Udana Parafiada w Dorotowie
Kolejna Parafiada w Dorotowie (gm. Więcbork) przeszła do historii. Takiej frekwencji nie spodziewali się najwięksi optymiści, co z satysfakcją stwierdził już na początku imprezy sołtys Zygmunt Głąb. To on, wespół z proboszczem Sypniewa ks. Andrzejem Jasińskim, tworzyli trzon organizacyjny niezwykle udanej imprezy.
Dobra informacja i zapowiedź jeszcze lepszej zabawy sprawily, że do Dorotowa, na długo przed 14.00, ściągały tlumy sypniewskich parafian. Ale nie tylko. Wokół świetlicy pojawiło się wielu mieszkańców, a tym samym parafian, z Więcborka. - Było rewelacyjnie - dalo się słyszeć słuszne spostrzeżenia zadowolonych uczestników. Tegoroczna Parafiada skoncentrowana była glównie na najmlodszych uczestnikach. Darmowa wata cukrowa, darmowy popcorn, sponsorowana karuzela i pozostałych wiele atrakcji przypadły do gustu przybyłym licznie
milusinskim z rodzicami. Nad przebiegiem wymyślnych zabaw czuwała Renata Bloch z MGOK w Więcborku. Impreza w opinii uczestników wyparła tę sprzed tygodnia w Jeleniu, głównie ze względu na wyrażny dystans od komercji.