RSS Kategoria: Newsy

O wiatrakach i służbie zdrowia
Podczas czwartkowej sesji radni wysłuchali sprawozdań dotyczących służby zdrowia i sportu. To dwie dziedziny ściśle ze sobą powiązane. Na początku obrad radna Wanda Gackowska skierowała szereg krytycznych uwag pod adresem skarbnik Elżbiety Romot. Na zakończenie przedstawiciele firmy Eurocape omawiali sprawy dotyczące energii odnawialnej, a dokładniej mówili na temat farmy wiatrakowej, która ma powstać na terenie gminy Sośno.
Jacek Grabowski
Sesyjna żenada
Sępoleńskim radnym daleko do elokwencji i merytorycznej dyskusji na temat bieżących problemów miasta i gminy. W stolicy powiatu poziom publicznej debaty dosięgnął bruku. Świadczą o tym końcowe minuty ostatniej sesji rady miejskiej. Pieniactwo, pyskówki i wzajemne oskarżenia przylgnęły do radnych. Oliwy do ognia nieustannie dolewa Stanisław Rohde, przewodniczący, który nie panuje nad przebiegiem obrad. Poniżej prezentujemy treść sesyjnej ,,dyskusji” dotyczącej jednego z podmiotów świadczących usługi medyczne na terenie gminy.
Robert Środecki
Wybuchy zamiast twierdzeń i wzorów
W czwartek na kilka godzin sala gimnastyczna Liceum Ogólnokształcącego w Więcborku zamieniła się w olbrzymie laboratorium. Uczniowie okolicznych szkół uczestniczyli w efektownym pokazie łączącym fizykę niskich temperatur i chemię ognia. Spektakularny show zrobił na młodzieży ogromne wrażenie.
Robert Środecki
Ksiądz Jarosław odkłamywał historię
W sobotę obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci ,,Żołnierzy Wyklętych”. Lokalne władze wstydzą się tego dnia ustanowionego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wolą świętować kolejne rocznice wprowadzenia sowieckiej okupacji na naszym terenie. Sprawy w swoje ręce wziął radny Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Marek Witkowski. Zaprosił do pomocy księdza Jarosław Rusnaka, który wygłosił kilka prelekcji o „żołnierzach wyklętych”.
Robert Lida
Sępólno wczoraj i dziś
W piątek w Centrum Aktywności Społecznej nastąpiło uroczyste otwarcie wystawy fotograficznej pt. ,,Sępólno wczoraj i dziś”. Zbiór zdjęć pokazuje zmiany, jakie zaszły w mieście na przestrzeni ostatnich stu lat. Twórcami prac zaprezentowanych na wystawie są uczennice Gimnazjum nr 1 w Sępólnie.
Robert Środecki
Radni pobrudzili buty na Pomorskiej
Wiele gorzkich słów usłyszeli przedstawiciele więcborskiego samorządu podczas wizji lokalnej na ulicy Pomorskiej. W czwartek na Osiedlu Piastowskim pojawili się radni i urzędnicy z magistratu. Niektórzy w białych butach przekonali się w jakich warunkach żyją ludzie. Mieszkańcy nie oczekują cudów. Domagają się jedynie budowy oświetlenia i utwardzenia drogi dojazdowej do własnych posesji.
Robert Środecki
O sprzedaży internatu nie było mowy
W czwartek na terenie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie obradowała Komisja Edukacji Rady Powiatu Sępoleńskiego. Dyskutowano na temat bazy lokalowej będącej w dyspozycji szkoły i koncepcji jej zagospodarowania. To m.in. pokłosie spotkania, które odbyło się w Sypniewie 17 grudnia ubiegłego roku.
Robert Lida
Czy powiat zarobi na pałacu?
Romuald Adamski dzierżawiący od wielu lat Zespół Pałacowo-Parkowy w Sypniewie zamierza w tym roku zainwestować w modernizację obiektu 600 tys. zł. Aby tak się stało, musi uzyskać pisemną zgodę zarządu powiatu. Powiat chce za wszelką cenę sprzedać pałac, żeby ratować tegoroczny budżet. Potężne nakłady finansowe dzierżawcy mogą sprawić, że powiat odda nieruchomość za bezcen.
Robert Środecki
Dom kultury z nową kuchnią
Pracownicy Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie mają powody do radości. Po wielu tygodniach starań udało się pozyskać środki na urządzenie i wyposażenie kuchni. Nowe pomieszczenie jest piękne i funkcjonalne. – Będzie bardzo pomocne w organizacji balów i wesel – mówi Julita Maciaszek, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie.
Robert Środecki
Najwięcej skarg dotyczy Lutówka
Uprawy rolników z Iłowa, Jazdrowa i Jelenia są permanentnie niszczone przez zwierzynę leśną. Zgodnie z prawem za wyrządzone szkody powinni otrzymywać wynagrodzenie od dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, na którego terenie znajdują się uprawy. Punktem spornym jest wysokość szkód i sposób ich szacowania. Rolnicy z wymienionych wsi nie mogą się w tej kwestii porozumieć z Nadleśnictwem Lutówko już od wielu lat. W spór, który ma znamiona otwartej wojny, musiał wkroczyć dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Robert Lida