Płocicz

Zmiażdżony nissan

Robert Lida, 02 styczeń 2019, 10:09
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Do groźnego wypadku z udziałem trzech pojazdów doszło w piątkowy poranek na drodze krajowej w Płociczu. Aż trudno uwierzyć, że osoby podróżujące czarnym nissanem wyszły z niego żywe.
Zmiażdżony nissan

Dziś już wiemy, że podróżującym nissanem nic poważnego się nie stało

Zmiażdżony nissan

Osobówka została dosłownie zmiażdżona między ciężarówką i autobusem

Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 8.00. Z ustaleń policji wynika, że nissan primera zatrzymał się za autobusem liniowym relacji Sępólno – Chojnice. W tył nissana uderzyła ciężarowa scania. Duża osobówka została zmiażdżona do wymiarów smarta. Gdyby na jej tylnej kanapie siedzieli pasażerowie, to dzisiaj pisalibyśmy o ofiarach śmiertelnych. Nissanem podróżowały dwie osoby. – Kierowca, przytomny, został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Bydgoszczy. Pasażerka pojazd opuściła o własnych siłach. Przewieziono ją na obserwację do szpitala w Więcborku. Autobusem podróżowało 7 osób. Dwie przewieziono na obserwację do szpitala. W działaniach brały udział trzy zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz cztery zastępy strażaków – mówi st.kpt. Robert Liss, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Sępólnie.
Droga krajowa w Płociczu była zablokowana przez kilka godzin. Ruch skierowano przez wieś. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą sępoleńscy policjanci.