Radzim

Życiorysy rodziny Seydów

Aleksander Atamański, 04 lipiec 2013, 14:28
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W czwartek (27 czerwca 2013 r.) Rada Miejska Kamienia podjęła uchwałę w sprawie nadania honorowego obywatelstwa Zygmuntowi, Stefanii, Krzysztofowi oraz Tadeuszowi Seydom, dawnym mieszkańcom majątku w Radzimiu. W tak doniosłej chwili przypominamy ich życiorysy.
Życiorysy rodziny Seydów

Stefania i Krzysztof Seyda

Życiorysy rodziny Seydów

Zygmunt Seyda

Zygmunt Seyda

Urodził się 18.04.1876 r. w Poznaniu. Rodzice Wojciech i Józefata z Martenów odznaczali się niezwykłą prawością, co przeszczepili na swoje dzieci, wychowując je na dzielnych synów ojczyzny.
Ojca urzędnika pruskiego wpajającego w swe dzieci zasadę „wszystko dla Polski” spotykały najrozmaitsze przykrości i szykany władz pruskich, które znosił ze stoicyzmem. W tym prawem, przepojonym uczuciem miłości ojczyzny i obowiązkowości otoczeniu, spędzał Zygmunt Seyda swe dzieciństwo i lata młodości. Uczył się doskonale, przechodząc jako prymus z klasy do klasy. Maturę uzyskał w 17 roku życia. Poświęcił się prawu, studiował na uniwersytetach we Wrocławiu, Berlinie i Lipsku. Tytuł doktora praw otrzymał na uniwersytecie w Hale za pracę o prawie karnym.
Już jako uczeń gimnazjalny należał do tajnego związku, którego celem było nie tylko zapoznawanie się z historią i literaturą ojczystą, lecz także szerzenie miłości ojczyzny w najszerszych kołach. Te uczucia kierowały nim później podczas studiów uniwersyteckich, kiedy brał czynny udział w życiu studenckim.
Po ukończeniu studiów osiadł jako adwokat w Katowicach na Górnym Śląsku, był duszą i filarem polskości na Górnym Śląsku. Założył i prowadził bezinteresownie dwa banki ludowe w Koźlu i Zabrzu. Był prezesem Sokoła Górnośląskiego, prezesem Lutni. Przede wszystkim bronił przed sądami pruskimi obywateli górnośląskich, zawikłanych w procesy polityczne. Wygrał głośny na owe czasy proces przeciwko znanemu „polakożercy”, kardynałowi Koppowi z Wrocławia. Lud górnośląski w uznaniu Seydy obrał go w 1907 roku posłem na sejm pruski z okręgu pszczyńsko-rybnickiego. Odtąd dzielił czas swój pomiędzy pracę zawodową społeczną i polityczną. W drugim roku wojny światowej wzięli go Niemcy do wojska i wysłali jako sędziego najpierw do Płońska, a w rok później do Węgrowa. Na pierwszą wiadomość o tworzeniu sądownictwa polskiego, zgłosił Seyda swoją kandydaturę i został wiceprezesem sądu okręgowego w Lublinie.
W czasie ”wyrzucania” Niemców posłany z tajną misją z Lublina przez Warszawę do Poznania przedzierał się samochodem wśród powszechnego zamętu, uniknąwszy cudem śmierci (ostrzeliwali go zza muru cmentarnego w Kole), dostał się szczęśliwie do Poznania i spełniwszy misję wracił co prędzej, aby zdać raport do Warszawy. Obrany z okręgu kieleckiego posłem na Sejm Konstytucyjny, przeniósł się do Warszawy, a stamtąd do Poznania, aby jako podsekretarz stanu w Ministerstwie b. Dzielnicy Pruskiej tworzyć i organizować sądownictwo polskie w Wielkopolsce i na Pomorzu.
W 1914 roku ożenił się ze Stefanią z domu Kutzner. Z czworga dzieci, z których dwoje stracili śmiercią tragiczną (Stanisław utopił się, Julka zmarła na tyfus), zostało dwóch nieletnich synów Krzysztof i Tadeusz. W 1923 roku kupił wraz z żoną majątek w Radzimiu (powiat sępoleński), w którym razem zamieszkali.
W roku 1920 wysłał go rząd polski do Opola, gdzie w charakterze pełnomocnika rządu zawarł w obecności trzech wysokich komisarzy Francji, Anglii i Włoch 14 traktatów z pełnomocnikiem rządu niemieckiego. Była to tytaniczna praca, której podołał dzięki żelaznej wytrwałości i mrówczej pracy. Od zarania młodości należał poseł Seyda do Narodowej Demokracji. Był od 1921 roku wicemarszałkiem Sejmu. Brał czynny udział we wszystkich pracach sejmowych. Był przewodniczącym komisji prawniczej, członkiem komisji kodyfikacyjnej Rady Kolejowej.
W 1922 roku został delegatem przemysłu górniczego. Ideałem jego życia było spolszczyć ten przemysł i przyczynić się przez to do dobrobytu i potęgi Polski.
Zmarł w 1925 roku wskutek nieudanej operacji, w pełni sił, pracując do ostatniej chwili bez wytchnienia i spoczynku (w szpitalu nastąpiła wielka, tragiczna w skutkach pomyłka. Miał być operowany na wyrostek robaczkowy, pomylono klisze i operowano go na woreczek żółciowy, co spowodowało wyczerpanie i śmierć).
Za najmilszą chwilę uważał dzień, w którym w imieniu Rzeczypospolitej podpisał w Opolu Śląskim traktat o oddaniu Polsce Górnego Śląska. [1]
Pochowany został na cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu na Wzgórzu Świętego Wojciecha. We wspólnej mogile leży wraz z bratem Władysławem i stryjecznym bratem Marianem Seydą.

Stefania Seyda z domu Kutzner

Urodziła się w parafii Trzemeszno w 1894 roku jako córka Michała i Katarzyny z domu Nowak. Ojciec Stefanii był lekarzem. Kiedy zaproponowano mu katedrę na Uniwersytecie Wrocławskim odmówił, bo żona jego nie chciała mieszkać w dużym mieście. Mieli dwie córki: Stefanię i Kazimierę, która wyszła za mąż za Dobrogojskiego.
Małżeństwo z Zygmuntem Seydą zostało zawarte ok. 1900 roku w parafii Trzemeszno.
W 1923 roku wraz z mężem kupili majątek Radzim. Po nagłej śmierci męża w 1925 roku wraz z synami Krzysztofem i Tadeuszem samodzielnie zarządzała majątkiem, spłacając należne raty zaciągnięte na zakup dworku wraz z ziemią.
Ponieważ Radzim miał średnie ziemie, uprawiano tam ziemniaki na eksport i łubin, który wzbogacał ziemię w azot.
„W pierwszych dniach wojny Stefania Seyda była ewakuowana z całym dobytkiem i wszystkimi pracownikami do majątku Pana Magielskiego – Jabłonki pod Warszawą, gdzie pozostała do zajęcia przez Niemców Warszawy. Następnie wracała do domu, to jest do Radzimia. Po drodze zatrzymała się u nas w majątku Białężyce pod Wrześnią, gdzie już było pełno Niemców. Próbowaliśmy ją zatrzymać, ale twierdziła, że musi jechać, bo jej synowie wrócą do domu, a tam nic nie ma. W dwa dni po jej wyjeździe zjawił się u nas Tadeusz, jej syn, a mój narzeczony, i natychmiast pojechał za matką. Dojechał do Sępólna, gdzie dowiedział się, że na jego głowę została naznaczona duża suma pieniędzy i że matkę i Krzysia aresztowali w Sępólnie i nie wiadomo, gdzie przebywają. Cichaczem opłotkami dostał się do Radzimia, gdzie nic o matce i bracie nie mógł się dowiedzieć. Po prostu ślad po nich zaginął. Wiele razy jeszcze na wszystkie strony zasięgaliśmy wiadomości, ale nikt nic dokładnie nie wiedział.
Ślub z Tadeuszem wzięliśmy w Warszawie w kościele św. Jakuba 8.02.1940 r. za zezwoleniem biskupim, ponieważ mąż mój ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem (Wagner). Córka nasza (Barbara Stefania), która mieszka w Argentynie, urodziła się 8 lutego1941 r.
W 1943 roku mąż mój Tadeusz Seyda zginął z rąk oprawców, ponieważ był członkiem Armii Krajowej, miał wtedy 28 lat. Taka to była tragedia rodziny wielkich patriotów Seydów. Córka moja wyszła za mąż za Jana Seydę, syna Mariana Seydy, stryjecznego brata Tadeusza i Krzysztofa. Z tego małżeństwa jest dwoje dzieci, Tadeusz i Katarzyna, wychowani w duchu polskim, też wielcy patrioci jak ich przodkowie.” [2]
Stefania Seyda wraz z synem Krzysztofem została zamordowana w 1939 r. w obozie zagłady w Radzimiu. Panią Stefanię zamordował zastępca komendanta istniejącego we wsi obozu Richard Kemnitz. Obóz funkcjonował od połowy września do grudnia 1939 roku.
Pani Stefania bardzo przyjazna, życzliwa dla mieszkańców i pracowników gospodarstwa pozostała na długie lata w ich pamięci.
Po 1945 roku zapomniana i celowo pomijana we wszelkiego rodzaju informacjach o historii tego majątku.
W aktach Archiwum Państwowego w Bydgoszczy w znajduje się protokół pod tytułem „Zeznanie w miejscu przysięgi” z 22 maja 1945 r. (sygn. 767), w którym wymieniona jest osoba o nazwisku „Seyda z Radzimia” (brak imienia). Osobę tę, według zeznania zamordowano w hitlerowskim obozie w Radzimiu.

Tadeusz Seyda

Urodził się 18 maja 1917 roku w Poznaniu. Nauki początkowe aż do czwartej klasy gimnazjalnej włącznie pobierał prywatnie w domu. W czerwcu 1931 roku zdał egzamin do piątej klasy w Gimnazjum Prywatnym im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do gimnazjum tego uczęszczał aż do1935 roku, tj. do złożenia egzaminu maturalnego.
5 października został przyjęty na pierwszy rok studiów prawno-ekonomicznych na Uniwersytecie Poznańskim.
W czasie okupacji hitlerowskiej poszukiwany przez gestapo zmienił nazwisko na Wagner.
8 lutego 1940 roku zawarł związek małżeński z Krystyną Daszewską w Warszawie w kościele św. Jakuba. Został członkiem Armii Krajowej, a potem polskiej konspiracyjnej organizacji wojskowej obozu narodowego Narodowych Sił Zbrojnych. 8 lutego 1941roku urodziła mu się córka Barbara.
Został na oczach żony w nocy zamordowany przez partyzantkę radziecką w Zielonce Starej, powiat Zwoleń (kielecczyzna) w 1943 roku. Kilka lat temu prochy Tadeusza zostały przeniesione do Podkowy Leśnej, było to życzenie Pani Krystyny, żony Tadeusza, aby po jej śmierci spocząć wspólnie z mężem w jednej mogile.
Tadeusz był absolwentem wydziału prawa Uniwersytetu Poznańskiego. Był oddanym i wiernym żołnierzem Polskiego Państwa Podziemnego. Na jednej z fotografii widać, jak bierze udział w patriotycznej manifestacji wspólnie z Franciszkiem Przytarskim ppor.rezerwy zamordowanym w Katyniu.
Żona Tadeusza, Krystyna, ponownie wyszła za mąż, za Aleksandra Daszewskiego. Z tego małżeństwa ma córkę i dwóch synów.
Barbara, córka Tadeusza Seydy, została po maturze zaproszona do Argentyny przez Mariana Seydę i tam wyszła za mąż za jego syna Jana Seydę, który zmarł w kwietniu 1988. Z tego małżeństwa jest dwoje dzieci: Tadeusz i Katarzyna.

Krzysztof Seyda

Urodził się 26 października 1919 roku w Ostrowie Wielkopolskim (województwo poznańskie). Ukończył gimnazjum humanistyczne w Nancy w dniu 14 lipca 1937 roku.
Zamordowany wraz z matką Stefanią w 1939 roku w majątku rodzinnym w Radzimiu.

 

Pozostali członkowie rodziny

Brat Zygmunta - Władysław Seyda

Władysław Seyda (ur. 22 kwietnia 1863 w Łobżenicy, zm. 24 lutego 1939 w Poznaniu) – polski prawnik, polityk endecki, doktor prawa, adwokat i sędzia. Był starszym bratem Zygmunta Seydy i Pelagii Schittek, stryjem Mariana Seydy.
Ukończył gimnazjum w Wałczu, a następnie studiował prawo i ekonomię na Uniwersytecie Wrocławskim. W 1883 uzyskał tytuł naukowy doktora. Ukończył aplikację adwokacką i od 1889 prowadził kancelarię adwokacką, początkowo w Krotoszynie, a od 1891 w Poznaniu. Działał w ruchu narodowym, był członkiem Ligi Narodowej.
Reprezentował polską mniejszość narodową w parlamentach niemieckich przed I wojną światową – w latach 1907–1911 był posłem do sejmu pruskiego, a od 1912 zasiadał w Reichstagu (w okresie 1914–1918 był przewodniczącym parlamentarnego Koła Polskiego). Uważany za czołowego działacza narodowej demokracji na Górnym Śląsku, a później w Wielkopolsce. Brał udział w przygotowaniach do powstania wielkopolskiego, będąc emisariuszem Naczelnego Komitetu Narodowego, od listopada 1918 wchodził w skład Naczelnej Rady Ludowej, a w sierpniu 1919 został komisarzem Rady. Jako poseł do Sejmu Ustawodawczego do sierpnia 1919 zajmował stanowisko przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej.
Począwszy od 17 sierpnia 1919 do 9 czerwca 1920 był kierownikiem ministerstwa byłej dzielnicy pruskiej, a później stał na czele tego ministerstwa jako minister. Od 1922 był prezesem Sądu Najwyższego, a w latach od 1924 do 1929 piastował stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Zdymisjonowany ze stanowiska jako niepodatny na naciski ze strony ówczesnych, sanacyjnych, władz polskich, po wprowadzeniu nowej ustawy regulującej ustrój sądownictwa.
Po powrocie do Poznania wykonywał zawód adwokata. Był członkiem Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania. [3]

Stryjeczny brat Zygmunta - Marian Seyda

Urodził się 7 lipca 1879 r. w Poznaniu. Podczas nauki w gimnazjum należał do tajnej organizacji samokształceniowej „Czerwona Róża”, później wstąpił do Związku Młodzieży Polskiej, a od połowy 1900 r. należał do Ligi Narodowej.
W jej szeregach działał na rzecz obrony polskości w zaborze pruskim, w 1905 r. wszedł w skład „Straży” - organizacji, której głównym celem była obrona polskich interesów w państwie pruskim. W latach 1906-1939, z przerwami, był redaktorem „Kuriera Poznańskiego”.
Pod koniec 1915 r. z ramienia wielkopolskiej Narodowej Demokracji wyjechał do Szwajcarii, gdzie został współzałożycielem Centralnej Agencji Polskiej w Lozannie - agencji informacyjnej, która miała promować polskie sprawy w krajach zachodniej Europy.
W sierpniu 1917 r. wszedł w skład Komitetu Narodowego Polskiego. Był ekspertem do spraw politycznych przy delegacji na Konferencję Pokojową w Paryżu oraz członkiem Komisji Zaboru Pruskiego. Po powrocie do kraju zaangażował się w pracę polityczną jako poseł do Sejmu Ustawodawczego, w którym był zastępcą przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych.
W Polsce międzywojennej, w latach 1919-1928, pełnił funkcję prezesa Rady Naczelnej Związku Ludowo-Narodowego. Z jego ramienia zasiadał w sejmie w tych samych latach. W 1923 r. został wyznaczony na stanowisko ministra spraw zagranicznych w rządzie Wincentego Witosa. Podjął próbę reorientacji polskiej polityki zagranicznej w stronę Wielkiej Brytanii, przy jednoczesnym rozluźnieniu zależności od Francji oraz łagodzeniu konfliktów z Niemcami.
Do jego sukcesów zaliczyć można podpisanie w lipcu 1923 r. traktatu o przyjaźni, umowy osiedleńczej i handlowej z Turcją oraz zerwanie z europocentrycznymi tendencjami w polskiej polityce zagranicznej. Po zamachu majowym Marian Seyda powrócił do pracy w prasie i od września 1926 r. objął stanowisko redaktora naczelnego „Kuriera Poznańskiego”.
W 1928 r. został senatorem z województwa poznańskiego z listy Stronnictwa Narodowego. Nie zgadzając się z polityką "młodych" w Stronnictwie Narodowym, w 1926 r. wycofał się z czynnego udziału we władzach partii.
Po roku 1939 i utworzeniu rządu emigracyjnego został powołany na członka Komitetu Ministrów dla Spraw Kraju, w 1940 r. objął tekę ministra sprawiedliwości. W lipcu 1941 r. w proteście przeciwko układowi Sikorski-Majski ustąpił ze stanowiska. Po powrocie do rządu w październiku 1941 r., został wykluczony ze Stronnictwa Narodowego. Od lipca 1943 r. zasiadał w rządzie Stanisława Mikołajczyka. Po jego dymisji w listopadzie 1944 r. nie wszedł w skład kolejnego rządu, koncentrując się ponownie na publicystyce, w której domagał się międzynarodowego uznania polskiej granicy zachodniej.
Ponadto zajmował nieprzejednane stanowisko wobec opartych na kompromisie prób nawiązania stosunków ze Związkiem Radzieckim. Po wojnie Marian Seyda pozostał na emigracji. Zmarł 17 maja 1967 r. w Buenos Aires. [4]

 

Opracował na podstawie informacji od rodziny, pana Adama Żubki, publikacji „ŻYCIORYSY PARLAMENTARZYSTÓW POLSKICH 1919-1927" pod redakcją Henryka Mościckiego i Włodzimierza Dzwonkowskiego.
Aleksander Atamański

Przypisy:
[1] Na podstawie publikacji „ŻYCIORYSY PARLAMENTARZYSTÓW POLSKICH 1919-1927” pod redakcją Henryka Mościckiego i Włodzimierza Dzwonkowskiego uzupełnione o informacje uzyskane od Pana Adama Żubki i rodziny.
[2] Informacja uzyskana od żony Tadeusza Seydy Krystyny Daszewskiej
[3] Władysław Seyda – Wikipedia, wolna encyklopedia
[4]   Na podstawie publikacji „ŻYCIORYSY PARLAMENTARZYSTÓW POLSKICH 1919-1927” pod redakcją Henryka Mościckiego i Włodzimierza Dzwonkowskiego
 

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
5 października 2013 r. w Gdańsku zmarł Henryk Napieralski, gorący...
Na początku 1945 r., kiedy front przekroczył linię Wisły, a wojska...
Była bardzo pracowita i kochała pomagać innym. Swoją dobrocią,...
Najwyżej oceniane
Była bardzo pracowita i kochała pomagać innym. Swoją dobrocią,...
Czasami trzeba czekać wiele, wiele lat, żeby poznać swoje prawdziwe...
5 października 2013 r. w Gdańsku zmarł Henryk Napieralski, gorący...