Zabrakło kilkudziesięciu sekund
Krajna - Pogoń Mogilno 2:3 (2:1)
Bramki: V. Erkvania, T. Mrugalski.
Krajna: S. Fac, M. Tyda, B. Czerechowski, H. Grajczyk, P. Jureńczyk (83' Ł. Kozina), Ł. Nowak, V. Erkvania, A. Kujawa (85' K. Dankowski), L. Majtczak (61' A. Dorosz), S. Dankowski (46' P. Gburczyk), T. Mrugalski.
Ostro spotkanie rozpoczęli goście i już w 2. min piłkarz Pogoni znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak lepszy okazał się S. Fac. Po kilku minutach błąd wybicia piłki z ,,piątki” popełnił bramkarz Krajny. Piłkę przejęli goście i natychmiastowe uderzenie cudem nie znalazło się w siatce. Początkowa dominacja gości opadła po dziesięciu minutach i do ataków ruszyli gospodarze. Najpierw T. Mrugalski zagrywał do L. Majtczaka, jednak ten nie sięgnął piłki. Po chwili w doskonałej sytuacji znalazł się Ł. Nowak. Ograł obrońcę, jednak uderzenie przeleciało obok słupka. Pierwszą bramkę goście strzelili w 21. min. Długi wyrzut z autu przejął na piątym metrze zupełnie niepilnowany piłkarz z Mogilna i bez kłopotów umieścił futbolówkę w siatce. Po ośmiu minutach próbę strzału głową L. Majtczaka wybił zbyt wysoko uniesioną nogę obrońca gości i arbiter odgwizdał na piątym metrze rzut wolny pośredni. Niemal cała drużyna rywali ,,zamurowała” bramkę, jednak V. Erkvania znalazł miejsce i po podaniu od T. Mrugalskiego doprowadził do remisu. Szybko próbowali drugiego gola strzelić gospodarze, jednak L. Majtczak uderzał zbyt słabo głową. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, gdy w doliczonym czasie Ł. Nowak dograł do wychodzącego na pograniczu spalonego T. Mrugalskiego, który technicznym lobem umieścił piłkę w siatce.
Na początku drugiej połowy wszyscy kibice w Sępólnie unieśli ręce do góry i widzieli piłkę w siatce. Z rzutu rożnego dośrodkowywał V. Erkvania. Ładnie głową obok interweniującego bramkarza uderzył L. Majtczak. Niestety, ustawiony na linii bramkowej obrońca zdołał wybić piłkę. W 62. min znakomitą sytuację mieli goście. Piłkarz Pogoni strzelił obok S. Faca, a powracający M. Tyda wślizgiem zdołał wybić piłkę z linii bramkowej. Po czterech minutach ,,kąśliwy” strzał V. Erkvanii z rzutu wolnego z trudem obronił bramkarz. Pechowa dla gospodarzy okazała się 69. min. Pozostawiony bez krycia K. Szal (ten sam, który jesienią w barwach Zawiszy II strzelił sześć goli drużynie Gromu) bez kłopotów doprowadził do wyrównania. Po strzeleniu gola goście ruszyli do ataków, chcąc szybko rozstrzygnąć spotkanie. Tymczasem blisko trafienia do siatki byli gospodarze. W 85. min tuż przed linią pola karnego faulowany był F. Dorosz, a V. Erkvania z rzutu wolnego trafił w mur. Wydawało się, że pojedynek zakończy się podziałem punktów, gdy w 93. min w narożniku boiska H. Grajczyk faulował rywala. Do dośrodkowania najwyżej wyskoczył jeden z piłkarzy Pogoni i strzałem głową umieścił piłkę w siatce, dając tym samym zwycięstwo drużynie gości.
Pozostałe wyniki:
Flisak Złotoria - Unia Solec Kujawski 0:0, Start Radziejów - LTP Lubanie 0:3, Noteć Łabiszyn - Legia Chełmża 2:0, Chełminianka Chełmno - Gopło Kruszwica 2:3, Grom Osie - Włocłavia Włocławek 0:0, Start Warlubie - Pomorzanin Toruń 1:2, Szubinianka Szubin - Unia Gniewkowo 2:0.