Świąteczne prośby
Więcbork
Krzysztof Komza
– Muszę przyznać, że jakichś próśb szczególnych nie mam, ponieważ podoba mi się praca obecnego burmistrza „gwiazdora”. Według mnie, zdecydowanie więcej zrobił rzeczy dobrych, aniżeli ten poprzedni. Moim zdaniem, nie ma co już więcej ulepszyć w tym mieście. Widzę, że tu coś się dzieje, a nie tak jak kiedyś, w takim marazmie staliśmy.
Grażyna Kamińska
– Myślę, że nie jest najgorzej. Jeśli chodzi o czas zimowy, to chciałabym, aby odśnieżone były jezdnie. Ponadto mogłyby powstawać jakieś prężne, większe firmy, które zatrudniłyby wielu ludzi. Jednak to jest tylko taka nasza nadzieja, nic więcej.
Dominik Martyn
– Po pierwsze, aby powstały nowe zakłady pracy, a te, które działają, należałoby wspomagać w jeszcze lepszym i sprawniejszym funkcjonowaniu, ponieważ jak wiadomo w tych czasach, jakich żyjemy, ciężko jest ze znalezieniem i stabilizacją pracy. Po drugie, część dróg należałoby poprawić, a o drodze do Sypniewa nie będę już się wypowiadał, nowy asfalt, a można płakać na sam widok. Należałoby zmniejszyć pensje w urzędach (śmiech). Po trzecie, pomoc ludziom najbiedniejszym, wielodzietnym, zapewnić im pracę.
Aleksandra Sosnowska
– Mieszkam na ulicy Złotowskiej i przyznam szczerze, że przydałaby się obwodnica, jednak pewnie nic z tego nie będzie. Bardzo mi się nie podoba szopka na rynku, która co roku jest ta sama, a w niej te potwory w środku. Oczywiście miasto powinno się rozwijać, aby młodzież i moje dzieci miały pracę.
Władysław Bachusz
– Według mnie, przebudowa rynku jest niepotrzebna. Pieniądze wydają się tu być wyrzucone w błoto. Mam nadzieję, że plaża, która jest już częściowo zrobiona, przyciągnie za rok turystów. Z kolei nasze piękne polskie drogi wołają o pomstę do nieba. A co do pracy, to lepiej się nie wypowiadać. Więcbork staje się powoli miastem emerytów i rencistów.
Sępólno
Jacek Toszek
– Odpowiem krótko: życzę sobie i mieszkańcom Sępólna obwodnicy. Ponadto pracy, a nie, że cały czas zatrudniani są Ci sami ludzie, jak choćby do prac interwencyjnych.
Magdalena Głowacka
– Przydałoby się zrobić spowalniacze na ulicy Wojska Polskiego, ponieważ kierowcy za bardzo w tym rejonie szaleją, do tego stopnia, że ciężko jest wyjść z dzieckiem. Powinna pojawiać się tam częściej policja, która by zważała na ograniczenia. Poza tym konieczna jest obwodnica.
Waldemar Hernik
– Mam jedną poważną prośbę dotyczącą drogi, a mianowicie na osiedlu Jana Pawła II, ponieważ w tym momencie jest już tam masakra. Niech w końcu gwiazdor przyniesie jakieś natchnienie i żeby przyszedł po rozum do głowy wraz z radą gminy. Ponadto powinna być obwodnica, ponieważ to, co się dzieje w mieście od godziny 15 do 17, jest nie do pomyślenia - ani nie można przejść, a tym bardziej przejechać przez Sępólno. Ostatnia sprawa, to porządek na ulicach miasta, aby policja była zawsze tam, gdzie powinna być, a nie czekała tylko na kierowcę, żeby go złapać i wlepić mu mandat za bzdurę.
Barbara Stryszyk
– Obwodnica, chociaż to już jest raczej mniej realne, aby powstała. A do tego odnowa rynku w Sępólnie, aby wyglądał bardziej okazale i nowocześnie.
Halina Hapka
– Chciałabym, żeby żyło nam się lepiej. Jak wiadomo, jest duże bezrobocie w Sępólnie i to najważniejszy problem. Oprócz tego żyje mi się dobrze w tym mieście, wizualnie Sępólno wygląda ładnie, szczególnie teraz w okresie świąt, nasz burmistrz się postarał, także gdyby nie to bezrobocie, nie miałabym żadnych zastrzeżeń.
Kamień
Franciszek Kutzman
– Najważniejsze to według mnie, aby powstała obwodnica, a reszta jest w porządku. Burmistrz, muszę przyznać, że w miarę dba o wszystko i z roku na rok czynimy postępy.
Leszek
– Należałoby zająć się obywatelami, doprowadzić im wszystkim wodę do gospodarstw. Ponadto dociągnąć kanalizację do wszystkich, szczególnie do domów nowo wybudowanych w Kamieniu, którzy nie mają i muszą sobie sami szamba kopać. Na sam koniec to chciałbym, aby wszystkie nowo powstałe domy posiadały nazwy ulicy i numer domu.
Katarzyna Czapiewska
– Z całą pewnością potrzebna jest obwodnica. Oprócz tego należałoby się skupić na oświetleniu, mam tu na myśli osiedle poza Kamieniem, ponieważ tą drogą dzieci uczęszczają na treningi, wracają ze szkół. Poza tymi dwiema sprawami nie mam nic do zarzucenia.
Kacper i Jarek
– Przede wszystkim, żeby były odśnieżone polne drogi. Marzy nam się, aby rozdawano słodycze na ulicy (śmiech). Mogłyby powstać jakieś zakłady pracy, żeby było mniej osób bezrobotnych. Poza tym, aby dobudowano drugą część szkoły gimnazjum.
Róża Bakuła
– Naturalnie, aby było jeszcze lepiej niż jest obecnie. Przydałaby się obwodnica, jak również praca dla ludzi bezrobotnych. Ponadto, aby chodniki były zawsze odśnieżone, a dla osób niepełnosprawnych powinno pojawić się więcej podjazdów, ponieważ ciężko jest wejść takiemu człowiekowi do sklepu.
Z mieszkańcami miast powiatu sępoleńskiego rozmawia Przemysław Wilkowski.