Życie w czasie epidemii

Zdyscyplinowana kolejka przed sępoleńską pocztą

Zamknięcie miejsc rozrywki, restauracji, galerii handlowych, urzędów, targowisk, placów zabaw i wielu małych zakładów usługowych ma istotny wpływ na nasze życie codzienne. Zachęca się nas do pozostania w domu z dala od większych skupisk ludzkich. Załatwienie prostych spraw jest coraz trudniejsze. Do wielu miejsc dostęp jest utrudniony, ponieważ można tam wchodzić pojedynczo sto, sując się do zaleceń dotyczących bezpieczeństwa. Tak jest na przykład na poczcie, w aptekach i wielu innych punktach. W małych sklepach i na stacjach benzynowych od sprzedawców jesteśmy odgrodzeni szybą. Duże sklepy spożywcze skracają godziny pracy, a w środku dnia dezynfekują pomieszczenia. Wszystko po to, żeby minimalizować ryzyko zarażenia wirusem. Kiedy to się skończy i nasze życie zacznie wracać do normy? Na to pytanie nikt nie jest w stanie precyzyjnie odpowiedzieć. Oby czasy, gdy ludzie podawali sobie ręce, wróciły jak najszybciej.