Uwaga! 41. Sępoleńska Drużyna Harcerzy „Rycerze Puszczy” - zbiórka 12 kwietnia!

Skauting to braterstwo w służbie i świeże powietrze*

Krzysztof Bronka, 10 kwiecień 2025, 13:52
Średnia: 0.0 (0 głosów)
20 kwietnia minie 40 lat od pierwszej zbiórki 41. Sępoleńskiej Drużyny Harcerzy „Rycerze Puszczy” (41 SDH), której barwą była czarna chusta. Była to drużyna skupiająca harcerki i harcerzy z różnych sępoleńskich szkół. W ciągu ponad 9 lat istnienia drużyny w jej działaniach uczestniczyło około 150 osób. Drużynowym był Krzysztof Bronka.
Skauting to braterstwo  w służbie i świeże powietrze*

1991 r. - obóz w Rybnie Dużym

Skauting to braterstwo  w służbie i świeże powietrze*

1991 r. - biwak w Rytlu

W początkowym okresie drużyna spotykała się na terenie niedoszłego cmentarza przy ul. Turystycznej. Stamtąd w trakcie zbiórek wędrowano nad jezioro i do pobliskiego lasu, gdzie odbywały się zajęcia z terenoznawstwa, tropienia i innych technik harcerskiego wyszkolenia oraz liczne gry terenowe. Odbywano także dalsze wędrówki po okolicach miasta i sąsiednich gminach. Drużyna brała także udział w rajdach pieszych organizowanych przez inne środowiska harcerskie. Jeden z nich współorganizowała razem z 26. Drużyną Harcerzy „Grady” z Komierowa – rajd po Krajnie sępoleńskiej o nazwie KRACH.
W 1987 r. 41 SDH pojechała, wspólnie z 26 DH „Grady” (drużynowy Wojciech Gorzelańczyk), na swój pierwszy obóz nad Jez. Będgoskim. Dla wielu osób był to pierwszy nocleg w samodzielnie postawionych dużych namiotach i gotowanie na zbudowanej kuchni.
Od tego obozu rozpoczęła się ścisła współpraca obu drużyn – m.in. wspólne wyjazdy, szkolenia i obozy. W 1988 r., po zimowisku w Więcborku, powstała trzecia współpracująca jednostka – zastęp harcerek i  harcerzy z Sypniewa (zastępowa Ewelina Rink).
W trakcie biwaków i wędrówek odwiedzono wiele miejscowości na Krajnie, korzystając przede wszystkim z gościnności tamtejszych szkół, m.in. w: Orzełku wielokrotnie, Pęperzynie, Runowie, Lutowie, Kamieniu, Więcborku, Złotowie czy Kruszce k.Krojant, a także rodzinnym Sępólnie. Dwukrotnie drużyna pielgrzymowała z Dorotowa do Górki Klasztornej. Objeżdżono wszystkie, jeszcze wtedy czynne, linie kolejowe w okolicy. 
Poza tym wyjeżdżano na rajdy po Pałukach i Borach Tucholskich, biwaki na Kaszubach oraz obóz wędrowny w Górach Świętokrzyskich śladami mjr. Piwnika „Ponurego”. Odwiedzano na zimowiskach i  obozach zaprzyjaźnione drużyny harcerskie z innych miejscowości.
Dwa ulubione kierunki wędrówek drużyny to: Góry Obkaskie w okolicach Kamienia Kraj. i Bory Tucholskie, w których odbywały się także wszystkie późniejsze obozy drużyny (2x jez. Trzebiechowo i oba jeziora Rybno) oraz liczne biwaki i jednodniowe wędrówki. Nazwy Klausz i jez. Łyse na pewno otworzą niejedne wspomnienia z nimi związane. Malutka leśna stacja Obkas w wiele niedzielnych wieczorów przeżywała harcerskie oblężenie, gdy wracano ostatnim pociągiem do Sępólna.
Poza noclegami w szkołach, biwakowano także w namiotach, samodzielnie budowanych szałasach lub  pod gołym niebem. Zbliżało to harcerki i harcerzy do przyrody, która w ulubionych przez drużynę miejscach, dawała wiele wspaniałych wrażeń. Jak choćby wąwozy nad jez. Mochel w Górach Obkaskich, czy przepiękne czyste rzeki i jeziora oraz wyschnięte bagna w potężnym kompleksie leśnym Borów Tucholskich. Obcowanie z żywiołami i surowymi warunkami, własnoręczne budowanie obozu, pełnienie dyżurów kuchennych i wart, było także szkołą hartu i  samodzielności.
W drugiej połowie lat 80. kadra współpracujących drużyn 41 i 26 związała się z „harcerstwem niepokornym”. Uczestniczono w zlocie-pogrzebie Ponurego na Wykusie, zlotach w Krakowie i Warszawie, Białej Służbie podczas wizyty Jana Pawła II do Polski i w pielgrzymkach na Jasną Górę. Owocem tych kontaktów było w 1989 r. wystąpienie 41 SDH ze Związku Harcerstwa Polskiego i przystąpienie do odtwarzanego Związku Harcerstwa Polskiego rok zał. 1918 (ZHP-1918). W 1992 r. organizacja ta zjednoczyła się ze Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR) i pod tą nazwą funkcjonuje do dzisiaj, jako druga pod względem wielkości organizacja harcerska w Polsce. Drużynowy 41 SDH był delegatem na zjazdy ZHP-1918 i ZHR, członkiem ich rad naczelnych, komendantem chorągwi.
1989 r. był rokiem, gdy w Sępólnie zniknęły wszystkie jednostki harcerskie, poza 41 SDH. Dla drużyny był to jednak moment rozkwitu, gdyż dzieci i młodzież pragnęli przeżywać przygody, a ta drużyna to zapewniała. 
Działalność wychowawcza drużyny została doceniona przez władze gminne. Otrzymywano wsparcie finansowe i organizacyjne, szczególnie w przygotowaniach do obozów. Życzliwą pomocą służyli m.in. pracownicy wydziału obsługi oświaty. W ramach współpracy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej zabrano na obóz dzieci będące pod opieką OPS.
W 1990 r. drużyna otrzymała w użytkowanie pomieszczenia na harcówkę i magazyn sprzętu. 
Przez cały okres działania drużyny dużym oparciem była pomoc rodziców harcerek i harcerzy oraz innych osób wspierających w różnorodny sposób jej działalność. M.in. dzięki pomocy rodziców pracujących w urzędzie miasta odbył się „Bal góralski” i Wigilia drużyny w reprezentacyjnej sali urzędu. Bez zaufania rodziców nie byłoby tych wszystkich przeżytych przygód…
W 1994 r. odbył się ostatni obóz drużyny - wędrowny po Borach Tucholskich, wspólnie z harcerzami z zastępu w Lipinkach.
W tym samym roku 41 SDH została rozwiązana. Powodem była wyprowadzka drużynowego z Sępólna i brak osoby, która mogłaby poprowadzić dalej drużynę. 
Historia drużyny zakończyła się dawno temu. W tym roku jest okazja przypomnieć, że była taka drużyna w Sępólnie - nasza drużyna - 41 SDH. 
Archiwum fotograficzne drużyny jest ubogie. Nie dysponowano wtedy komórkami. Nie zawsze był dostępny aparat fotograficzny, wtedy jeszcze analogowy. Jakość wielu zdjęć nie jest najlepsza. 
Jednak część wydarzeń z życia 41 Sępoleńskiej Drużyny Harcerzy można obejrzeć w GALERII
https://www.flickr.com/photos/41sdhy/albums/
 
* Robert Baden-Powell – twórca skautingu
 
 
https://krajna.com.pl/system/27/assets/000/008/705/Harcerze_duze2.jpg?1744286132