Teren budowy, wstęp wzbroniony

Robert Lida, 01 wrzesień 2013, 00:15
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Ze ścieżki rowerowej na odcinku od Hotelu Jan do Kawli nie wolno korzystać, ponieważ jest to teren budowy. W czasie kontroli powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził istotne odstępstwa od projektu.
Teren budowy, wstęp wzbroniony

Wszystkie znaki zasłonięto workami na śmieci. Fot. Robert Lida

W ubiegłym tygodniu wszystkie znaki na trasie ścieżki zostały zasłonięte fioletowymi workami. Lada dzień powinny pojawić się tablice zakazujące korzystania ze ścieżki.
– O co chodzi? – pytają zdziwieni mieszkańcy Sępólna.
Okazało się, że ma to związek z czynnościami przeprowadzonymi przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.
– Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sępólnie, po otrzymaniu pisma od mieszkanki Sępólna, przeprowadził kontrolę budowy „Ścieżki rowerowej wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą łączącej gminę Sępólno z gminą Więcbork” na odcinku od Hotelu Jan do miejscowości Kawle, w trakcie której inspektorzy stwierdzili odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego, na które inwestor przedłożył rysunki z naniesionymi, wykonanymi podczas wykonywania robót, zmianami nie odstępującymi w sposób istotny od zatwierdzonego projektu, zakwalifikowanymi przez projektanta jako nieistotne. Powyższe jest zgodne z prawem budowlanym, które stanowi, że projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić na kopiach rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu budowlanego kwalifikacje zamierzonych odstąpień. Ustawione na trasie ścieżki znaki przed zawiadomieniem o zakończeniu jej budowy, winny być zasłonięte, aby nie sugerowały, że z obiektu można korzystać. Ponadto inspektor wydał inwestorowi zalecenie ustawienia do czasu oddania do użytku przedmiotowej ścieżki rowerowej tablic informacyjnych: „Teren budowy, wstęp wzbroniony” – informuje Danuta Szypryt, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Sępólnie.
Ze ścieżki nie wolno korzystać, ponieważ jest to ciągle plac budowy, a po budowie nie wolno się kręcić. Co w takim razie niejednokrotnie robili tam starosta Tomasz Cyganek, burmistrz Stupałkowski czy przewodniczący Rohde, przemieszczający się po niej na jednośladach? Zwłaszcza dwaj ostatni, którzy świetnie wiedzą, że ciągle daleko do oddania tej ciągnącej się w nieskończoność budowy.