Sesja Rady Miejskiej w Sępólnie

Oświatowe problemy liderów edukacji

Robert Środecki, 10 październik 2016, 15:57
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Gminę Sępólno czeka ogromne wyzwanie, jakim jest dostosowanie placówek oświatowych do zapowiadanej reformy edukacji. Rząd chce przywrócić ośmioklasowe szkoły podstawowe, zlikwidować gimnazja i rozszerzyć prawo do przedszkoli. Na takie rozwiązanie gmina nie jest przygotowana. Na ostatniej sesji rady miejskiej dyrektor zakładu obsługi oświaty samorządowej wymienił co trzeba zrobić. Potrzeb wynikających z wielu lat zaniedbań w tym zakresie jest bez liku.
Oświatowe problemy liderów edukacji

Uroczysta sesja rady miejskiej odbywająca się w hali Krajna Arena rozpoczęła się od wręczenia stypendiów, nagród rzeczowych i wyróżnień dla najlepszych uczniów. Stypendia naukowe w kwocie od 500 zł do 700 zł przyznano 39 uczniom z gminnych placówek oświatowych. Na wypłatę stypendiów wydatkowano 19900 zł. Ponadto przyznano 57 wyróżnień indywidualnych i zespołowych za szczególne osiągnięcia edukacyjne, artystyczne i sportowe. Rodzice biorący udział w sesji byli dumni ze swoich pociech. Gdy uśmiechnięta i zadowolona młodzież opuściła halę, dyrektor Zakładu Obsługi Oświaty Samorządowej w Sępólnie Marek Tymecki przedstawił szczegółową informację o stanie oświaty i realizacji zadań w tym zakresie. Okazuje się, że gmina nagradzana dyplomami i certyfikatami w dziedzinie edukacji ma ogromne zaległości i nie jest przygotowana lokalowo do reformy oświaty. Tymecki swoje obszerne wystąpienie rozpoczął  od przedstawienia zadań inwestycyjnych zrealizowanych w poszczególnych szkołach. Ponadto poinformował radnych o rozmaitych formach pomocy adresowanej do uczniów. Wiele uwagi poświęcił certyfikatom i wyróżnieniom, jakie w ostatnim czasie uzyskały poszczególne placówki i samorząd gminny. Niestety, z dyplomików wiszących nad głowami dyrektorów szkół i urzędników nic nie wynika. Na samym końcu wystąpienia Marek Tymecki wspomniał o dalszych zamierzeniach w kontekście planowanej reformy oświaty. – W związku z zapowiedzianą przez rząd reformą oświaty polegającą na powrocie do szkół 8-klasowych i likwidacją gimnazjów, obowiązującym już rozszerzonym prawem do przedszkola dla dzieci w wieku 3, 4 i 5 lat, a także powrotem do obowiązku przedszkolnego dla dzieci 6 letnich, aktualnie sporządzana jest lista najważniejszych zadań do realizacji w latach następnych. Wśród planowanych zadań znajdują się: rozbudowa SP Zboże o 2 sale lekcyjne z korytarzem dla potrzeb 8-klasowej szkoły podstawowej,  rozbudowa SP Wiśniewa o skrzydło obejmujące 2 izby lekcyjne, korytarze, toaletę, klatkę schodową dla potrzeb 8-klasowej szkoły podstawowej oraz w celu poprawy warunków higieniczno-sanitarnych, adaptacja pomieszczeń w SP w Lutowie dla potrzeb 2 oddziałowego przedszkola z aneksem kuchennym i toaletą, rozbudowa SP nr 1 w Sępólnie o 2 pomieszczenia dla oddziałów przedszkolnych z korytarzem i toaletą, rozbudowa kuchni z magazynkiem gospodarczym w gminnym przedszkolu nr 1 – powiedział dyrektor Zakładu Obsługi Oświaty Samorządowej. Ta wypowiedź spotkała się z natychmiastową reakcją radnego Grzegorza Dudka. – Chciałbym wrócić do informacji na temat planów inwestycyjnych. Ten temat był poruszany na posiedzeniach komisji oświaty. Pan prosi o pochylenie się nad tym problemem. Z tego, co pamiętam, już parę lat temu mówił pan, że taka sytuacja nastąpi, że gminy będą musiały zabezpieczyć więcej miejsc w przedszkolach. Od przyszłego roku prawem do przedszkola będą objęte wszystkie 3-latki. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy wszyscy rodzice będą chcieli oddać swoje dzieci do przedszkoli. Co my im wtedy powiemy, że nie mamy miejsca? – pytał radny. – Gdyby doszło do takiej sytuacji, że wszyscy rodzice chcieliby posłać swoje dzieci, to nie mamy miejsc, w których możemy zapewnić edukację przedszkolną – odparł Marek Tymecki. – Kto będzie ponosił odpowiedzialność za niewywiązanie się z zapisów ustawy – pytał radny Grzegorz Dudek. – W zakresie zabezpieczenia miejsc do edukacji przedszkolnej ponosi odpowiedzialność wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Jeżeli chodzi o dostosowanie obiektów do nowego ustroju szkolnego to odpowiedzialność jest zbiorowa. To mieszkańcy rozliczą nas wszystkich: radę, burmistrza i mnie. To oni ocenią przy urnach wyborczych na ile spełniliśmy ich oczekiwania – stwierdził szef gminnej oświaty. Na samym końcu radny Grzegorz Dudek stwierdził, że nie można nadal lekceważyć tego problemu i należy wziąć się do pracy. Jego wypowiedź została nagrodzona oklaskami środowisk oświatowych obecnych na sesji.
Z przedstawionej informacji wynika jednoznacznie, że gmina nie jest przygotowana pod względem lokalowym do zapowiadanej reformy oświaty. Potrzeby w tym zakresie są ogromne, a niezbędne inwestycje wymagają  gigantycznych nakładów finansowych. Burmistrz i jego 15 doradców mają twardy orzech do zgryzienia.
W krótkim odstępie czasu trzeba wygospodarować środki, sporządzić plan i przystąpić do działania, a certyfikaty lidera edukacji  można włożyć między bajki.   
              

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...