XV Powiatowy Tydzień Kultury Chrześcijańskiej

Robert Lida, Robert Środecki, Jacek Grabowski, 24 listopad 2013, 10:36
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W powiecie sępoleńskim odbyło się sporo imprez w ramach XV Powiatowego Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Prezentujemy kilka z nich.
XV Powiatowy Tydzień Kultury Chrześcijańskiej

Bohaterowie spektaklu ,,Tylko Bóg na prawo mnie obudzić”. Fot. Jacek Grabowski

Historia chwytająca za serce

W ramach obchodów Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie odbyła się wystawa aniołów prezentowanych przez Mirosławę Kaczmarek. Następnie widzowie zobaczyli chwytającą za serce sztukę teatralną w reżyserii Renaty Bloch.
Na deskach Centrum Kultury i Sztuki więcborscy aktorzy wystawili sztukę teatralną pt. ,,Tylko Bóg na prawo mnie obudzić” w reżyserii Renaty Bloch na podstawie książki Érica-Emmanuela Schmitta ,,Oskar i Pani Róża”. Wzruszająca opowieść o chłopcu nieuleczalnie chorym na białaczkę chwyciła za serca i wycisnęła z oczu łzy wszystkim tym, którzy przybyli do sępoleńskiego domu kultury. Pani Renata Bloch w wspaniały sposób ukazała trzy prawdy: wiarę , nadzieję i miłość. Znakomitym dodatkiem był dobór piosenek, które doskonale ukazały tę wzruszającą i chwytającą za serca historię. „Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.” Słowa autora są znakomitym dopełnieniem tej wzruszającej historii.
Tuż przed przedstawieniem w holu domu kultury odbyła się wystawa ceramiki pn. „Miasto  aniołów”. Mirosława Kaczmarek, na co dzień instruktora w pracowni ceramicznej, prezentowała zastępy aniołów wykonanych podczas zajęć przez nią samą oraz te, które powstały z jej pomocą. Uczestnicy wystawy z ogromnym zainteresowaniem słuchali opowieści o pasjach nietuzinkowej artystki. Wystawa aniołów poprzedzająca niesamowitą opowieść o małym Oskarku w znakomity sposób zachęcała zebranych do głębszej kontemplacji i zadumy nad życiem i śmiercią.

Śpiewali Panu

W sali widowiskowej Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie odbył się Międzyszkolny Konkurs Piosenki Religijnej ,,Śpiewajmy Panu”. Impreza skierowana do dzieci i młodzieży była integralnym elementem Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej.
Na scenie zaprezentowało się 23 wykonawców rywalizujących w 3 kategoriach wiekowych. W najmłodszej kategorii (klasy I - III) zwyciężyła Katarzyna Bodzińska z ZS nr 1 w Sępólnie , II miejsce zajęła Rozalia Wierzchucka SP Wiśniewa, a III miejsce Aleksandra Piątkowska z ZS nr 3. W starszej kategorii wiekowej (klasy III - VI) o palmę pierwszeństwa rywalizowało 10 wykonawców. Jurorom najbardziej spodobał sie występ Julianny Siedleckiej SP Wiśniewa, II miejsce wywalczyła Wiktoria Girzelska z ZS nr 3, III nagrodę wyśpiewał Oskar Mazalon z ZS nr 3.
W najstarszej kategorii wiekowej (gimnazjum) na scenie brylowały Olga Lewalska i Weronika Kapusta, II miejsce zajęła Ewelina Kopeć. Konkurs, który cieszy się coraz większą popularnością, stał na bardzo wysokim poziomie. Zwycięzcy otrzymali nagrody książkowe, a pozostali uczestnicy pamiątkowe dyplomy.

Komu grozi opętanie lub zniewolenie?

Jedną z ciekawszych propozycji tegorocznego Powiatowego Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej były spotkania z ks. Pawłem Zimniewiczem, egzorcystą diecezji bydgoskiej. Zawiedli się ci, którzy liczyli na to, że egzorcysta ujawni swój „warsztat pracy” i będzie opowiadał o tym, jak zachowują się udzie opętani przez siły szatana. Nie było też wywoływania duchów.
Tematem wykładu były zagrożenia wiary, dlatego prelegent skupił się właśnie na niebezpieczeństwach, które czyhają na ludzi ze strony sił zła. Mieszkający na co dzień w Górce Klasztornej ks. Paweł przyznaje, że ma jeszcze niewielkie doświadczenie, ponieważ egzorcystą, na mocy dekretu biskupa Tyrawy, został dopiero dwa lata temu. Wiele osób bardzo się zdziwiło, że tak młody, posługujący się często młodzieżowym slangiem ksiądz zajmuje się tym, czym się zajmuje.
– Nigdy nie widziałam egzorcysty, ale wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej - mówiła jedna ze słuchaczek wykładu zorganizowanego
w sępoleńskiej Bibliotece Publicznej.
– Opętania to tylko kilka procent przypadków, z którymi mam do czynienia. Około 20 procent to zniewolenia. Tyle samo to choroby psychiczne. Kiedy mamy do czynienia z opętaniem? Wówczas, gdy szatan ma władzę nad umysłem i ciałem człowieka. Po prostu taki człowiek robi rzeczy, których normalnie by nie robił. Opętanie manifestuje się nienawiścią do wszystkiego, co jest związane z Kościołem i Bogiem.
Z kolei zniewolenie to stan, w którym szatan ma władzę nad ciałem człowieka. Osoba zniewolona ma koszmarne noce, myśli samobójcze czy choroby, których nie można zdiagnozować. Jednak tutaj trzeba dokładnie sprawdzić, czy nie jest to choroba psychiczna - tłumaczył ks. Zimniewicz.
Zdaniem egzorcysty na opętanie czy zniewolenie najbardziej narażeni są ateiści albo osoby, które przestają się modlić lub żyją w grzechu ciężkim. Wstępem mogą być też rzeczy banalne, np. posiadanie słonika na szczęście, takiego z uniesioną ku górze trąbą oraz innych amuletów czy talizmanów. Może to być wiara w okultyzm. Kiedy jest już za późno, do akcji wkracza egzorcysta.
– Czym jest egzorcyzm? To po prostu modlitwa. Są egzorcyzmy proste i uroczyste. Te drugie są zarezerwowane dla księdza-egzorcysty i dla biskupa, który również jest egzorcystą. Najskuteczniejszy, prosty egzorcyzm to różaniec. Nie ma świeckich egzorcystów. Warunkiem skuteczności egzorcyzmów jest powrót do życia sakramentalnego - mówił prelegent.