Tor na prywatnych włościach
Okazuje się, że gmina Więcbork nie jest i nigdy nie była jedynym właścicielem toru motocrossowego na Plebance. Jego część była w posiadaniu Agencji Nieruchomości Rolnych. W przeszłości Romuald Hałabuda nabył bez większych przeszkód grunty agencyjne przylegające do toru. Ich skrawek służył miłośnikom warkotu silników. Nikt w magistracie nie zaskoczył. Wystarczyło zatrudnić geodetę, wytyczyć grunt i dokonać szybkiej transakcji pomiędzy gminą i agencją i definitywnie zakończyć sprawę. Dziś skutek prawny jest taki, że użytkownik toru nie może inwestować w jego infrastrukturę. Przed laty gmina oddała tor na Plebance w użyczenie Więcborskiemu Klubowi Motorowemu. Wizamor zwraca się do burmistrza z wnioskiem o wykup hektarowej działki od biznesmena i oddanie wykupionego gruntu w użytkowanie klubowi. – Wizamor zamierza ubiegać się o dofinansowanie na inwestycje. Aby tak się stało, muszą być uregulowane kwestie własności. Nie jesteśmy właścicielem całego toru, dlatego jego część musimy wykupić – tłumaczy burmistrz Więcborka Paweł Toczko. Szykują się twarde negocjacje z biznesmenem z Żywca.