Liga przeciągania liny

Robert Lida, 18 kwiecień 2025, 11:45
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Obiekty Centrum Sportu i Rekreacji w Sępólnie gościły przedstawicieli przeróżnych dyscyplin sportu, od rugbystów po tyczkarzy i łuczników, ale tego jeszcze nie było. W czwartek w hali Krajna Arena odbył się drugi rzut Ligi Przeciągania Liny „Rope Masters” 2024 – 2025. Organizatorem imprezy był Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie oraz Polski Związek Przeciągania Liny. Wystartowały w niej cztery najlepsze reprezentacje szkół rolniczych w Polsce.
Liga przeciągania liny

Zwycięska drużyna żeńska z ZSCKR w Sypniewie

Liga przeciągania liny

Kotwica - Maciej Serówka

O tym, że uczniowie szkoły w Sypniewie należą do krajowej czołówki w przeciąganiu liny już pisaliśmy. Swego czasu była nawet mowa o utworzeniu tutaj ośrodka przygotowań kadry narodowej w tej dyscyplinie. Po raz pierwszy jednak mieliśmy okazję obejrzeć na żywo profesjonalne zawody w przeciąganiu liny. Rzeczywistość kompletnie różni się od naszych wyobrażeń o tej dyscyplinie. 
Rywalizacja odbywa się na specjalnym torze, którego podstawowym elementem są gumowe maty z antypoślizgowymi wypustkami. Minimalna długość toru to 36 metrów. Drużyna przeciągania liny składa się z 8 osób. Zawody są rozgrywane w trzech kategoriach: limit, open oraz mix. Jeśli ktoś myśli, że drużyny kompletuje się z ważących po 100 kilogramów osiłków, to jest w wielkim błędzie, ponieważ w kategorii limit oraz mix obowiązują limity wagowe drużyny. W kategorii limit męskiej suma wagi wszystkich zawodników nie może przekraczać 680 kg, a żeńskiej 560 kg. Natomiast w mikstach 640 kg. Dopuszczone jest wyłącznie obuwie z płaską podeszwą. Klaudia Dammer, która jest jednym z trzech członków kadry narodowej wywodzącym się ze szkoły w Sypniewie, pokazała nam profesjonalne obuwie przeznaczone do tej dyscypliny, które kupiła sobie na 17 urodziny. Koszt zakupu to 600 zł. Ostatni zawodnik, czyli tak zwana kotwica, może wiązać linę wokół swojego ciała. Aby uniknąć bolesnych otarć stosuje się specjalne kamizelki bądź pasy. Każde starcie składa się z dwóch prób. Po pierwszej następuje zmiana stron. Nad przebiegiem rywalizacji czuwają sędziowie ze związkowymi uprawnieniami. Podczas startu zawodnicy nie mogą wypaść poza tor, a siadanie jest karane ostrzeżeniami i w konsekwencji przegraną całej drużyny. Co ważne, nie ma limitów czasowych. W czwartek był taki przypadek, w którym żadna z drużyn nie była w stanie przechylić na swoją stronę szali zwycięstwa. Dodatkowo sędzia uznał, że są one pasywne i zdecydował o powtórzeniu rozgrywki. 
Tego, co mogliśmy obserwować w Krajna Arenie, absolutnie nie należy kojarzyć z przeciąganiem liny znanym z festynów czy innych sposobności. Tutaj liczy się odpowiednia kolejność zawodników, technika i taktyka. Generalnie, jest to sport bardzo emocjonujący i widowiskowy. 
W Sępólnie oprócz gospodarzy, czyli drużyny reprezentujące cztery szkoły: ZSCKR Chrobeż (województwo świętokrzyskie), ZSCKR Brzostowo (wielkopolskie), ZSCKR Sichów Duży (świętokrzyskie) oraz ZSCKR Sypniewo. Trenerem ekipy z Sichowa jest asystent trenera kadry narodowej w przeciąganiu liny Michał Lulewicz.
– Kadra narodowa oparta jest właśnie na uczniach szkół rolniczych. Tutaj mamy reprezentacje czterech najlepszych reprezentacji w Polsce. Głównym ośrodkiem szkoleniowym jest Sichów Duży. Funkcjonuje tam centrum metodyczno – treningowe przeciągania liny. Trenerem kadry jest Litwin i to właśnie Litwini są w tej chwili naszymi największymi rywalami w Europie. Szkoła w Sypniewie ma swoich przedstawicieli w kadrze Polski – mówi Michał Lulewicz.
Trenerem ekipy z Sypniewa jest nauczycielka wychowania fizycznego Izabela Sawicka. Jej asystentką i dobrym duchem całej reprezentacji szkoły jest nauczycielka języka polskiego Lucyna Małek. Panią Lucynę znaliśmy do tej pory jako osobę niezwykle stateczą, można by rzec dystyngowaną. Okazało się jednak, że sportowe emocje wyzwalają w niej wulkan energii.
– Mamy tutaj przedstawicieli aż 14 klas naszej szkoły. W tej dyscyplinie, na tym poziomie wszystko ma znaczenie. Nawet to, co uczniowie jedzą na śniadanie przed zawodami. Chodzi o utrzymanie wagi. Dlatego zorganizowaliśmy w szkole spotkanie z dietetykiem – mówi Lucyna Małek.
Jeśli chodzi o wyniki rywalizacji w czwartkowym turnieju, to najlepiej zaprezentowała się żeńska drużyna ZSCKR Sypniewo, która w swojej kategorii zajęła pierwsze miejsce. Z kolei panowie zajęli miejsce trzecie. W drużynach mieszanych Sypniewo zajęło drugą lokatę, a w kategorii open wygrało w kategorii pań oraz mix, natomiast panowie zajęli drugie miejsce. Oto klasyfikacja generalna Ligi Przeciągania Liny:
1. ZSCKR Sichów Duży  87 pkt.
2. ZSCKR Brzostowo 76 pkt.
3. ZSCKR Sypniewo 65 pkt.
4. ZSCKR Chroberz 30 pkt.
5. ZSCKR Radom 27 pkt.
6. ZSCKR Żarnowiec 22 pkt.
7. ZSCKR Brzostek 20 pkt.
Reprezentacja Sypniewa brała udział tylko w drugim rzucie. Trzeci rzut ligi planowany jest w połowie maja.