VI Bieg Pamięci
To była już szósta edycja biegu, który w szczególny sposób upamiętnia pomordowanych w karolewskim obozie. Impreza nawiązuje do dawnego Biegu Zwycięstwa, który 30 lat temu odbywał się na podobnej trasie. Takich biegów rozegrano dziesięć, a ostatni w 1990 roku. Wówczas trasa liczyła 9 kilometrów: ze startem na wysokości cmentarza pomordowanych w Karolewie i metą na więcborskim rynku. Trasa reaktywowanego biegu ma 10 kilometrów. Organizatorom chodziło o to, aby był to dystans klasyczny, a uczestnicy mogli porównywać swoje czasy z innymi biegami i walczyć o nowe rekordy życiowe. Metę usytuowano na bieżni stadionu miejskiego.
Zanim wystartowano, uczestnicy złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze pod pamiątkowymi tablicami na cmentarzu pomordowanych w Karolewie. Burmistrz Waldemar Kuszewski przypomniał historię miejsca, które jest uważane za pierwszy niemiecki obóz zagłady na polskich ziemiach. Burmistrz Kuszewski jak zwykle brał czynny udział w biegu i pobił rekord życiowy z czasem 42,25 min. Honorowym starterem biegu była przewodnicząca rady miejskiej, Grażyna Witczak.
Jako pierwszy na mecie zameldował się Paweł Olijnyk reprezentujący Klub Biegacza z Rawicza z bardzo dobrym czasem 31,22 min. Drugie miejsce zajął ubiegłoroczny zwycięzca Mateusz Niemczyk ze Starogardu Gdańskiego, a trzecie Sebastian Wąsicki z Redy. Jako 16. linię mety minęła Swietłana Olijnyk z czasem 39,23 min i to ona wygrała klasyfikację kobiet. Druga w tej klasyfikacji była Klaudia Sójka z Rychnów, a trzecia Monika Wyrobek. Oczywiście Monika wygrała klasyfikację „Najlepsza więcborczanka”. Druga w tej klasyfikacji była Edyta Ździebło, a trzecia Katarzyna Przybylska. Wśród więcborczan wygrał Łukasz Sosnowski przed Piotrem Kriese i Arkadiuszem Gacką. Wszyscy wymienieni otrzymali puchary i nagrody pieniężne. Nagrodzono również zwycięzców poszczególnych kategorii wiekowych. W Biegu Pamięci nagrodę może otrzymać każdy uczestnik, bez względu na miejsce, które zajął, a to dzięki losowaniu z czipów zawierających numery startowe. Tym razem rozlosowano 15 atrakcyjnych nagród rzeczowych. Wśród nich był tablet i sprzęt AGD.
Dla wielu uczestników zajęte miejsce czy uzyskany czas miały drugorzędne znaczenie. Liczył się udział, pokonanie wyznaczonego dystansu i własnych słabości. Liczył się także udany dzień spędzony w towarzystwie biegaczy, którzy tworzą swego rodzaju subkulturę.