Sępólno
Wirus w szkole! Wirus u starosty!
W poniedziałek dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 3 w Sępólnie po konsultacji z sanepidem i organem prowadzącym podjęła decyzję o zawieszeniu zajęć dla znacznej części uczniów. Powodem jest koronawirus stwierdzony u uczennicy klasy VI. Od wtorku do szkoły uczęszczają jedynie uczniowie najmłodszych klas. Większość nauczycieli przebywa na kwarantannie. W środę rano powiat sępoleński obiegła informacja o chorobie starosty. Jarosław Tadych również został zarażony koronawirusem. Czy choroba zaatakuje Starostwo Powiatowe w Sępólnie?
– Otrzymaliśmy informację, że u uczennicy klasy VI Szkoły Podstawowej nr 3 w Sępólnie i jej mamy będącej członkiem rady rodziców potwierdzono obecność koronawirusa. W związku z tym sanepid zdecydował o izolacji wymienionych osób. Ponadto sanepid zrobił rozeznanie, z kim te osoby miały kontakt. Dyrekcja szkoły przygotowała i przekazała listę. Znalazło się na niej m.in. 16 nauczycieli. Sanepid zdecydował o skierowaniu tych osób na kwarantannę domową. Jest to znaczna część kadry i w związku z tym nie dało się normalnie prowadzić zajęć. W poniedziałek pani dyrektor wystąpiła do nas na piśmie o zgodę na nauczanie hybrydowe. Część uczniów, głównie starszych klas, uczy się zdalnie, a uczniowie młodszych klas normalnie chodzą do szkoły – powiedział nam w poniedziałek burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.
Z dyrektorką szkoły przebywającą na kwarantannie nie udało nam się skontaktować. W poniedziałek rano po podjęciu decyzji o zawieszeniu zajęć uczniowie pospiesznie opuszczali gmach „Trójki”. Najmłodsi byli odbierani ze szkoły przez rodziców. Obowiązkowa kwarantanna trwa 10 dni. Jeżeli w tym czasie nie będzie nowych zachorowań, to w przyszłym tygodniu sytuacja w szkole powinna wrócić do normy.
To nie koniec złych informacji. W piątek koronawirusa wykryto u mieszkanki Sępólna, pracownika administracyjnego Domu Pomocy Społecznej w Kamieniu. Osoby pracujące w tego typu placówkach są poddawane regularnym badaniom. Na kwarantannę trafili ludzie z jej najbliższego otoczenia, a członkowie rodziny zostali przebadani. W poniedziałek obecność koronawirusa stwierdzono również u jej męża.
– Na terenie powiatu sępoleńskiego mamy 4 aktywne przypadki koronawirusa. Osoby z najbliższego otoczenia, które mogły mieć z nimi kontakt, trafiły na kwarantannę. Obecnie na kwarantannie przebywa 56 osób, a 129 osób zostało objętych nadzorem epidemiologicznym – informuje wicestarosta Andrzej Marach.
W każdej chwili liczba zakażonych może ulec zmianie. Jedną z osób objętych nadzorem epidemiologicznym jest starosta sępoleński Jarosław Tadych.
– Od poniedziałku pan starosta nie przychodzi do urzędu. Pracuje zdalnie w domu – dodaje Andrzej Marach.
Końcówka ubiegłego tygodnia była rekordowa pod względem liczby zachorowań. W całym kraju notowano ponad 1500 przypadków dziennie. W województwie kujawsko-pomorskim liczba dziennych zachorować znacząco przekroczyła 150. W piątek do zaistniałej sytuacji odniósł się wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. – W ostatnim czasie odnotowaliśmy rekord zakażeń. Jest to najtrudniejszy moment w naszym województwie. Wydaje się, że wiele osób przestało wierzyć w koronawirusa i zagrożenia z tytułu tej choroby płynące. Wakacyjne rozprężenie i ilość uroczystości, które się odbywają, mają negatywny wpływ na sytuację w całej Polsce. Żeby zapanować nad chorobą, należy wrócić do dystansu społecznego, do noszenia maseczek i stosowania środków ochrony bezpośredniej – powiedział w piątek wojewoda kujawsko-pomorski.
Do tej pory na terenie powiatu zanotowano ponad 30 potwierdzony przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. W całym powiecie od początku pandemii pobrano i wykonano 2159 testów.
Starosta zarażony koronawirusem
Starosta sępoleński Jarosław Tadych został zakażony koronawirusem. Od wtorku przebywa w Szpitalu Zakaźnym w Bydgoszczy. – Nie mam pojęcia, gdzie i kiedy doszło do zakażenia – mówi starosta. Trwa ustalanie osób, z którymi Jarosław Tadych miał bezpośredni kontakt w ostatnich dniach.
W miniony weekend starosta został objęty przez sanepid nadzorem epidemiologicznym i przez kilka dni przebywał w izolacji domowej. Miało to związek z wykryciem koronawirusa u uczennicy Szkoły Podstawowej nr 3 w Sępólnie, gdzie na co dzień pracuje żona starosty, która jest objęta kwarantanną. We wtorek starosta źle się poczuł i postanowił udać się do szpitala. – Miałem gorączkę i kaszel, objawy typowe dla przeziębienia. Początkowo sądziłem, że jestem przeziębiony, ale czułem się coraz gorzej i po konsultacji z sanepidem postanowiłem udać się do Szpitala Zakaźnego w Bydgoszczy, gdzie wykonano mi test. Wynik był pozytywny – mówi starosta. Jarosław Tadych w szpitalu przebywa od wtorku. Gdy próbowaliśmy się z nim skontaktować po raz pierwszy, nie odbierał telefonu. – Byłem bardzo zajęty. Musiałem sporządzić listę osób, z którymi miałem kontakt. Nie mam pojęcia, gdzie i jak doszło do zakażenia. Mam inne schorzenia, dlatego starałem się zachowywać szczególne środki ostrożności – dodaje starosta. Choroba starosty będzie miała bezpośredni wpływ na funkcjonowanie Starostwa Powiatowego w Sępólnie. Z pewnością kilku pracowników, którzy w ostatnich dniach mieli z nim kontakt, zostanie skierowanych na obowiązkową kwarantannę, a wielu innych zostanie objętych nadzorem epidemiologicznym. Sytuacji będziemy się bacznie przyglądać. Do tematu powrócimy.