Goście bardziej aktywni

Tomasz Aderjahn, 03 listopad 2013, 02:51
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Nie najlepiej wypadła inauguracja kolejnego sezonu w III lidze. Siatkarze Krajny w pierwszym spotkaniu polegli we własnej hali drużynie z Nowego. Pomimo zmian kadrowych niewiele zmieniło się w grze Krajny. W dalszym ciągu jest sporo błędów, przypadkowych zagrań, a brakuje momentami dobrze i spokojnie poukładanej gry. Puentą całego spotkania mogą być słowa trenera gości, który podczas jednej z przerw technicznych głośno powiedział do swojego zespołu: - My nie musimy przecież nic robić, oni sami się gubią.
Goście bardziej aktywni

Drużyna z Nowego w pierwszym spotkaniu ligowym nowego sezonu pewnie pokonała Krajnęc w Sępólnie. Fot. Tomasz Aderjahn

Krajna - Aktywni Nowe 1:3 (20:25, 26:24, 16:25, 21:25)
Krajna: Ł. Filipczak, J. Weltrowski, D. Kmiecik, K. Pypka, R. Marglewski, J. Lupa -  B. Nowak (L) oraz K. Rudnik, M. Szydeł, K. Wojczyszyn, G. Leśniak, M. Barabach.

Z wielkimi nadziejami siatkarze Krajny przystępowali do nowego sezonu. W składzie zaszło kilka zmian. Na rozegraniu R. Burdona zastąpił powracający po kilku latach do Sępólna J. Lupa. Z drużyny ubył wprawdzie B. Węgrzyn, ale do zespołu dołączyli K. Wojczyszyn, Ł. Filipczak i J. Weltrowski. Na pozycji Libero zagrał B. Nowak, a na ławce trenerskiej zadebiutował D. Głazik.
Pierwszy set rozpoczął się od walki punkt za punkt do stanu po 6. Od tego momentu dobrą serię zanotowała Krajna, która zdobyła 5 punktów z rzędu. Goście szybko zniwelowali przewagę, głównie dzięki nie najlepszej grze gospodarzy, którzy popełniali sporo prostych błędów. Od stanu po 20 na parkiecie dominowała już tylko drużyna z Nowego, która wygrała pięć piłek z rzędu i pierwszego seta.
Na początku drugiego seta gospodarze zdobyli kilka punktów przewagi, jednak szybko ją roztrwonili i na tablicy widniał wynik 10:10. Był to przełomowy moment w secie, gdyż od tego momentu gospodarze zaczęli grać doskonale, zdobywając coraz większą przewagę. Przy stanie 18:12, a po chwili 21:15 wydawało się, że już nic wielkiego nie może wydarzyć się w tym secie. Nic bardziej mylnego. Goście konsekwentnie odrabiali straty i doprowadzili do stanu 23:23. Gospodarzom udało się wykorzystać drugiego setbola i wygrywając seta, doprowadzili do remisu.
Trzecia odsłona była praktycznie bez historii. Od początku na parkiecie dominowała drużyna z Nowego, konsekwentnie zdobywając przewagę. Siatkarze Krajny próbowali wprawdzie zmienić niekorzystny rezultat, jednak na niewiele się to zdało i goście pewnie i wysoko wygrali do 16.
W czwartym secie gospodarze robili co mogli, aby pozostać w spotkaniu i doprowadzić do tie-breaka. Przy stanie 20:18 dla gości czerwoną kartką za niesportowe zachowanie ukarany został D. Kmiecik i goście wzbogacili się o kolejny punkt. Straty trzech punktów już nie udało się odrobić i po autowej zagrywce K. Wojczyszyna ze zwycięstwa za trzy punkty cieszyła się ekipa z Nowego.

Krajna TPS Tucholanin Tuchola 0:3 (17:25, 17:25, 13:25)
Krajna: M. Rózga, M. Mindykowska, O. Synakiewicz, W. Kruszczyńska, K. Bettin, A. Giersz, W. Wojtowicz, P. Lutowska, A. Turzyńska, M. Panasiuk, J. Bąkowska, W. Barton.

W niedzielę debiutanckie spotkanie w lidze wojewódzkiej kadetek rozegrały młode siatkarki Krajny, a za rywala miały drużynę Tucholanin Tuchola. Młode siatkarki z Sępólna, które debiutują w rozgrywkach ligowych, były bardzo stremowane. Niewiele mogły zrobić z całkiem nieźle grającymi paniami z Tucholi, które były lesze w każdym calu siatkarskiego rzemiosła. Sępoleńskim siatkarkom pozostaje więc kolejna porcja solidnego treningu przed następnymi pojedynkami.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...