Victoria nad Śliwicami. Kamionka/Zjednoczeni - Victoria Śliwice 1:0 (1:0)

Tomasz Aderjahn, 04 maj 2012, 15:52
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W Kamieniu doszło do pojedynku dwóch drużyn, które w obecnym sezonie nic już nie zwojują w rozgrywkach ligowych. Dla gospodarzy pojedynek był o tyle ważny, że zwycięstwem nad teoretycznie mocniejszym rywalem można było sobie podreperować morale przed trzema szalenie trudnymi spotkaniami. Goście jednak w Kamieniu zaprezentowali się gorzej niż przeciętnie i Kamionka zasłużenie wygrała.
Victoria nad Śliwicami. Kamionka/Zjednoczeni - Victoria Śliwice 1:0 (1:0)

Po strzale z rzutu rożnego przez P. Jureńczyka bramkarz wypiąstkował piłkę z linii bramkowej

Kamionka/Zjednoczeni - Victoria Śliwice 1:0 (1:0)

Bramka: D. Kobus.
Kamionka: R. Mrugalski, Art. Bukowski, S. Gołąbek, J. Prasał, M. Balcer (62' M. Betin) Andrz. Bukowski, Sz. Tusznio, D. Kobus (62' T. Rekowski), D. Warmke, D. Betin, M. Haliniak (67' D. Spica).

Na spotkanie w Kamieniu zdecydowała się nieliczna grupka najwierniejszych sympatyków klubu. Zdecydowanie więcej ciekawskich skupiła stłuczka motocykla z samochodem, jaka miała miejsce tuż przy stadionie, niemal równo z pierwszym gwizdkiem sędziego.
Spotkanie nieco lepiej rozpoczęli gospodarze, mając w pierwszych minutach dwie dogodne sytuacje do strzelenia gola. Najpierw M. Haliniak, zupełnie nie pilnowany, na 16. metrze źle trafił w piłkę i bez kłopotupewnie złapał bramkarz. W odpowiedzi goście ostro potraktowali bramkarza Kamionki R. Mrugalskiego, który kilka chwil spędził leżąc na murawie. Po kwadransie gry ponownie M. Haliniak uciekł obrońcom gości, jednak posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W kolejnej akcji bramkarza strzałem z dystansu próbował zaskoczyć D. Betin, jednak minimalnie chybił. Goście za Śliwic próbowali zaatakować bramkę Kamionki, jednak czynili to bardzo chaotycznie i niewiele z tego wychodziło. Najbliżej szczęścia byli w 38. min, jednak po mocnym strzale na posterunku był R. Mrugalski. Trzy minuty wcześniej gola strzeliła Kamionka. Z rzutu wolnego piłkę dogrywał Andrzej Bukowski, a w polu karnym głową do siatki skierował ją D. Kobus.
Druga odsłona mogła rozpocząć się od bramki strzelonej przez gości, jednak w dogodnej sytuacji napastnik Victorii posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Po trzech minutach D. Kobus dokładnie obsłużył M. Haliniaka, który poradził sobie jeszcze z dwom obrońcami gości, jednak  w sytuacji sam na sam strzelił wprost w bramkarza. Jeszcze możliwości strzelenia gola szukał D. Betin, który w polu karnym udanym wślizgiem został powstrzymany przez rywala. Kamionka sporo szczęścia miała w 61. min, gdy po strzale głową piłkę z linii bramkowej wspólnie wybili R. Mrugalski z M. Balcerem. Kamionka odpowiedziała mocnym strzałem J. Prasała, który trafił wprost w bramkarza. W końcówce goście zaciekle próbowali doprowadzić do remisu, na szczęście czynili to z nie najlepszym, skutkiem i trzy punkty zasłużenie pozostały w Kamieniu.

GLKS Osielsko Żołędowo - Grom Więcbork 0:3 (wo.)

19. Kolejka
BKS Bydgoszcz - Tor Laskowice 0:0, Gryf Sicienko - Wisła Nowe 3:0, KS Łochowo - Rawys Raciąż 6:1, Tęcza Wiąg i Sparta Przysiersk - pauza.