Wianki na molo...
Tradycyjne rytuały ognia i wody, tworzenie wianków, wizyta piratów i koncert zespołu Babylon to największe atrakcje tegorocznej nocy świętojańskiej na sępoleńskim molo, pomimo kapryśnej aury i padającego deszczu, mieszkańcy miasta i gminy oficjalnie powitali lato.
Tegoroczne powitanie lata na sępoleńskim molo nie było tak gorące, jak planowali organizatorzy. Kapryśna aura, deszcz i ziąb sprawiły, że wielu mieszkańców postanowiło spędzić wieczór w domu przed telewizorem. Ci, którzy pojawili się nad jeziorem, bawili się znakomicie na koncercie zespołu Babylon. To grupa odtwarzająca z dość marnym skutkiem największe przeboje Boney M. Pomimo mizernego wykonania, skoczne rytmy wprawiły widzów w wakacyjny nastrój. Nieodzownym elementem nocy świętojańskiej są ogień i woda. W sobotni wieczór na środku jeziora zapłonęło ognisko, a na brzegu pojawili się piraci w asyście pięknych rusałek z pochodniami. Piraci zabrali najmłodszych mieszkańców miasta i gminy w zabawną podróż do świata korsarzy.