A klasa seniorów

Grom - Victoria Śliwice 2:0 (0:0)

Tomasz Aderjahn, 31 sierpień 2011, 20:27
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Drużyna Gromu po zwycięstwie na inaugurację tym razem ponownie zainkasowała komplet punktów, wygrywając po trudnej walce z Victorią Śliwice. Przez całą drugą połowę gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę, po czerwonej kartce K. Ksobiaka.

Bramki: I. Gramenz, B. Zychla
Grom: J. Kamiński, M. Kogut, Wojciech  Janicki, Waldemar Janicki, K. Ksobiak, I. Gramenz, K. Łodziński (72' Ł. Janowski), B. Zychla, R. Rodak, K. Zychla (87' D. Kosmela), M. Tuński (66' K. Frankowski)

Obie jedenastki dobrze rozpoczęły spotkanie, jednak próby szybkich akcji w większości kończyły się przed polem karnym. Po kwadransie gry pierwsi zaatakowali gospodarze, jednak strzał K. Łodzińskiego o kilkanaście centymetrów minął spojenie bramki. Kolejnym, który zmarnował doskonałą okazję, przestrzelając z pięciu metrów, był R. Rodak. W 25. min pierwszy raz goście oddali strzał na bramkę Gromu. Ich napastnik próbował wykorzystać wyjście z bramki J. Kamińskiego i lobem umieścić futbolówkę w siatce. Połapał się w tym wszystkim golkiper gospodarzy. Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy K. Zychla dograł głową piłkę do M. Tuńskiego, jednak obrońcy skutecznie zablokowali piłkarza Gromu, a bramkarz pewnym wślizgiem wyłapał piłkę. Kilkadziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem w okolicach środka boiska K. Ksobiak zagrał piłkę ręką, za co otrzymał żółty kartonik, a że już na swoim koncie miał wcześniej jedną żółtą kartkę, otrzymał czerwoną i musiał opuścić boisko.
Na drugą połową gospodarze, pomimo że wyszli w dziesiątkę, byli bardzo mocno zmotywowani. W 53. min Waldemar Janicki bliski był strzelenia gola, jednak piłka zatrzymała się na słupku. W odpowiedzi znakomitą szansę stworzyli sobie goście, jednak sytuację sam na sam z rywalem wygrał J. Kamiński. Grom próbował również szybko odpowiedzieć i ładna akcja dwójki I. Gramenz - M. Tuński zakończyła się pewną interwencją bramkarza rywali. W 73. min na bramkę rywal uderzał K. Zychla. Piłka odbiła się od słupka i wyszła poza boisko. Kibice powoli zaczynali się niecierpliwić, jednak ich nerwy zostały uspokojone w 80. min, gdy I. Gramenz ładnym strzałem w samo okienko dał prowadzenie drużynie Gromu. Ostatnie minuty należały do gospodarzy. Bliski szczęścia był B. Kosmela, który uciekł obrońcom rywali, a strzał po ziemi o centymetry minął słupek. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry K. Frankowski dograł znakomitą piłkę do B. Zychli, któremu nie pozostało nic innego, jak umieścić futbolówkę w siatce.
– Goście od początku zupełnie się nie spieszyli. Przyjechali nastawieni na obronę i wywiezienie jednego punktu. Nam na szczęście udało się w drugiej odsłonie strzelić dwa gole, jednak kolejny raz nie wykorzystaliśmy jeszcze kilku dogodnych sytuacji. Na pewno cieszą nas trzy punkty, wywalczone grą w osłabieniu – powiedział po spotkaniu trener Gromu Wojciech Janicki.
 

Pozostałe wyniki II Kolejki:
Sparta Przysiersk - Tęcza Wiąg 4:0; BKS Bydgoszcz - GLKS Osielsko Żołędowo 5:0; Dąb Potulice - Gryf Sicienko 0:10; Tor Laskowice - KS Łochowo 3:0; Wisła Nowe - Rawys Raciąż 3:1.