Siatkówka/III liga

Ciężko wywalczone punkty

Tomasz Aderjahn, 17 grudzień 2011, 22:25
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W ostatnim spotkaniu w tym roku przed własną publicznością siatkarze Krajny nie bez kłopotów pokonali po pięciosetowej walce młodą drużynę LZS Jastrzębie. Największym pechowcem spotkania był bez wątpienia T. Kriese, który w czwartym secie opuścił parkiet z rozciętą i zakrwawioną ręką. Tydzień wcześniej sępoleńscy siatkarze troszkę sensacyjnie przegrali w wyjazdowym spotkaniu z zamykającymi ligową tabelę Pojezierzem Brzuze.
Ciężko wywalczone punkty

Przez blok rywali przedziera się nakskuteczniejszy w ekipie Krajny K. Pypka

Krajna: G. Leśniak, K. Pypka, T. Kriese, H. Kurkowski, R. Burdon, M. Szydeł, A. Fridehl (L) - A. Niemczyk

 Blisko dwustukilometrowa wyprawa na spotkanie do Brzuzego nie była udana dla sępoleńskich siatkarzy. Wprawdzie spotkanie rozpoczęło się od wygranego seta, jednak z każdym kolejnym było już coraz gorzej. Brakowało skutecznej obrony w polu. Wykorzystywali to konsekwentnie gospodarze, wygrywając trzy kolejne sety, a co za tym idzie całe spotkanie. Siatkarze Krajny wrócili zatem bez punktów, a dla gospodarzy były to pierwsze punkty w rozgrywkach ligowych.

 

Krajna Sępólno - LZS Jastrzębie 3:2 (22:25, 29:27, 25:18, 20:25, 15:11)

Krajna: R. Marglewski, G. Leśniak, K. Pypka, T. Kriese, H. Kurkowski, R. Burdon, A. Fridehl (L) - D. Kmiecik, B. Nowak, K. Brachowski.

 

Pierwszy set spotkania z drużyną z Jastrzębia pokazał, że goście ani myśleli łatwo oddawać punkty w Kamieniu. Od samego początku trwała zażarta walka o każdą piłkę. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi. Cały czas set oscylował wokół remisu (6:6, 13:13) aż do stanu po 19. Wtedy to goście zatrzymali w ataku skutecznego do tej pory K. Pypkę, a po chwili nieudanym atakiem akcję zakończył H. Kurkowski i drużyna z Jastrzębia wyszła na prowadzenie 22:19. Pomimo że Krajna próbowała odrabiać straty, to goście nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i zapisali pierwszego seta na swoim koncie.

W drugim secie od początku doskonale spisywali się gospodarze, szybko obejmując prowadzenie 5:0. Nie zrobiło to jednak wrażenia na gościach, którzy po chwili doprowadzili do remisu 6:6. Od tego momentu ponownie trwała wyrównana walka do stanu 18:18. W tym momencie K. Brachowski doskonale zablokował atak gości, a K. Pypka przedarł się przez blok i Krajna objęła prowadzenie 21:18. Wydawało się, że gospodarze są bliscy zwycięstwa w drugim secie. Nic bardziej mylnego. Goście zdołali doprowadzić ponownie do remisu 25:25. Końcówka seta była bardzo emocjonująca, jednak z wygranej do 27 cieszyli się siatkarze Krajny. W drugim secie w drużynie Krajny zadebiutował K. Brachowski. Trzecia odsłona od początku układała się po myśli gospodarzy, którzy juz nie popełniali błędów z pierwszych dwóch partii. Prowadzili 14:7, a po chwili 20:11. Wysokie prowadzenie nieco uśpiło gospodarzy, a siatkarze LZS Jastrzębie zniwelowali nieco stratę. Ostatnie słowo jednak należało do gospodarzy, którzy pewnie objęli prowadzenie w spotkaniu. Czwarty set ponownie był doskonały w wykonaniu gości, którzy od samego początku prowadzili. Od stanu 12:17 Krajna próbowała jeszcze poderwać się i odrabiać straty, jednak przy wyniku 18:23 fatalnej kontuzji nabawił się T. Kriese, który z rozciętą i zakrwawioną ręką opuścił parkiet. Drobne rozkojarzenie w szeregach gospodarzy natychmiast wykorzystali goście i wygrali czwartego seta, doprowadzając tym samym do tie-breaka.

Decydujący set od początku układał się doskonale dla gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzenie 4:1, a na zmianę stron schodzili przy wyniku 8:2. Niestety, po zmianie stron zaczęli lepiej grać goście, którzy doprowadzili do stanu 9:7. W porę jednak zareagowali siatkarze Krajny i zdobywali kolejne punkty, a po udanym ataku K. Brachowskiego na tablicy wynik wskazywał 14:11 dla Krajny. Złe przyjęcie piłki w szeregach gości sprawiło, że zwycięstwo siatkarzy Krajny stało się faktem.

Za tydzień w ostatnim spotkaniu w tym roku Krajna wyjeżdża do czołowej drużyny ligi BOGMARU Ostromecko, a pierwszą rundę siatkarze z Sępólna zakończą we własnej hali, spotkaniem z liderem z Chełmży. Pojedynek zaplanowany jest na 7 stycznia.

 Wyniki:

VI kolejka:

LZS Jastrzębie - BKS Chemik 1:3 (20:25, 12:25, 25:22, 17:25), BOGMAR Ostromecko - Buchalter Armar Culmen Chełmno 3:1 (27:25, 23:25, 27:25, 25:22), KS Chełmża - AZS UMK Toruń 3:1 (25:21, 22:25, 25:16, 25:23)

 VII kolejka:

Buchalter Armar Culmen Chełmno - KS Chełmża 3:2 (21:25, 25:23, 25:17, 19:25, 17:15), BKS Chemik - BOGMAR Ostromecko 0:3 (17:25, 24:26, 22:25), REM - BUD Aktywni Nowe - GKS Pojezierze Brzuze 3:0 (25:15, 25:19, 25:9).

 

Tabela:

1. KS Chełmża 6 16 17:5

2. Buchalter Chełmno 7 16 19:9

3. BOGMAR Ostromecko 6 15 16:4

4. BKS Chemik 6 13 14:8

5. AZS UMK Toruń 6 11 13:9

6. Krajna Sępólno 6 5 8:15

7. REM - BUD Aktywni Nowe 6 4 6:15

8. GKS Pojezierze Brzuze 7 3 4:19

9. LZS Jastrzębie 6 1 5:18

 

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
Ring tonący w kolorowych światłach, sędziowie w białych koszulach i...
Marcin Plener, oszczepnik Krajny Sępólno, do swojej bogatej...
W więcborskim ośrodku wczasowym ,,Tęcza”, z dala od...
Najwyżej oceniane
Dzisiaj ruszyła pierwsza kolejka Powiatowej Ligi tenisa Stołowego....
Podczas mistrzostw Polski młodziczek, zakończonych w niedzielę w...
Przez cały weekend na więcborskiej Plebance ryczały motocykle...