Gmina Sępólno

Komisja uznała, że petycja nie jest petycją, tylko wnioskiem

Robert Środecki, 03 sierpień 2023, 12:38
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W maju informowaliśmy na naszych łamach o mieszkańcach Trzcian w gminie Sępólno protestujących przeciwko budowie farmy fotowoltaicznej w tej miejscowości. Lokalna społeczność podpisała się pod petycją, która trafiła na biurko burmistrza i przewodniczącego rady miejskiej. W czerwcu sprawą zajęła się komisja skarg, wniosków i petycji, która uznała, że pismo tytułowane jako petycja wcale nie jest petycją, tylko wnioskiem. Należy nadmienić, że niezależnie od złożonego protestu w magistracie toczy się postępowania administracyjne.
Komisja uznała, że petycja nie jest petycją, tylko wnioskiem

Plan przyszłej farmy fotowoltaicznej przylegającej do wsi

10 maja na biurko burmistrz Sępólna Waldemara Stupałkowskiego oraz przewodniczącego Rady Miejskiej w Sępólnie Franciszka Lesinskiego wpłynęła petycja przeciwko budowie farmy fotowoltaicznej w Trzcianach. 
„Działając w interesie publicznym składamy petycję, w której wyrażamy swój sprzeciw odnośnie lokalizacji inwestycji, polegającej na budowie farmy fotowoltaicznej w mocy 17MW wraz z infrastrukturą towarzyszącą na działkach położonych w miejscowości Trzciany gmina Sępólno Krajeńskie. Wybudowanie wyżej wymienionej inwestycji narusza art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Powstanie takiej instalacji narusza zasady ładu przestrzennego i koliduje z sąsiadującą zabudową. W obecnym stanie prawnym farmy fotowoltaiczne o tak dużej powierzchni zaliczane są do zabudowy przemysłowej, która podlega zasadzie dobrego sąsiedztwa. Farma ma sąsiadować od strony zachodniej z całą linią mieszkalną naszej wsi, jest to kilkanaście budynków mieszkalnych, które będą znajdować się 54 m od granicy działki, na której planowana jest inwestycja, a obszar oddziaływania farmy to 100 m. Mieszkańcy wsi Trzciany i właściciele nieruchomości obawiają się negatywnych skutków oddziaływania farmy fotowoltaicznej na ich zdrowie, m.in. poprzez promieniowanie elektromagnetyczne i wytwarzane ciepło. Kolejną obawą mieszkańców jest wytwarzanie ciepła przez farmę fotowoltaiczną i wysuszanie wokół niej obszaru i w związku z tym obniżenie wód gruntowych. A od kilku lat mamy niski poziom wody gruntowej, a latem nawet jej brak. Prosimy również o to, aby wziąć pod uwagę, że taka farma będzie szpeciła nasz krajobraz przez wiele długich lat, a przez te lata zamiast przyrody i krajobrazu będziemy mieli szklano blaszane powierzchnie. Prosimy też wziąć pod uwagę, że znajdujemy się w obszarze Kajeńskiego Parku Krajobrazowego gdzie fauna uwarunkowana jest specyficznym położeniem geograficznym oraz stosunkowo wysokim stopniem naturalności zbiorowisk roślinnych w postaci rozległych kompleksów leśnych. Duże znaczenie dla fauny mają również łąki i pastwiska, a także mozaikowość upraw rolniczych oraz liczne zadrzewienia, które zapewniają zwierzętom dostatek pokarmu, miejsce schronienia oraz rozrodu. Farmy fotowoltaiczne to nowość od kilku lat i tak naprawdę  nie jest to jeszcze przebadana technologia na przestrzeni wielu lat i nie wiemy, jak wpłynie na środowisko i ludzi w tak bliskim otoczeniu od farmy więc prosimy, aby tego rodzaju inwestycje budować na obszarach z dala od siedlisk ludzkich” - czytamy w petycji podpisanej przez grupę liczącą 56 mieszkańców. 
W czerwcu sprawą zajęła się komisja skarg, wniosków i petycji. „Komisja uznała, że pismo z dnia 10 maja 2023 r., tytułowane jako petycja, w sprawie sprzeciwu dotyczącego budowy farmy fotowoltaicznej w Trzcianach, jest  w rzeczywistości wnioskiem. Z wyjaśnień udzielonych przez Kierownika Referatu Inwestycji i Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego w Sępólnie  Krajeńskim wynika, że w sprawie budowy farmy fotowoltaicznej jest prowadzone przez Burmistrza Sępólna Krajeńskiego postępowanie administracyjne. Nadmienić należy, że główny postulat zawarty w piśmie tytułowanym jako petycja dotyczył zachowania odległości 100 m pomiędzy granicami działek a przewidywaną instalacją fotowoltaiczną, został on uwzględniony jako wniosek przez inwestora. Wobec powyższego Komisja zwraca się o przekazanie pisma uznanego przez Komisję jako wniosek Burmistrzowi celem jego rozpatrzenia” - czytamy w opinii komisji.   
– Dla tej inwestycji została wydana decyzja środowiskowa. Początkowo nikt nie protestował. Ponadto inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Sprawa jest w toku – mówiła na naszych łamach Anna Sotkiewicz-Tumanik, kierownik Referatu Inwestycji i Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Sępólnie.
Postępowanie w sępoleńskim magistracie toczy się niezależnie od złożonego protestu. Jeżeli inwestor dopełni formalności, to decyzja o warunkach zabudowy powinna zostać wydana niezależnie od stanowiska mieszkańców.  
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...