Sesja Rady Miejskiej Więcborka

Deflacja dusi podatki. I dobrze

Piotr Pankanin, 30 grudzień 2016, 17:14
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Nadeszły chyba czasy, kiedy gminne samorządy opamiętały się i przestały drastycznie podwyższać lokalne podatki i opłaty. W środę zajęła się nimi Rada Miejska Więcborka. W tej gminie przyszłoroczne podatki nie wzrosną, część zostanie nawet obniżona, ale to nie rezultat wspaniałomyślności gminnych rajców, ale ubiegłoroczna deflacja. Na niezmienionym poziomie pozostanie też cena wody i ścieków, przynajmniej w pierwszym kwartale.
Deflacja dusi podatki. I dobrze

Kto za obniżką podatków? Fot. Robert Lida

Jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadały się znaczne podwyżki cen wody. Nie dotyczy to wyłącznie Więcborka, ale praktycznie wszystkich gmin w Polsce. Powodem były zapowiedzi zwiększenia o co najmniej 50 procent opłaty za gospodarcze korzystanie ze środowiska, która jest odprowadzana przez firmy wodociągowe za wydobycie każdego metra sześciennego wody. – Tylko z tego tytułu musimy zapłacić rocznie 140 tysięcy złotych. W ostatniej chwili rząd wycofał się z tych planów i z tego powodu nie wnioskujemy o podwyżkę cen. Zakładane wpływy powinny pokryć koszty. Działamy asekuracyjnie i dlatego na razie mowa o utrzymaniu dotychczasowych cen w pierwszym kwartale. Nie wiadomo ,co z tymi opłatami będzie się dalej działo – mówi Adam Kubiak, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Więcborku. W dniu 18 października spółka złożyła wniosek o przedłużenie czasu obowiązywania taryf zbiorowego zaopatrywania w wodę i odprowadzania ścieków na okres od 1 stycznia do 31 marca 2017 roku. Radni stosowną uchwałę w tej sprawie przyjęli jednogłośnie. Przypominamy, że metr sześcienny wody dla podstawowej grupy odbiorców w gminie Więcbork kosztuje 3,60 brutto. Natomiast odprowadzenie metra sześciennego ścieków kosztuje 7,11 brutto.
Radni przegłosowali również cały pakiet uchwał dotyczących stawek jednostkowych podatków i opłat lokalnych, które będą obowiązywały w przyszłym roku. Generalnie, takiej potrzeby by nie było, ponieważ założono, że te daniny nie wzrosną. Powstała jednak konieczność obniżenia części z nich ze względu na ubiegłoroczny ujemny wskaźnik wzrostu cen i usług, czyli deflację. – Minister finansów w drodze obwieszczenia w dzienniku urzędowym określa górne granice stawek podatków i opłat lokalnych. Stawki te corocznie podlegają aktualizacji
z uwzględnieniem średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Zgodnie z komunikatem prezesa GUS wskaźnik ten w 2015 roku w stosunku do 2014 roku wyniósł 99,10 procent, czyli nastąpił jego spadek o 0,90 procent. Ponieważ w kilku pozycjach nasze stawki podatkowe były na maksymalnym poziomie, teraz musimy je obniżyć i dostosować do ministerialnych – wyjaśniała skarbnik gminy Alina Kruk. Generalnie, podstawowe stawki podatku od nieruchomości, takie, które dotyczą zwykłego Kowalskiego, pozostały na niezmienionym, tegorocznym poziomie. To samo dotyczy podatku od środków transportowych, opłaty targowej i opłaty od posiadania psa. W tym ostatnim przypadku od 2013 roku, kiedy opłatę zmniejszono do 10 złotych wzrosły dochody budżetu gminy z tego tytułu. Niestety, żadna z sąsiednich gmin nie chce pójść tą samą drogą. Maksymalna, dopuszczalna prawem stawka opłaty za posiadanie psa to aż 118,97 złotych i są w Polsce gminy, które ją stosują. Na szczęście nie należy do nich Więcbork.
Radni nie zajmowali się podatkiem rolnym, a dokładniej ustaleniem ceny kwintala żyta, która jest brana pod uwagę przy wymiarze tego podatku. Punktem wyjścia do dyskusji na ten temat jest zawsze cena podawana przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego i jest to cena maksymalna. Samorząd gminy ma prawo ją obniżyć, ale nie ma prawa podwyższać. W roku bieżącym cena GUS-owska, obowiązująca także w gminie Więcbork, to 53,75 zł za kwintal. Cena, którą ogłoszono na rok przyszły, to 52,44 złotych. Jeśli rada miejska nie obniża stawki GUS-owskiej, to oznacza, że będzie ona obowiązującą. W praktyce oznacza to symboliczną obniżkę podatku rolnego. Według przyjętych stawek wymiar podatku od nieruchomości w 2017 roku będzie wynosił 4 533 010 zł, a podatku rolnego 1 104 514 zł. Tyle pieniędzy powinno wpłynąć do gminnej kasy tylko z tych dwóch tytułów podatkowych. Zapowiada się, że wpływy te będą jeszcze większe, ale nie sposób ich obecnie oszacować. Ma to związek z trwającymi już i planowanymi inwestycjami lokalnych firm. Potężną halę buduje w tej chwili firma Gabi-Bis. Nową będzie budowała firma SBN. Mówi się też o budowie zupełnie nowego zakładu produkcyjnego w Wituni. Każdy metr kwadratowy takiej hali to dodatkowe 18,51 zł podatku do budżetu gminy. Podwyższanie stawek podatkowych nie zawsze musi oznaczać większewpływy. Często bywa odwrotnie.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...