Dziedno (gmina Sośno)

Zaczną on Obodowa

Robert Lida, 31 lipiec 2025, 11:23
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W ciągu dwóch najbliższych tygodni ruszą prace związane z przebudową drogi krajowej nr 25 na odcinku Obodowo – Mąkowarsko. Inwestycja rozpocznie się od strony Obodowa. Za miesiąc ruszy budowa obwodnicy Dziedna. To właśnie ta miejscowość jako pierwsza w powiecie sępoleńskim będzie miała obwodnicę.
Zaczną on Obodowa

Mieszkańcy mogli sprawdzić rozwiązania projektowe

Zaczną on Obodowa

Mieszkańcy Obodowa i Dziedna byli bardzo zainteresowani spotkaniem

Na tę inwestycję mieszkańcy powiatu sępoleńskiego (może mniej gminy Więcbork) czekają od lat. Prawie 10-kilometrowy odcinek drogi krajowej między Obodowem a Mąkowarskiem jest w dramatycznym stanie, głównie ze względu na potężne koleiny. Aby droga na tym odcinku mogła przenosić obciążenia współczesnego ruchu, trzeba ją po prostu wybudować od nowa. Nie wystarczy frezowanie starej nawierzchni i ułożenie nowej. Problemem są tutaj warunki gruntowe, które trzeba pokonać. 
Inwestycja powinna być już w połowie realizacji. Niestety, odwołania jednego z wykonawców termin podpisania umowy przedłużyły o rok. Wykonawcą inwestycji będzie firma Transpol Lider z Łojewa k. Inowrocławia. To ta sama firma, która aktualnie kończy przebudowę „krajówki” od granicy województwa do Człuchowa. Koszt to ok. 86 mln zł. Zgodnie z umową inwestycja ma być zakończona 27 lipca 2027 roku. 
W związku z budową kierowcy, a także okoliczni mieszkańcy muszą się spodziewać dużych utrudnień w ruchu. Prawdziwa rewolucja czeka mieszkańców Dziedna. To tutaj powstanie pierwsza w powiecie obwodnica o długości 1,3 km, która całkowicie wyprowadzi ruch poza tę miejscowość. Dotychczasowy odcinek drogi krajowej przebiegający przez wieś stanie się drogą niższej kategorii. Wjazd na drogę krajową będzie możliwy tylko przez skrzyżowanie z drogą powiatową w kierunku Dziedzinka. Właśnie w Dziednie w poniedziałek odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami wykonawcy oraz zarządcy drogi. Był również wójt Sośna, sekretarz gminy i oczywiście sołtys. Wykonawcę reprezentowała Joanna Kobza-Wituska – kierownik kontraktu oraz Paweł Kwiatkowski – kierownik projektu.
– W przyszłym tygodniu rozpocznie się wycinka drzew i pierwsze prace ziemne. Zdejmowanie nadkładu na obwodnicy zaczniemy po zbiorach. W tej chwili rośnie tam zboże. Dajemy rolnikowi na to 30 dni. Wykupy gruntów, z tego co mi wiadomo, są już zakończone, aktualnie trwa inwentaryzacja budynków, na które może oddziaływać budowa. Będzie się z państwem kontaktował pan, który wykona dokumentację zdjęciową budynku i sporządzi odpowiedni protokół. W razie gdyby na skutek prac budowlanych doszło do uszkodzenia budynku, to na tej podstawie będzie można oszacować ich wartość i ubiegać się o odszkodowanie. Mieszkańcy nie mają takiego obowiązku, tak jak nie mają obowiązku wpuszczenia osoby, która wykonuje inwentaryzację na teren swojej posesji. Ten pan podejmie trzy próby kontaktu z państwem – mówiła Joanna Kobza- Wituska.
Właściciele posesji mają trzy wyjścia. Po pierwsze, mogą nie wpuścić pracownika wykonującego inwentaryzację i w tej sytuacji dokumentacja zdjęciowa zostanie wykonana „zza płotu”. Po drugie, mogą wpuścić go na teren posesji i wówczas zostanie sporządzona dokumentacja zdjęciowa i pisemny protokół. Trzeci wariant polega na wykonaniu takiej dokumentacji wewnątrz budynku. 
W związku z budową przewidywane są również czasowe zajęcia prywatnych nieruchomości. W takim przypadku wykonywana będzie również dokumentacja zdjęciowa oraz protokół przed zajęciem i po zajęciu nieruchomości. Wykonawca ma obowiązek doprowadzić nieruchomość do stanu pierwotnego. 
Kierowców najbardziej interesuje organizacja ruchu na czas budowy. Najbardziej boją się ruchu wahadłowego. 
– Mamy obowiązek utrzymania ciągłego ruchu na drodze. Ten przez cały czas będzie się odbywał na dwóch pasach. Będziemy budować drogi techniczne i na nie będzie przekierowywany ruch. Oczywiście ruch nie będzie tak płynny. Pojazdy powyżej 3,5 t będą kierowane na objazdy. Na czas budowy w Mąkowarsku będzie funkcjonowało biuro budowy. W godzinach od 7 do 17 zawsze ktoś tam będzie. Każdy zainteresowany może tam przyjść. Pokażemy mapy i wszystko wytłumaczymy – mówiła kierownik kontraktu.
Część mieszkańców, którzy przyszli na spotkanie, krytykowała niektóre rozwiązania przyjęte przez projektantów. Właściciel większości gruntów, przez które będzie przebiegała obwodnica, Leszek Karsz, zwrócił uwagę na to, że przetnie ona kilka istotnych dla stosunków wodnych ciągów melioracyjnych. Istnieją obawy, że budowa je zaburzy. Podobnych wątpliwości zgłoszono znacznie więcej. Konkluzja jest taka, że podobnego spotkania z mieszkańcami zabrakło na etapie projektowania. Przecież to oni najlepiej znają teren i jego specyfikę. Teraz już nie będzie odstępstw od projektu. Wykonawca musi się do nich dostosować. 
– Budowa to żywy organizm. Codziennie pojawia się wiele problemów, które na bieżąco są rozwiązywane – podsumował Paweł Kwiatkowski.
Najważniejsze jest to, że budowa wreszcie rusza. Trzeba jednak mieć świadomość, że aby było lepiej, to przez dwa lata będzie gorzej. Poniedziałkowe spotkanie było bardzo potrzebne i w pewnym sensie uspokoiło mieszkańców.