Darmowe jabłka na targowisku
Agencja Rynku Rolnego w ramach akcji wspierania producentów owoców i warzyw za pośrednictwem organizacji pożytku publicznego rozdaje jabłka. Stowarzyszenia otrzymują od sadowników owoce, które ze względu na embargo zostały wycofane z rynku. Jabłka trafiają do mieszkańców za pośrednictwem urzędów, samorządów mieszkańców i ośrodków opieki społecznej. – Jabłka otrzymaliśmy dzięki nawiązaniu współpracy ze stowarzyszeniem „Amor Omnia Vincit” ze Starogardu Gdańskiego. Do tej pory do gminy trafiło ponad 80 ton owoców, 21 ton rozdaliśmy w szkołach i innych instytucjach, ponad 40 ton w ubiegły czwartek w sołectwach i ponad 20 ton w piątek na targowisku miejskim w Więcborku – informuje pracownik MGOPS w Więcborku. Akcja darmowego wydawania jabłek cieszyła się ogromnym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, którzy licznie stawili się na placu targowym i niecierpliwie czekali w długiej kolejce. – Chcemy uniknąć tego, co wydarzyło się w Sępólnie, gdzie owoce trafiły do sklepikarzy, a następnie do sprzedaży – powiedział nam Ryszard Przybyłowski, przewodniczący samorządu mieszkańców Więcborka. Na każdej skrzynce jest informacja, że tych jabłek nie wolno wprowadzać do sprzedaży, ale ludzka pazerność nie zna granic. Owoce z założenia mają trafić do osób, które tego najbardziej potrzebują. W ostatnich miesiącach akcje rozdawania darmowych jabłek odbywały się w kilku sołectwach gminy Sępólno i na targowisku miejskim w stolicy powiatu. To, co się tam działo, przechodzi ludzkie pojęcie. Z relacji świadków dowiadujemy się, że tłumy ludzi toczyły walkę o skrzynki z owocami. Było to niesmaczne i niebezpieczne. W Więcborku obyło się bez poważnych incydentów, ponieważ owoców starczyło dla wszystkich.