Więcbork

Burmistrz docenił sztangistów

Robert Środecki, 19 maj 2012, 23:05
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W ubiegły czwartek burmistrz Więcborka gościł w swoim gabinecie sztangistów Gromu, którzy rozsławiają miasto i gminę na arenie krajowej. Paweł Toczko podziękował zawodnikom, trenerom i działaczom za pracę, trud i zaangażowanie włożone w treningi. Warto przypomnieć, że atleci Gromu przywieźli 5 medali z Międzynarodowych Mistrzostw Polski Weteranów w Podnoszeniu Ciężarów, które w ostatniej dekadzie kwietnia odbyły się w Kwidzynie.
Burmistrz docenił sztangistów

Burmistrz Paweł Toczko wręcza dyplom Hannie Malak. W tle Karol Koziel. Fot. Robert Środecki

Sekcja podnoszenia ciężarów Gromu Więcbork od pewnego czasu nie jest nastawiona na wynik. Dla trenerów liczy się przede wszystkim propagowanie ruchu i zdrowego trybu życia poprzez ćwiczenia na siłowni. Sukces więcborskich sztangistów nie jest dziełem przypadku. Medale zdobywały osoby, które systematycznie biorą udział w zajęciach treningowych prowadzonych przez profesjonalnego trenera. Medaliści Mistrzostw Polski w Kwidzynie to osoby, dla których wartość nadrzędną w sporcie stanowi praca z młodzieżą. Wśród medalistów rozsławiających miasto i gminę na pomostach całego kraju znaleźli się: Hanna Malak, Karol Szmidt, Przemysław Paterek, Karol Koziel i Ryszard Kałaczyński.
W czwartek sztangiści Gromu otrzymali od burmistrza Więcborka pamiątkowe dyplomy. Na spotkaniu przy kawie Paweł Toczko pytał przybyłych, w jaki sposób trafili do ciężarów. – Bóle kręgosłupa skłoniły mnie do rozpoczęcia przygody z kulturystyką. Od dłuższego czasu regularnie trenuję – wyjawił Karol Koziel, były dyrektor domu kultury i kapelmistrz orkiestry dętej. Okazuje się, że zdecydowana większość muzyków skupionych w orkiestrze regularnie odwiedza siłownię w lasku miejskim. Spotkanie w gabinecie burmistrza było okazją do dyskusji na temat przyszłości więcborskich ciężarów. Rozmawiano o szczegółach związanych z użytkowaniem siłowni w lasku miejskim. Powszechnie wiadomo, że do powrotu na stare śmieci sposobi się Henryk Dueskau, skompromitowany trener siłaczy Gromu, który jest szarą eminencją w Sokole, klubie wymyślonym przez kilku zapaleńców. Do kwestii związanych z użytkowaniem siłowni przez więcborskie kluby wrócimy.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...