Najnowsze artykuły
Ekshumacja w Płociczu
Po niespełna dwóch latach zespół archeologów - Daniel Nita z kolegami ze Stowarzyszenia Pomost - ponownie odkrywał tajemnice wydarzeń drugo-wojennych w gminie Kamień Krajeński. W dniu 31.03.2023 roku w Orzełku wspomiany zespół ekshumował masową mogiłę poległych żołnierzy łotewskiego legionu SS (WK z dnia 13.04.2023 nr 15). W dniu 18 grudnia 2024 roku Daniel Nita zaprosił dodatkowo do współpracy poszukiwacza Przemysława Glanca oraz miłośnika lokalnej historii oraz kolekcjonera pana Andrzeja Pankaua. Tym razem poszukiwania zaginionych, poległych żołnierzy z okresu II wojny światowej skupiły się na posesji pana Dariusza Stachowicza w Płociczu.
Daniel Nita
Poszukiwacze śladów przeszłości
Robert Jurak i Arkadiusz Szopiński są założycielami Grupy Pasjonatów Historii i Eksploracji „Zempelburg”. Panowie wyposażeni w nowoczesne wykrywacze metalu przeczesują okoliczne pola i lasy, odkrywając ślady przeszłości. Przed świętami podczas spotkania w sępoleńskiej bibliotece odsłonili kulisy swojej pasji, dzieląc się wiedzą z mieszkańcami.
Wiadomości Krajeńskie, Robert Środecki
Połączyło ich Sypniewo
W sobotę w Wiejskim Domu Kultury w Sypniewie odbyła się konferencja naukowa z udziałem arcybiskupa Waldemara Sommertaga poświęcona sypniewskim kapłanom, którzy otrzymali święcenia w 1923 roku. Ich życiorysy to gotowy materiał na film. Inicjatorem uroczystości był Bartosz Pyszke, lokalny pasjonat historii, który zajmował się losami duchownych podczas pisania pracy magisterskiej.
Robert Środecki
Kresy aż po kres
Wanda Kinda - powszechnie znana kierowniczka księgarni w Więcborku, zasłużona animatorka kultury. Jednocześnie osoba naznaczona bolesną wojenną przeszłością i tęsknotą za dawnym domem. Po wielu latach skłoniło ją to do przelania emocji i wspomnień na papier.
Łukasz Jakubowski
Tajemnica sowieckiego mordu w Świdwiu
W Świdwiu, około 50 metrów od drogi Sępólno - Więcbork, stoi kamienny głaz. Na nim tablica o treści: „Szer. MO Władysław Mania. Poległ w dniu 21.3.1945 r. śmiercią bohaterską za Polskę Ludową. Cześć jego pamięci”. Mimo że głaz jest wpisany do rejestru miejsc pamięci narodowej, wydarzenie, które upamiętnia, dotąd owiane było tajemnicą, ponieważ zasoby archiwalne w tej sprawie były niejawne. Starsi mieszkańcy wsi twierdzili, że Władysława Manię, który był ich sąsiadem, zamordowali Sowieci. To były jednak tylko ustne przekazy. Dziś wiemy już na pewno, że faktycznie tak było. Władysław Mania został zamordowany przez sowieckich maruderów, ponieważ stanął w obronie gwałconych przez nich mieszkanek Świdwia. Potwierdzają to dokumenty, które Instytut Pamięci Narodowej udostępnił Janowi Mani - synowi Władysława.
Robert Lida
Szukając czterolistnej koniczyny. Relacja z miejsc, gdzie diabeł mówi dobranoc – część 3, ostatnia
Wiecie, kiedy skończył się PRL? W niektórych miejscach wcale się nie skończył. Trwa, wisi sobie na ścianie. I zaskakuje każdego, kto się na niego natknie. Tak właśnie stało się ze mną.
Łukasz Jakubowski