Propaganda sukcesu
Niedawno na stronie internetowej gminy Sępólno pojawiła się publikacja wychwalająca walory turystyczne miasta i gminy. Już w drugim zdaniu autora poniosło: „W tym roku miasto spodziewa się nawet kilku tysięcy wczasowiczów” – czytamy na stronie gminy. Optymizm osób piszących te słowa jest porażający i niczym nieuzasadniony. W stolicy powiatu w ciągu jednego sezonu, a nawet kilku z rzędu, jeszcze nigdy nie pojawiło się kilka tysięcy turystów. Nic się nie zmieni, póki w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora nie będzie miejsc noclegowych o wysokim standardzie. Być może autorzy publikacji policzyli osoby przyjeżdżające na obiekty CSiR-u na zgrupowania albo turystów jadących przez miasto nad morze. W dalszej części publikacji czytamy ,,Tegoroczną nowością jest ekobaza. To w pełni wyposażone miejsce piknikowe na tak zwanej starej plaży. Tuż obok znajduje się nowe pole namiotowe”. Stwierdzenie o nowym polu namiotowym jest nadużyciem. Pola namiotowe wyposażone są zazwyczaj w budynek socjalny, sanitariaty oraz niezbędną infrastrukturę i zaplecze. Niedawno w którejś z wielu gminnych publikacji znalazła się informacja, że nad Jeziorem Sępoleńskim położona jest najlepiej zagospodarowana plaża w powiecie. To kolejna manipulacja. W kontekście turystyki na temat walorów miasta i gminy wypisywanych jest wiele różnych bzdur. Bardzo często burmistrz i podlegli mu urzędnicy kwestionują sens i prawdziwość naszych artykułów, zwłaszcza gdy są one niepochlebne na ich temat. Krytykę proponujemy zacząć od siebie. Propaganda sukcesu burmistrza Stupałkowskiego już na nikogo nie działa. Zwłaszcza na turystów.