Zmiany w prawie budowlanym - rewolucja czy pozory

W ubiegłą środę w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Sępólnie odbyło się szkolenie na temat najistotniejszych zmian w przepisach dotyczących procesu budowlanego. Wzięli w nim udział urzędnicy i lokalni projektanci. Nowe paragrafy omówił Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego Zbigniew Sulik. Głównymi celami zmiany przepisów jest uproszczenie i skrócenie procedury dotyczącej budowy budynków mieszkalnych jednorodzinnych i ograniczenie katalogu obiektów budowlanych, które wymagać będą pozwolenia na użytkowanie. Ma być łatwiej, szybciej i przyjemniej. Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy urzędnika i inwestora. Osoby, które będą chciały wybudować dom jednorodzinnych, w zdecydowanej większości przypadków nie będą musiały uzyskiwać pozwolenia na budowę i użytkowanie obiektu. Wystarczy zawiadomienie o rozpoczęciu budowy złożone w gmachu starostwa i komplet załączników w postaci projektów budowlanych. Jeżeli w ciągu 30 dni od złożenia wymienionych dokumentów służby starosty nie zareagują, to inwestor może bez przeszkód rozpocząć prace budowlane. Oczekiwanie na pozwolenie na budowę trwało około 60 dni. Malkontenci uważają, że zmiany w prawie są pozorne, że w praktyce niewiele się zmieni. Uważają, że zawiadomienie o rozpoczęciu budowy będzie się niewiele różnić od formalnego wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Ważnym elementem całości jest nałożenie na projektantach obowiązku określenia obszaru oddziaływania obiektu. Ten proces musi być poprzedzony uzyskaniem niezbędnych uzgodnień. Bez skrupulatnej analizy inwestycja nie dojdzie do skutku. Inwestor budujący dom będzie miał wybór. Jeżeli będzie potrzebował pozwolenia na budowę, to po przejściu procedury je uzyska. Może również wybudować dom na zgłoszenie. Znowelizowane przepisy prawa budowlanego są szczególnie ważne dla profesjonalistów, urzędników i projektantów trudniących się tą tematyką na co dzień. Ze słów wypowiedzianych przez Zbigniewa Sulika wynika, że do tej pory ustawodawca około 100 razy modyfikował prawo budowlane dostosowując je do aktualnych realiów. Albo czas tak szybko pędzi do przodu, albo twórcy rodzimego prawa śpią.