XII kolejka piłkarskiej ligi powiatowej

Obrol gromi Sosenkę

Bartłomiej Pankanin, Robert Lida, Robert Środecki, 10 listopad 2013, 19:45
Średnia: 5.0 (1 głosów)
Co kolejka to sensacja. Tym razem na największą postarali się piłkarze Obrolu Obkas, którzy na boisku w Sośnie rozgromili Sosenkę aż 3:7. Sporym zaskoczeniem jest także wynik, jaki padł w Zamartem, gdzie miejscowe "Ziemniaki" uległy zespołowi LZS Płocicz.
Obrol gromi Sosenkę

Zamarte przegrało na własnym boisku z Płociczem, w czym największą zasługę ma Dawid Kapałczyński. Fot. Robert Środecki

Fireman Zabartowo/Pęperzyn - LZS Kawle 2:3 (2:2)
W pierwszych minutach meczu ciężko było jednoznacznie określić faworyta zawodów rozgrywanych na boisku w Pęperzynie. W 12. min meczu po faulu obrońców Firemana sędzia Żekiecki wskazał na wapno, a jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Paweł Piotrowski. Po tych dwóch trafieniach do gry obu zespołów wkradło się sporo niedokładności, co zaczęło irytować licznie zgromadzonych kibiców, którzy to co chwila dopatrywali się złego prowadzenia zawodów przez sędziego. W 33. min ładnym strzałem w samo okienko bramki popisał się Leszek Szydeł z drużyny gości, 2:1 dla Kawli. W 40. min, po zamieszaniu w polu karnym do piłki doszedł Szymon Maciejewski i wyrównał wynik spotkania. Fireman przeprowadzał liczne ataki, gra gospodarzy była składniejsza, jednakże brakowało skuteczności. Jeszcze w pierwszej połowie drużyna Kawli wbiła piłkę do siatki gospodarzy, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
Druga połowa to powtórka z rozrywki. Dużo niedokładności, ciągłe przerwy spowodowane agresją obu stron i interwencjami sędziego. Obie drużyny nie dawały za wygraną, chcąc udowodnić swą wyższość. Jednakże to drużyna gości w 68. min objęła ponownie prowadzenie. Po szybkiej kontrze i dokładnej wrzutce z prawej strony, piłkę z powietrza do bramki wbił Mateusz Wójcicki. Fireman postawił wszystko na jedną kartę. Coraz częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale tego dnia szczęście nie było ich sprzymierzeńcem, co potwierdził niewykorzystany rzut karny. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a Kawle wywiozły z Pęperzyna 3 punkty.

Sosenka Sośno - Obrol Obkas 3:7 (3:2)
Po pierwszej połowie, w której przeważali gospodarze wydawało się, że także w drugiej nie zabraknie emocji. Niestety gra Sosenki nagle się rozsypała, a przyjezdni bezlitośnie wykorzystali tę słabość. Warto podkreślić, że dziesięć bramek, które strzelono w tym spotkaniu to dzieło aż ośmiu zawodników. Obrol zagrał tak, jak przyzwyczaił nas do tego w poprzednim sezonie. Gospodarze mecz kończyli w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Remigiusza Poczwardowskiego.

LZS Sitno - LZS Lutówko 1:2 (0:0)

HZ Zamarte – LZS Płocicz 1:3 (0:2)
Świetne widowisko zafundowali kibicom gracze obu drużyn. Już w pierwszym kwadransie gospodarze stworzyli sobie kilka stuprocentowych sytuacji do zdobycia bramki. Nie wykorzystali żadnej. Przed przerwą sympatyków gospodarzy dwukrotnie uciszył Dawid Kapłaczyński. Po przerwie „Kapała” dołożył trzecią bramkę i  skompletował hat tricka. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył z rzutu karnego Błażej Odyja. W drużynie gości fenomenalne zawody rozgrywali Rafał Pokora w bramce i Józef Rękiewicz w obronie. Gospodarze zagrali poniżej oczekiwań.  

Orzeł Seydak Dąbrowa – Time Lubcza 2:1 (1:0)
Po wyrównanym i zaciętym meczu gospodarze okazali się minimalnie lepsi. Gole w tym spotkaniu strzelali: Wojciech Żelazny i Kamil Rudziński dla gospodarzy oraz Andrzej Twardowski dla gości. 

Fuks II Wielowicz – Victoria Orzełek 0:8 (0:3)
Lider z Orzełka mocno męczył się w Wielowiczu z zamykającym ligową tabelę Fuksem II. Długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. W końcówce pierwszej i w drugiej połowie piłkarze Victorii wzięli się do roboty i zaczęli trafiać do siatki. Zwycięstwem w Wielowiczu Victoria zapewniła sobie tytuł mistrza jesieni.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...