Pierwszy rok prezesa Lipińskiego

Robert Lida, 03 maj 2015, 02:27
Średnia: 0.0 (0 głosów)
25 kwietnia minął rok odkąd stery sępoleńskiej Krajny przejął Radosław Lipiński. Prezesem został w trudnym dla Krajny momencie, kiedy rozpadła się IV-ligowa drużyna piłkarzy. Wydawało się, że młody, niepewny, mieszkający na co dzień w Komierowie prezes będzie miał problemy z prowadzeniem tej trudno sterowalnej łodzi. Sytuacja została jednak opanowana. Klub nadal funkcjonuje, postawił na szkolenie młodzieży i wydaje się, że zmierza we właściwym kierunku. We wtorek obradowało walne zebranie sprawozdawcze MLKS Krajna, które bardzo wysoko oceniło pracę zarządu.
Pierwszy rok prezesa Lipińskiego

Sportowcy wyróżnieni przez zarząd klubu okolicznościowymi statuetkami. Fot. Robert Lida

Roszady personalne w Krajnie rozpoczęły się w połowie 2013 roku, gdy ze stanowiska prezesa zrezygnował Jarosław Tadych. Zastąpił go wówczas Jarosław Bogdanowicz, który zrezygnował z prezesowania w październiku. Jedną z głównych przyczyn odejścia Bogdanowicza był otwarty konflikt władz klubu z piłkarzami występującymi w IV lidze. Do kwietnia ubiegłego roku obowiązki prezesa pełniła Jolanta Bukolt, wiceprezes ds. organizacyjnych. Wówczas walne zebranie obowiązki  prowadzenia Krajny powierzyło 32-letniemu Radosławowi Lińskiemu. We wtorek kierowany przez niego zarząd klubu oddał się po raz pierwszy ocenie walnego zebrania. Kierowanie Krajną nie jest prostym zadaniem. Jest to klub z siedmioma sekcjami sportowymi: piłka nożna, lekkoatletyka, podnoszenie ciężarów, tenis stołowy, siatkówka i sekcja szachowo-warcabowa. Krajna prowadzi również działalność gospodarczą. Zarząd pracuje społecznie, ale w związku z prowadzoną działalnością sportową zatrudnia pięcioro pracowników na całym bądź części etatu. Klub jako stowarzyszenie skupia aż 260 członków. Uczestnikom walnego bardzo spodobało się sprawozdanie z działalności przygotowane w formie prezentacji multimedialnej. Zamiast nudnego czytania z kartki, była skondensowana informacja poparta fotografiami i cyframi. W zakresie działalności sportowej może to nie był jakiś rekordowy rok pod względem sukcesów czy liczby zdobytych medali. Stworzona od podstaw drużyna piłkarzy powoli dźwiga się z dna A-klasowej tabeli. Są cztery drużyny młodzieżowe. Zawodnicy Krajny na mistrzostwach Polski zdobyli cztery medale, na mistrzostwach Polski zrzeszenia LZS jeden medal i dwanaście medali na mistrzostwach województwa. Warto odnotować pierwszy w historii klubu medal mistrzostw Polski w tenisie stołowym. Jest to srebrny medal młodzików, zdobyty przez Patrycję Rybacką w grze deblowej. Sekcja tenisa stołowego powoli staje się sekcją wiodącą klubu. Na zajęcia regularnie chodzi 70 osób, z czego 40 posiada licencje zawodnicze. Praca tej sekcji pokazuje, że warto stawiać na młodzież, a wyniki przyjdą same. Wydaje się, że właśnie taki kierunek obrały wszystkie sekcje. Skupiły się na pracy z najmłodszymi, którzy będą decydować o sile Krajny w następnych latach. Klub opiera swą działalność na dotacji z budżetu gminy, która w ubiegłym roku wynosiła 440.300 zł  i dochodów własnych. W sumie dochody wynosiły 832.301 zł. Spora część dotacji jest przelewana dalej, do kasy centrum sportu i rekreacji za wynajem obiektów. Ponadto w związku z wycofaniem piłkarskiej drużyny seniorów z rozgrywek Krajna musiała zwrócić do budżetu gminy 36.574 złote. W sumie na działalność sekcji przeznaczono 271.543 zł. Klub zanotował w ubiegłym roku zysk netto w wysokości 19.690,32 zł. Walne zebranie podjęło uchwałę o przeznaczeniu zysku na działalność statutową. Zebranie przyjęło również sprawozdanie merytoryczne i finansowe zarządu oraz udzieliło mu absolutorium za 2014 rok. W ramach swoich uprawnień zarząd postanowił wyróżnić działaczy i młodych, obiecujących zawodników. Brązowe honorowe odznaki MLKS Krajna otrzymali: Damian Binger, Kazimierz Bruski, Janusz Werra i Mirosław Tłok. Pamiątkowe statuetki otrzymali: Jakub Bruski, Bogusz Tłok, Dominika Werra, Paweł Jasik, Kacper Polerowicz, Angelika Borowitz, Wiktoria Wójtowicz, Kacper Domek, Antoni Janikowski i Nikodem Aderjahn.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...