Wypadek policjanta
Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek około godziny 21.00. Na ulicy Mickiewicza zderzyły się dwa fordy. Obydwa jechały w tym samym kierunku.
– Samochodami podróżowali tylko kierowcy. Obaj od razu zostali przewiezieni na obserwację do szpitala – mówi st. kpt. Robert Liss, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Sępólnie.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący pierwszym samochodem, 25-letni mieszkaniec gminy Więcbork, przekroczył oś jezdni i częściowo znalazł się na pasie ruchu przeznaczonym do jazdy w przeciwnym kierunku. Kierowca zamierzał skręcić w prawo na teren jednej z posesji. W tym czasie w jego bok uderzył jadący za nim pojazd kierowany przez 33–letniego mieszkańca gminy Sępólno. Sprawca zdarzenia nie został ustalony. Trwają czynności w tej sprawie – mówi st. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie.
Osoby, które w tym czasie przechodziły ulicą Mickiewicza, mówią że niemal natychmiast na miejscu pojawiły się dwa radiowozy, a ulica została zamknięta. – Taka panika przy zwykłej stłuczce? – dziwił się młody mężczyzna.
Ta panika była całkowicie uzasadniona, ponieważ za kierownicą jednego z fordów siedział sępoleński policjant. Według naszych informatorów, w tym drugim. Zwróciliśmy uwagę na jeszcze jeden istotny szczegół. Na jezdni widoczne były świeżutkie ślady hamowania i to na bardzo długim odcinku. Oj, ktoś tutaj jechał stanowczo za szybko.