Powiat
Votum zaufania dla zarządu powiatu, czyli w powiecie jakoś leci
W piątek 30 kwietnia w trybie zdalnym obradowała Rada Powiatu Sępoleńskiego. W porządku obrad było między innymi przyjęcie raportu o stanie powiatu oraz udzielenie zarządowi votum zaufania oraz absolutorium. – Mamy takie fajne miejsce w rankingu powiatów. Jakoś fajnie układa się w starostwie. Jakoś to leci, ale autobusy niestety nie lecą – powiedziała radna Barbara Bury w trakcie dyskusji nad raportem.
Pierwotne plany organizatorów sesji pokrzyżował koronawirus. W jej pierwszej, uroczystej części planowano wręczenie nagrody starosty ,,Złoty Klucz Przedsiębiorczości” firmie Spica - Meble, która ma siedzibę w Witkowie. Niestety, osoba, która wnioskowała o uhonorowanie tej firmy, czyli burmistr z Kamienia, zachorowała na COVID i nie mogła uczestniczyć w uroczystości. W związku z tym ten punkt porządku obrad wykreślono, a do wręczenia nagrody dojdzie prawdopodobnie na kolejnej sesji.
W roboczej części sesji starosta Tadych przedstwił radnym raport o stanie powiatu w 2020 roku. Taki dokument zarząd powiatu przygotowuje od 3 lat i zgodnie z przepisami do 31 maja musi przedłożyć go radzie. Raport liczy 74 strony, a oprócz informacji dotyczących stanu powiatowych finansów mówi również o realizacji uchwał, strategii i programów.
Jak już wcześniej informowaliśmy, realizacja budżetu powiatu w 2020 zakończyła się wypracowaniem nadwyżki w kwocie 2.479.167 zł przy planowanym na etapie jego uchwalania deficycie.
– Przyczyniła się do tego między innymi restrukturyzacja zadłużenia. Stare kredyty zamieniliśmy na obligacje. Dzięki temu mniej wydaliśmy na obsługę długu. Poprzednie obligacje spłaciliśmy w 2018 roku, a obecne musimy spłacić do 2027 roku. Przełomem okazał się rok 2018, kiedy w budżecie był potężny deficyt i 31.000.000 zł zadłużenia. Teraz to zadłużenie spadło do 27.787.970 zł – mówił starosta Jarosław Tadych.
Debata nad raportem ograniczyła się do dwóch zagadnień: transportu publicznego i stanu powiatowych dróg.
– Mamy takie fajne miejsce w rankingu powiatów. Jakoś fajnie układa się w starostwie.Jakoś to leci, ale autobusy nie lecą. Ja się wstydzę, że do tego doszło w naszym powiecie. Wstyd mi za ludzi, którzy pracują w województwie. Nie prosimy o nic nadzwyczajnego. Prosimy pana marszałka o sprawę przyziemną. To jest niemożliwe, aby powiat był odizolowany od województwa – głos w dyskusji zabrała radna Barbara Bury. Pani radnej chodziło o zawieszenie kursowania linii autobusowych z Chojnic do Bydgoszczy.
Ten problem nijak ma się do raportu o stanie powiatu w 2020 roku, ale radny ma prawo do swobodnej wypowiedzi. Natomiast bardzo nam się podoba stwierdzenie, że w powiecie ,,jakoś to leci”.
– To były linie komercyjne. PKS zrezygnował z nich, ponieważ nie przynosiły dochodu. My patrzymy na to z innego punktu widzenia, stąd nasze pismo do marszałka województwa, aby to on był organizatorem tych linii i jeśli będzie taka możliwość, złożył do wojewody wniosek o dofinansowanie z funduszu autobusowego – odpowiedział starosta Jarosław Tadych.
Kilkoro radnych zgłosiło też listę życzeń drogowych. Na przykład Krzysztof Szymanowicz upomniał się o drogę Kamień - Witkowo. Radnych, którzy zabiegają o drogi w swoich okręgach wyborczych, na ziemię sprowadził wicestarosta.
– Takich dróg, które musimy położyć od nowa, mamy znacznie więcej. Niestety, nie jest to perspektywa roku czy dwóch lat. To jest perspektywa dziesięciu, a może piętnastu lat zanim się to wszystko zrobi – mówił Andrzej Marach.
Głosów w dyskusji bezpośrednio nawiązujących do raportu nie odnotowaliśmy. Radni jednogłośnie podjęli uchwałę o udzieleniu zarządowi powiatu votum zaufania. Natomiast po wysłuchaniu sprawozdania z wykonania budżetu w 2020 roku również jednogłośnie udzielili zarządowi absolutorium.