. Stwarza to zagrożenie dla osób, które tam uprawiają sport. Kolejna sprawa to krany zamontowane w budynku zaplecza sanitarnego. Są to krany czasowe, gdzie woda leje się zbyt długo. Gdyby zastosować krany kulowe, to oszczędność wody byłaby znacznie większa. Zwrócono mi również uwagę na wyposażenie łazienek, w których znajdują się prysznice. Jeżeli bierze się prysznic, to woda nie spływa do kratek, tylko w stronę wyjścia do szatni. Zwróciłem również uwagę na brak zabezpieczenia na boisku do koszykówki. Kamienie i wszystkie inne rzeczy znajdujące się na skarpie wlatują na boisko – zasygnalizował radny Roman Mroczkowski.
– Siatka ogrodzeniowa, którą ogrodzone jest jedno i drugie boisko, jest przymocowana na śruby. Są one dosyć długie i wystają znacznie poza nakrętkę. To stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Rozmawiałem na ten temat z panią dyrektor, zaproponowałem, żeby te śruby poobcinać. Ona powiedziała mi, że konsultowała się w tej sprawie i najprawdopodobniej doszłoby do korozji. Czy zostało to zamontowane zgodnie z przepisami? Gdy dziecko wpadnie na taką śrubę, to może dojść do tragedii. Wydaje się to błahostką, ale to naprawdę stwarza niebezpieczeństwo – dodał radny Waldemar Kuszewski. Burmistrz Więcborka zobowiązał się ustosunkować do zasygnalizowanych problemów na kolejnej sesji, czyli po zakończeniu letnich wakacji. Wypowiedzi radnych dowodzą, że szereg błędów zostało popełnionych już na etapie projektowania. Gdy dodamy do tego niechlujstwo i brak należytego nadzoru ze strony inwestora, to efekty budowlanej fuszerki będą widoczne na każdym kroku.
Więcej przestępstw i nietrzeźwych
W czwartek radni przyjęli informację na temat bezpieczeństwa publicznego i przeciwpożarowego na terenie gminy. Sprawozdania przygotowali przedstawiciele komendy powiatowej policji i straży. W rolę referentów wcielili się komendanci obu służb. Informacja policji ograniczyła się do przedstawienia szeregu danych statystycznych, z których wynika, że w ciągu ostatniego roku na terenie gminy liczba przestępstw wzrosła. Radny Waldemar Kuszewski zaapelował o wzmożoną czujność policji podczas letnich wakacji, a Mariusz Wobszal poinformował komendanta o notorycznym łamaniu zakazów zatrzymywania się głównie na ulicy Złotowskiej. Punkt dotyczący bezpieczeństwa dość obrazowo podsumował radny Andrzej Wenda: – Z tej statystyki można wysnuć taki wniosek: społeczeństwo ubożeje, wzrasta ilość przestępstw, coraz więcej ludzi jest nietrzeźwych, maleje wykrywalność. To dość brutalny, aczkolwiek prawdziwy obraz lokalnej rzeczywistości. Komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej wiele ciepłych słów skierował pod adresem strażaków ochotników. Nadmienił, że współpraca z druhami układa się znakomicie.
Powiat zabiera pieniądze
Wiele uwagi więcborscy radni poświęcili analizie zaawansowania zadań inwestycyjnych na terenie gminy zaplanowanych na rok bieżący. Kontrowersje wzbudziło finansowanie przebudowy drogi powiatowej relacji Sypniewo - Borzyszkowo na odcinku Lubcza - Borzyszkowo. Zadanie, które będzie realizowane w porozumieniu z powiatem, miało być w znaczącym stopniu współfinansowane przez starostwo. Okazało się, że powiat okroił kwotę dofinansowania o 55 tys. zł. Radni chcieli zrobić to samo i poważnie rozważali zmniejszenie udziału gminy w finansowaniu inwestycji. Radny Waldemar Kuszewski stwierdził, że priorytetowym zadaniem w katalogu inwestycji powinno być dokończenie budowy chodnika przy ulicy Gdańskiej i budowa oświetlenia. – Nie zabierajmy tym ludziom metrów. Ulicę Gdańską umieścimy w przyszłorocznym budżecie – powiedział burmistrz Więcborka. – W tym roku pieniądze zaoszczędzone w przetargach można przeznaczyć na wykonanie dokumentacji technicznej ulicy Gdańskiej – proponował Kuszewski. Ostatecznie finansowy udział gminy Więcbork w budowie drogi pozostanie na dotychczasowym poziomie.
Mieszkania prawie za darmo
Ważnym punktem w porządku obrad było przyjęcie uchwały w sprawie określenia zasad sprzedaży lokali mieszkalnych stanowiących własność gminy Więcbork oraz wysokości stawek procentowych i warunków udzielenia bonifikat. Już niebawem najemcy będą mogli kupić mieszkanie z 80-procentową bonifikatą. Lokal mieszkalny może zostać sprzedany na bardzo korzystnych warunkach osobom, które są najemcami co najmniej 3 lata, przez cały okres trwania umowy najmu zamieszkiwały nieprzerwanie w tym lokalu i nie zalegają z opłatami z tytułu najmu. Ze sprzedaży wyłączono mieszkania, których stan prawny wymaga uregulowania. Radni ustalili następujące stawki procentowe bonifikat. Przy sprzedaży mieszkań za gotówkę udziela się bonifikaty w wysokości 64% wartości nieruchomości. Bonifikaty udziela się również co do udziału w nieruchomości gruntowej. Przy sprzedaży mieszkań na raty udziela się bonifikaty w wysokości 40% wartości nieruchomości. W przypadku sprzedaży lokali w budynkach wybudowanych przed 1939 rokiem bonifikatę zwiększa się o kolejne 16%. Aby kupić mieszkanie, należy złożyć stosowny wniosek w więcborskim magistracie. Gmina planuje masową sprzedaż, ponieważ w budżecie brakuje środków na utrzymanie posiadanej substancji mieszkaniowej.
Targowa zamiast Popiela
Radni podjęli kilka uchwał w sprawie nadania nazwy bezimiennym ulicom. Odcinek łączący ulice Powstańców Wielkopolskich z ulicą I Armii Wojska Polskiego nazwano ulicą Spacerową. Ulicę biegnącą wzdłuż nowej inwestycji przy Jeziorze Więcborskim nazwano ulicą Plażową. Natomiast ulicę Mieczysława Popiela przekształcono w ulice Targową. Ma to bezpośredni związek z tzw. ustawą dekomunizacyjną nawołującą do usunięcia wszystkich istniejących symboli komunizmu i nazizmu.