Sośno

Zatrzymano podejrzanych o napad na plebanię

Robert Lida, 18 kwiecień 2017, 15:01
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W związku z napadem rabunkowym na plebanię w Sośnie, który miał miejsce w nocy z 24 na 25 lutego, policjanci z Bydgoszczy i Sępólna zatrzymali czterech mężczyzn. Jeden z nich decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a dwaj mają policyjny dozór.
Zatrzymano podejrzanych o napad na plebanię
– Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pracowali nad wyjaśnieniem okoliczności rozboju w Sośnie od momentu zgłoszenia. Ich praca doprowadziła do wytypowania osób, które mogą mieć związek z tym przestępstwem. We wtorkowy wieczór 28 lutego policjanci z Bydgoszczy i Sępólna zatrzymali czterech mężczyzn. Po wykonaniu czynności jeden z nich został zwolniony – mówi podkom. Krzysztof Milachowski z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. 
– Drugiego marca policjanci doprowadzili trzech zatrzymanych do Prokuratury Rejonowej w Tucholi. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator zdecydował o postawieniu zarzutów: 60-latkowi i 57-latkowi prokurator przedstawił zarzut pomocnictwa. Jednocześnie zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju. Trzeci z zatrzymanych, 31-latek usłyszał zarzut rozboju. Sąd zdecydował, że mężczyzna spędzi w areszcie trzy miesiące. Praca policjantów nad ustaleniem, kto brał udział w tym napadzie, ciągle trwa. Możliwe są dalsze zatrzymania – informuje podkom. Monika Chlebicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. 
Jak ustaliliśmy, aresztowany 31-latek to Łukasz J., mieszkaniec Sośna. Mężczyzna nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Dwaj pozostali to również mieszkańcy Sośna. Kiedyś wykonywali na terenie plebanii pewne prace i dlatego wytypowano ich jako osoby mające związek z tą sprawą.  Mieszkańcy Sośna twierdzą, że to ślepy strzał i ta dwójka nie byłaby zdolna do takiego czynu. Proboszcz Andrzej Jaskuła mówi nam, że nie wie, ilu nieproszonych gości grasowało tej nocy na plebanii. Z kolei policja w swoich komunikatach podaje, że sprawców było trzech. Mówi się też, że po nagłośnieniu tej sprawyw całym kraju policja potrzebowała szybkiego sukcesu. Oczywiście osoby, którym postawiono zarzuty, mają obecnie status podejrzanych, a przed śledczymi jeszcze mnóstwo pracy.