Piknik Napoleoński

Ewa Czapiewska-Siekierka, 15 lipiec 2013, 18:20
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie „Nasza Krajna” po raz kolejny już promuje nasz region. Tym razem w sobotę 6 lipca 2013 r. w Ostromecku-Mozgowinie (Gmina Dąbrowa Chełmińska) uczestniczyliśmy w II Pikniku Napoleońskim, który upamiętniał rocznicę wyprawy Napoleona przeciw Rosji. Podobnie jak rok temu były pokazy konne, zaproszeni szlachcice i regionalne jedzenie.
Piknik Napoleoński

Reprezentacja ,,Naszej Krajny” przed własnym stoiskiem z Napoleonem - mistrzem kulinarnym Piotrem Lenartem

Piknik organizowany w ramach akcji „Wieś na weekend” Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
„Nasza Krajna” została wyróżniona przez organizatorów i była jedną z trzech lokalnych grup działania  województwa kujawsko-pomorskiego, które zaproszone zostały do udziału w pikniku i promowania walorów turystycznych oraz kulinarnych regionu. 
Piknik Napoleoński obejmował część historyczną i kulinarną. Część historyczna to prezentacja wojsk napoleońskich i Kujawskiej Braci Szlacheckiej w Ostromecku.
W rolę Cesarza wcielił się nasz wybitny ekspert kulinarny – Piotr Lenart, znany w naszym powiecie z organizacji różnorakich warsztatów kulinarnych. Cesarz został przywitany Marsylianką i Mazurkiem Dąbrowskiego. Następnie inscenizacje historyczne „Zręczni i gotowi służyć Cesarzowi” oraz „Historia kawaleryjska z okresu II Rzeczypospolitej” – manewry szaserów, przegląd obozowiska przez Cesarza – wójtowie 7 nadwiślańskich gmin serwowali potrawy jednogarnkowe. Odbył się też koncert pieśni patriotycznych. Kto wybrał się na Piknik Napoleoński w Ostromecku-Mozgowinie mógł jak Napoleon przed 200. laty ujrzeć miejsce przekraczania Wisły, gdy ten szykował się do pochodu na Moskwę. Obrazy obozu Księstwa Warszawskiego i manewry polskiej kawalerii stawały przed oczami jak żywe, dzięki inscenizacji historycznej pn. „Szarża przez wieki”, rozgrywanej na łąkach Mozgowiny. Jedną z atrakcji był też „Ostatni zajazd na Ostromecko” Kujawskiej Braci Szlacheckiej.

Natomiast część kulinarna pn. „Czym bogata nadwiślańska chata” to kiermasz produktów z regionów etnograficznych serwowane przez lokalne grupy działania: Jagnięcina z Doliny Wisły, Gęsina z Kujaw, Ryby Dobrzyńskich Jezior oraz promowana przez naszą Lokalną Grupę Działania „Nasza Krajna” - Dziczyzna z Krajny (serwowana pod wieloma postaciami): zrazy, bigos, szynki, kiełbasy, pasztet, gulasz z kaszą i wiele, wiele innych potraw. Ponadto były też ryby, czy swojski chleb ze smalcem.
Krajna została bardzo dobrze oceniona zarówno przez organizatorów, ale głównie przez samych uczestników Pikniku Napoleońskiego. Odwiedziło nas tego dnia sporo osób, nie szczędząc słów uznania. To głównie dzięki potrawom wykonanym przez Wiesławę i Władysława Szyling z Więcborka oraz Aleksandrę i Romualda Adamskich z Sypniewa. A chleb upieczony przez Tomasza Siekierkę z Sępólna Krajeńskiego rozszedł się, jak „ciepłe bułeczki”.  
Po raz kolejny udowodniliśmy, że nasz piękny region ma wiele do zaoferowania i jest się czym pochwalić.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...