Więcbork
Płonąca choinka, czyli sylwestrowe deja vu
Mamy wrażenie, że artykuł pod tytułem „Płonąca choinka” był już na naszych łamach. Tak, dokładnie rok temu. Niestety wydarzenia z sylwestra 2023 roku na placu Jana Pawła w Więcborku powtórzyły się. Straty to ponad 20 tysięcy złotych.
W ostatnim dniu starego roku około godziny 20.00 dyżurny powiatowego stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie otrzymał zgłoszenie o pożarze świątecznej choinki na Placu Jana Pawła II w Więcborku. Na miejsce zadysponowano zastęp strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sępólnie oraz zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Więcborku. Palił się szczytowy segment choinki. Ponieważ jest ona wykonana z tworzywa sztucznego, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, ale udało się go sprawnie ugasić. Od razu pojawiło się przypuszczenie, że źródłem ognia była petarda. Potwierdził to zapis kamery miejskiego monitoringu. Na filmie widać trzech osobników, którzy celowo „strzelają” w kierunku choinki. Następnie oddalili się w kierunku promenady.
– Film przekazaliśmy policji. Niestety historia się powtarza. Straty wyceniamy na ponad 20 tysięcy złotych. Obawiam się, że swoją decyzją z ubiegłego roku prokuratura dała przyzwolenie na takie działania – mówi Jacek Masztakowski, zastępca burmistrza Więcborka.
„Przykro, ale historia się powtórzyła. Niestety choinka na placu Jana Pawła II padła aktem wandalizmu młodych ludzi (widziałem ich uciekających), którzy uciekli w momencie jej zapalenia. Wiem, że nie wszyscy są tacy sami, jednak żal pozostaje. Pytam, czy jest sens wydatkować publiczne, nasze środki, aby Więcbork piękniał i abyśmy mogli być z niego dumni?” – napisał na gminnym facebooku burmistrz Waldemar Kuszewski. W pełni się z nim zgadzamy. Postawione przez niego pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi.
Niemal identyczne zdarzenie na więcborskim rynku miało miejsce rok wcześniej. Miejscowi policjanci pod nadzorem prokuratora wszczęli postępowanie z artykułu 288 paragraf 1 Kodeksu karnego dotyczącego zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Oczywiście najważniejszym dowodem w sprawie był zapis monitoringu. W dniu 12 kwietnia 2024 roku prokurator Prokuratury Rejonowej w Tucholi wydała postanowienie o umorzeniu dochodzenia w tej sprawie, uznając, że nie doszło do czynu zabronionego.
„Na kamerze monitoringu miejskiego o godzinie 20.13 zarejestrowano grupę kilku osób (około 10) idącą chodnikiem od ulicy Mickiewicza w kierunku rynku miejskiego. . O godzinie 20.27 na nagraniu widać jak ww grupa osób wystrzeliwuje liczne race w różnych kierunkach. O godzinie 20.28 widać, jak osoby znajdujące się na prawo od żłóbka wystrzeliwują race w kierunku osób biegających po rynku. Jednocześnie około godziny 20.30 jedna z rac zostaje wystrzelona przez osobę ubraną w czarną kurtkę i jasne spodnie, w górę i uderza w choinkę, a po chwili na nagraniu widoczny jest dym wydobywający się z wnętrza tej ozdoby” - czytamy w postanowieniu pani prokurator. Jednak dochodzenie w tej sprawie nie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy, a z innej przyczyny. Zdaniem prokuratora przestępstwo z artykułu 288 KK może być popełnione wyłącznie umyślnie w obu postaciach zamiaru, tj. bezpośrednim i ewentualnym, a w tym przypadku nie sposób stwierdzić, aby do uszkodzenia choinki doszło na skutek umyślnego działania osób trzecich. To tak, jakby ktoś celowo rzucił w kogoś kamieniem i nie trafił w cel. Potem może powiedzieć, że nie miał zamiaru trafić w drugą osobę. Niestety, takie decyzje śledczych to zachęta dla potencjalnych naśladowców niszczenia naszego wspólnego mienia. Mamy nadzieję, że w tym roku prokurator inaczej podejdzie do materiału, który będzie miał do dyspozycji. Gmina za uszkodzoną choinkę otrzymała odszkodowanie od firmy, która ubezpiecza jej mienie, i zleciła jej naprawę. Jak tak dalej pójdzie, to żaden z ubezpieczycieli nie będzie chciał ubezpieczyć więcborskiej choinki.
Z tej historii wynika jeszcze jeden ważny wniosek. Czasy mamy takie, że warto inwestować w miejski monitoring. To naprawdę bardzo pomocne narzędzie. Mamy na to wiele dowodów. Jeśli ktoś na zamieszonym obok zdjęciu rozpoznaje postaci tych dwóch gagatków proszony jest o kontakt z Posterunkiem Policji w Więcborku lub Urzędem Miejskim w Więcborku.