W Sośnie rządzą kobiety
Inauguracyjną sesję rady gminy do czasu wyboru nowego przewodniczącego poprowadził radny senior Stanisław Paszylk. Zanim to jednak nastąpiło, przewodniczący gminnej komisji wyborczej Jan Bonk złożył obszerne sprawozdanie z pracy komisji oraz wręczył nowym radnym zaświadczenia o wyborze. Zresztą w sesji wzięli udział wszyscy członkowie GKW. Zgłoszono tylko jedną kandydaturę na stanowisko przewodniczącego rady. Była to kandydatura Krystyny Wąsik. Prezes sośnieńskiego GS-u poparło 14 radnych, 1 był przeciwny. Na swojego następcę przewodnicząca rekomendowała Mariolę Narloch.
– Pani Mariola wychowuje troje dzieci i męża – powiedziała Krystyna Wąsik, pokazując kolegom, gdzie ich miejsce.
Wynik głosowania był identyczny, jak w przypadku wyboru przewodniczącej. Pierwszą czynnością jaką wykonała nowa przewodnicząca, było przyjęcia ślubowania wójta Leszka Stroińskiego oraz poddanie pod głosowanie uchwały ustalającej jego wynagrodzenie. Zatrudnienie wójta w urzędzie gminy następuje z chwilą złożenia przez niego ślubowania. Jest to szczególny stosunek pracy, z wyboru. Czynności z zakresu prawa pracy wobec wójta wykonuje przewodniczący rady gminy. Wynagrodzenie wójta nie zmieni się, pozostanie na poziomie ustalonym w 2012 roku i wynosi 10.132 złotych brutto, czyli 7.126,05 złotych netto. Radni zdecydowali, że tak jak do tej pory funkcjonować będą 4 komisje. Wybrano przewodniczących komisji i ustalono ich składy osobowe. Przewodniczącą komisji rewizyjnej została Wanda Gackowska, jej zastępcą Dorota Ostrouch, a członkami Mirosława Wegner i Stanisław Paszylk. Pracami komisji finansów, planowania, budżetu i spraw socjalnych będzie kierowała Joanna Siódmiak-Niemczewska, komisji rolnictwa, bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej Jan Marcinkowski. Natomiast komisji oświaty, kultury, zdrowia i sportu szefuje Józef Opas. Radni wysłuchali również informacji wójta o stanie gminy i budżetu. Rada zbierze się ponownie już w najbliższy piątek, aby uchwalić podatki i opłaty lokalne na 2015 rok. W Sośnie lewica odebrała władzę PSL-owi. Ludowcy, do których należy wójt Stroiński, honorowo pogodzili się z porażką i, jak widać po pierwszych głosowaniach, nie zamierzają „wojować” ze zwycięskim ugrupowaniem. Dobrze się jednak stało, że sośnieńska rada została mocno przewietrzona. Wielu „starych” radnych po prostu się w niej zasiedziało.