Kamień

Uparty jak burmistrz Kamienia

Robert Lida, 10 czerwiec 2021, 09:54
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Zadziwiający jest upór burmistrza Wojciecha Głomskiego, który rękami i nogami broni się przed budową żłobka w Kamieniu. – Proszę założyć stowarzyszenie, a gmina na pewno pomoże w budowie i prowadzeniu żłobka – zakomunikował kolejny raz radnym burmistrz Głomski podczas czwartkowej sesji absolutoryjnej. Czy wynik głosowania w sprawie udzielenia burmistrzowi wotum zaufania da mu do myślenia?
Uparty jak burmistrz Kamienia

Kamieńscy radni nie do końca ufają burmistrzowi

Burmistrz do raportu

– Nie chciałam dzisiaj zabierać głosu. Właściwie powiem dokładnie to samo, co rok temu. Nie mogę się zgodzić na brak komunikacji z radnymi. Radni w gminie Kamień są tylko maszynkami do głosowania. O różnych inwestycjach i planach dowiadujemy się z prasy. Nie zgadzam się też z tym, że jeśli składam interpelację, to wrzuca je pan do kosza. Co zrobił pan w sprawie żłobka? – pytała burmistrza radna Natalia Marciniak, zabierając głos w dyskusji nad raportem o stanie gminy.
Od kilku lat właśnie ten dokument jest podstawą do udzielenia burmistrzowi poparcia za tak zwany całokształt jego działalności, czyli wotum zaufania. Natomiast absolutorium, tak jak do tej pory, jest udzielane za wykonanie budżetu gminy. Raport o stanie gminy zawiera istotne dane liczbowe dotyczące gminy, informację o sytuacji finansowej gminy, realizacji programów i strategii oraz wykonaniu uchwał rady miejskiej. Oczywiście najważniejsze są finanse, a te w panemicznym 2020 roku były w większości samorządów podobne. Wiele budżetowych paragrafów nie zostało wykonanych w stu procentach w stosunku do planu. Dochody budżetu gminy Kamień w ubiegłym roku wyniosły 36.208.277 zł, to jest 96,24 proc. planu. Natomiast wydatki wyniosły 35.291.066 zł, co stanowi 90,75 proc. planu założonego w uchwale budżetowej. Zatem ubiegły rok zamknięto nadwyżką budżetową. 
Jedna z kamieńskich radnych (nie jest to bynajmniej radna Marciniak) powiedziała nam kiedyś, że gmina Kamień istnieje tylko po to, aby utrzymać swój urzędniczy aparat. Tym bardziej że w 36-milionowym budżecie ponad 24 mln zł stanowią rządowe dotacje i subwencje. Na inwestycje w ubiegłym roku wydano tylko 2.058.624 zł. Zaś zadłużenie gminy na dzień 31 grudnia 2020 roku wynosiło 4.725.552 zł. 
– Mamy sporo inwestycji dwuletnich. Poza tym nieraz warto poczekać na dofinansowanie z zewnątrz. Tylko z własnych środków niewiele moglibyśmy zrobić. Proszę założyć stowarzyszenie, a gmina nie uchyli się od budowy żłobka. Mogę polecić przykład Sępólna. To jest bardzo dobry model. Rozmawiałem na ten temat z burmistrzem Sępólna i to jest łatwiejsze finansowo i organizacyjnie. Na każdą interpelację udzielam odpowiedzi – ripostował burmistrz Głomski, odpowiadając na zarzuty radnej Marciniak. 
– Nie może pan oczekiwać od radnych, aby zakładali stowarzyszenie, które wybuduje żłobek. Zresztą pod adresem urzędu miejskiego jest już zarejestrowane stowarzyszenie – odbiła piłeczkę Natalia Marciniak. 
– Ja również nie chciałem się wypowiadać, ale muszę. Pod adresem urzędu jest zarejestrowanych kilka stowarzyszeń. To jest w ogóle hit. Nie chcę już słuchać o tym stowarzyszeniu. W ostatnim czasie ludzie z urzędu nie odbierają telefonów, nie odpowiadają na maile. Wykonanie zadań inwestycyjnych jest na poziomie 50 procent. To wszystko jest słabe. Od trzech lat nic się w tej gminie nie zmienia i myślę, że tak będzie już zawsze – dodał radny Sebastian Skaja.
O co chodzi z tym stowarzyszeniem? Burmistrz Głomski zapatrzył się na Sępólno, ale w Kamieniu to jest chyba nie do zrobienia. Centrum Małego Dziecka w Sępólnie zostało wybudowane z inicjatywy Stowarzyszenia Dorośli - Dzieciom. Ono również prowadzi żłobek i klub dziecięcy, które wchodzą w skład centrum. Burmistrz Sępólna na pewno jest zadowolony, że ma kłopot z głowy. Nigdzie nie jest powiedziane, że gmina ma się uchylać od budowy żłobka. Jak władze Kamienia chcą zatrzymać w nim młodych ludzi? Żłobka chce część radnych i przede wszystkim mieszkańcy. Już nie raz zbierano podpisy pod petycją w tej sprawie. Wszyscy chcą i widzą potrzebę, a burmistrz ciągle o tym stowarzyszeniu. Skąd ten upór? Założenie i prowadzenie stowarzyszenia, które podołałoby tak ogromnemu wyzwaniu, nie jest proste. Oczywiście gmina Kamień bez wsparcia finansowego z zewnątrz tego nie udźwignie, ale przecież jest funkcjonujący już od lat program ,,Maluch”, z którego korzysta Sępólno i Więcbork. Teraz rząd zapowiada program ,,Żłobek w każdej gminie”. Dobrze by było, gdyby Kamień był już przygotowany do aplikacji o środki w ramach tych programów. Przecież można już wybrać lokalizację i wykonać projekt. Jest sposób, aby opór burmistrza w tej sprawie złamać. Zgodnie ze statutem grupa radnych posiada tak zwaną inicjatywę uchwałodawczą. Radni mogliby przygotować własny projekt uchwały zobowiązującej burmistrza do podjęcia działań zmierzających do budowy i utworzenia żłobka lub klubu dziecięcego w Kamieniu. Przewodniczący taki projekt musiałby poddać pod głosowanie, a gdyby uzyskał większość, to burmistrz nie miałby wyjścia, musiałby taką uchwałę wykonać. 
Potwierdzeniem tego, że coś jest nie tak w relacjach burmistrza z radnymi jest wynik głosowania nad wotum zaufania - wynik niejednogłośny. Za udzieleniem wotum głosowało 9 radnych, przeciwni byli Natalia Marciniak i Sebastian Skaja, a od głosu wstrzymali się: Marek Betin, Patrycja Delekta, Sabina Lubińska i Grzegorz Szymanowicz.
Po tym głosowaniu radni przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu gminy oraz udzielili burmistrzowi absolutorium właśnie za wykonanie tego budżetu.
 
Ostatnia taka przychodnia
Radni przyjęli również sprawozdanie z działalności Samodzielnej Publicznej Miejsko-Gminnej Przychodni Zdrowia w Kamieniu, które przedstawiła dyrektor Małgorzata Skiba. 
Przychodnia w Kamieniu to ostatnia tego typu jednostka gminna w powiecie. Kiedy wszystkie przychodnie zostały dawno sprywatyzowane, ta w Kamieniu pozostała jednostką publiczną, dla której organem założycielskim jest gmina. Oczywiście nie znaczy to, że jest w czymkolwiek gorsza. Być może nawet jest odwrotnie. Fakt, że jest to jednostka publiczna pozwala publikować pełne dane dotyczące jej finansów. Przychody SPM-GPZ w Kamieniu w ubiegłym, wyjątkowym roku zamknęły się kwotą 2.392.525 zł, natomiast koszty jej funkcjonowania to 2.379.660 zł. Podstawowym źródłem przychodów jest kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z tego tytułu przychody w podstawowej opiece zdrowotnej wyniosły 2.252.026 zł, w stomatologii 256.067 zł, w rehabilitacji 128.347 zł i położnictwie 34.871 zł. Przychodnia miała też własne przychody chociażby z najmu pomieszczeń. W ogólnym rozliczeniu zanotowała zysk w kwocie 12.865,31 zł. 
W przychodni zatrudnionych jest 14 osób na umowę o pracę i 3 lekarzy na umowy cywilno - prawne. W jej rejestrach jest 4.781 aktywnych pacjentów. Jednostka oprócz bieżącej działalności leczniczej kupuje nowy sprzęt i inwestuje w obiekt. 
Radni wobec przedstawionych im cyfr jednogłośnie przyjęli sprawozdanie dyrektor Małgorzaty Skiby.
 
Pieniądze dla spółki wodnej
Rada miejska podjęła również uchwałę w sprawie zasad udzielania dotacji spółkom wodnym. 
– W ten sposób umożliwiamy gminnej spółce wodnej przyznanie dotacji na jej działalność statutową. Jest to dotacja celowa z budżetu gminy. Kwota dotacji będzie każdorazowo ustalana w uchwale budżetowej. Wniosek o dotację należy złożyć do 30 września roku poprzedzającego. Dlatego w tym roku spółka takiej dotacji otrzymać nie może, ale w przyszłym już tak – wyjaśniał skarbnik gminy Piotr Gustyn. 
Uchwała określa tryb, zasady przyznawania oraz sposób rozliczenia dotacji. Zawiera również wzór wniosku, jaki należy złożyć, ubiegając się o dotację. 
Poza tym radni na czwartkowej sesji przyjęli zmiany w wieloletniej prognozie finansowej oraz znowelizowali tegoroczny budżet gminy.