Sępólno
Z ronda zjechał na promenadę
20-latek bez prawa jazdy stracił panowanie nad samochodem. Po zjechaniu z ronda im. ks. Grudzińskiego znalazł się na chodniku, złamał barierę ochronną i stoczył się wprost na promenadę nad jeziorem, przewracając po drodze latarnię. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek około 16.30. Opel astra prowadzony przez młodego mieszkańca Sępólna wprost z ronda zjechał na znajdującą się poniżej promenadę. Na szczęście ani chodnikiem, ani promenadą nikt w tym czasie nie przechodził. Sam kierowca również wyszedł z tego zdarzenia bez uszczerbku na zdrowiu. Policjantom tłumaczył, że miał kłopoty z hamulcami. – Dwudziestolatek kierował samochodem bez uprawnień. Według nowego taryfikatora grozi mu za to mandat karny w wysokości do 1500 złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do lat 3. Ponadto odpowie za wykroczenie z artykułu 19 prawa o ruchu drogowym, który mówi, że kierujący jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem. Za to grozi mandat w wysokości 3.000 złotych – mówi asp. sztab. Aleksandra Bratz, zastępca oficera prasowego KPP w Sępólnie.
To nie było pierwsze tego rodzaju zdarzenie na ulicy Kościuszki. Kilkanaście lat temu na promenadę zjechał samochód marki Jaguar prowadzony przez mieszkańca Radońska.