Mała Cerkwica
Wyścigi na polu burmistrza
W niedzielę w Małej Cerkwicy odbyła się kolejna na naszym terenie impreza Wrak Race, czyli popularne wyścigi wraków samochodowych. Na starcie stanęło ponad 70 wraków. Podczas imprezy zbierano środki na leczenie małej Matyldy Lebody, dwulatki z wodogłowiem, u której zdiagnozowano rozmiękanie istoty białej mózgu. Zebrano 28009,69 zł. Współorganizatorem imprezy było Pomorskie Okręgowe Muzeum PRL-u, które przygotowało ekspozycję starych samochodów.
Pierwszy wiraż i sporo walki
Obowiązkowe badanie trzeźwości
Wyścigi wraków na terenie powia- tu sępoleńskiego zadebiutowały pod koniec października w Wiśniewie i od razu zyskały rzeszę sympatyków. Bez wątpienia była to największa impreza ubiegłego roku na terenie powiatu pod względem liczby mieszkańców, którzy wzięli w niej udział. Organizatorem imprezy w Wiśniewie i tej niedzielnej w Małej Cerkwicy była nieformalna grupa Wrak Race Team Osada, czyli bracia Szydłowie z Lutowa i ich przyjaciele, którzy wrakami ścigają się już od dawna. Wcześniej na zawody jeździli po całej Polsce, aż wpadli na pomysł, aby coś takiego zorganizować u siebie. Impreza w Wiśniewie okazała się organizacyjnym strzałem w dziesiątkę. Przy okazji okazało się, że miłośnicy twardych maszyn mają wrażliwe serca. Podczas imprezy zebrano ponad 20 tysięcy złotych dla małego Błażejka Lewandowskiego z Komierowa. Tym razem zbierano pieniądze dla małej Matyldy, wnuczki pani sekretarz gminy Kamień. Swoje pole organizatorom udostępnił burmistrz Kamienia Wojciech Głomski. Wyznaczono na nim pętlę o długości 620 metrów. Uczestnicy mieli do pokonania trzy okrążenia. W każdym z biegów startowały cztery wraki. Dwa najszybsze jechały w kolejnych etapach. Uczestników było tak wielu, że impreza, która rozpoczęła się o 9.00, zakończyła się późnym popołudniem. Na szczęście organizatorzy poprzedniego dnia suchy jak pieprz tor zlali wodą. Gdyby nie ten zabieg, oglądanie wyścigów i sama jazda nie byłyby możliwe.
Mimo przenikliwego zimna Małą Cerkwicę odwiedziły setki mieszkańców powiatu i nie tylko. Zawody przeprowadzono w sposób bezpieczny i to jest chyba najważniejsze. Wszystkie opłaty startowe zostaną przekazane na rzecz Matyldy. Dodatkowo pieniądze zbierano do puszek. Były również licytacje fantów przekazanych głównie przez lokalne firmy. Do akcji przyłączyły się panie z KGW, które za ,,co łaska do puszki” oferowały swoje wypieki i inne frykasy. Trudno powiedzieć, ile osób przez cały dzień odwiedziło imprezę. Setki na pewno. Pieniądze ze zbiórki zostaną przekazane fundacji, która opiekuje się Matyldą, a następnie rodzicom dziewczynki. Team Osada zapowiada kolejną imprezę jesienią. Najprawdopodobniej w Wiśniewie.
Oto najlepsi kierowcy niedzielnej imprezy:
1. Łukasz Prusak - Team Dzidzia
2. Michał Szydeł Team Osada
3. Wojciech Szydeł Team Osada
Kobiety
1. Kinga Kanka Team Kiler
2. Sandra Budnik Team Osada
3. Angelika Lewandowska Team Lewy
Młodzież
1. Tomasz Krześniak Team Wrak Papa Smerf
2. Martyna Janowska Team Osada
3. Kajetan Kowalewski Team Wrak Papa Smerf
Wyścig o puchar starosty sępoleńskiego dla Kierowców Team Osada
1. Patryk Janowski
2. Wojciech Szydeł
3. Tomasz Pawlikowski